Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Zatkany dolot ... po co ??


Gość wilk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam P10 1,6 i dzis zdjalem dolot - konkretnie sam kanal doprowadzajacy. Samochod zostal zagazowany w 2004 roku. Ja kupilem go 4 msc temu. Co odkrylem ? Ze kanal byl zatkany na samym jego poczatku kawalkiem plastiku przykreconego srubami. Zatykal prawie cala srednice rury zostawiajac jedynie 10mm szczeliny po bokach. Wyjalem to. Za krotko zeby stwierdzic jakakolwiek roznice.

Moje pytanie ... czy to bylo fabryczne (baaaardzo watpie) i po co ktos to tam mogl umiescic ??

AAA co wiecej rura na swoim boku od strony blotnika wzdloz ma wywiercone trzy otwory o srednicy 2-3cm.

Czy to moze miec zwiazek z gazem ... albo .... z czym ? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje że w tym" maczali palce" chłopcy od gazu,sam coś takiego mam w swoim N14 (częściowo przytkany dolot )ponieważ jadąc na luzie przy większych prędkościach np zjazd z góry,gasł mi silnik(nie miałem z tym problemu przed założeniem gazu).Teraz jest oki,oczywiście po tej operacji ustawiałem mieszankę ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatkany dolot to dzieło speców od gazu, w ten sposób lepiej im wyregulować instalacje i jedbnocześnie robia zabezpieczenie aby samochod przypadkiem nie zgasł po spuszczeniu nogi z gazu. Ja u siebie to wywaliłem, ale po takim zabiegu zmienia sie ilosc powietrza dopływajacego i nalezy jechac na ponowna regulacje składu mieszanki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaaa, no tak podejrzewalem ze boski gaziarz tam dlubal :x Co za "bezczelny drab" - zatkac dolot!, a ja sie dziwie czemu mi sie dusi silnik powyzej 4000.

Na regulacje i tak musze jechac i tak, wiec akurat dobrze sie sklada.

Musze poszukac na forum namiaru na dobrego lpegowca w wawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na szczęście Nissany dobrze sobie radzą z gazem, nawet jak ktos spartoli. Jedno jest pewne - skoro chodzi bez tego - to ten kto to zaożył nie miał zielonego pojęcia o gazowaniu Twojego auta a co dopiero o wyregulowaniu. Pojedź tylko na analizę spalin i zobacz, czy nie ma za ubogiej mieszanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy ja zagazowalem P11 moze 2 miesiace temu. Gasl mi przy wiekszych predkosciach na luzie. Wtedy dopiero zakleili mi dolot i zrobili dolot z boku (byl od frontu). Teraz wszystko cacy chodzi i jestem zadowolony. Spalanie mam w normie i instalacja jest OK.

Chce wiec zapytac czy w tej sytuacji powinni mi wymienic parownik lub mikser czy dopuszcza sie taki zabieg jaki oni uczynili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie, ja tez slyszlaem teorie ze bedzie mi sie zle sprawial w trasie. Ze bedzie gasl, a nie na luzie wlasnie.

Mieszanke mam uboga bo czuje pod noga :) Gorzej sie zbiera z pierwszego biegu miedzy innymi.

Za to na benzynie jakby troszke lepiej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety tak to jest w przypadku tradycynjego miksera, doł często bywa przelany a środek uboi i na odwrót nie ma to jak pozbycie się tych niedorobionych patentów i wrzucenie sobie blosa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość robert1512
Mnie się wydaje że w tym" maczali palce" chłopcy od gazu,sam coś takiego mam w swoim N14 (częściowo przytkany dolot )ponieważ jadąc na luzie przy większych prędkościach np zjazd z góry,gasł mi silnik(nie miałem z tym problemu przed założeniem gazu).Teraz jest oki,oczywiście po tej operacji ustawiałem mieszankę ...

Nigdy nie powinieneś jeździć na luzie a szczególnie z góry! powodów jest wiele,pierwszy który przychodzi na myśl to aby wyjechać na "górę" silnik wykonał zwiększoną pracę i aby właściwie go schłodzić powinien mieć właściwe obroty co zapewnia jazda na 5 biegu np. a nie na luzie!!w skrajnych przypadkach powoduje to przegrzanie silnika i usterkę typu uszczelka głowicy itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje że w tym" maczali palce" chłopcy od gazu,sam coś takiego mam w swoim N14 (częściowo przytkany dolot )ponieważ jadąc na luzie przy większych prędkościach np zjazd z góry,gasł mi silnik(nie miałem z tym problemu przed założeniem gazu).Teraz jest oki,oczywiście po tej operacji ustawiałem mieszankę ...

Nigdy nie powinieneś jeździć na luzie a szczególnie z góry! powodów jest wiele,pierwszy który przychodzi na myśl to aby wyjechać na "górę" silnik wykonał zwiększoną pracę i aby właściwie go schłodzić powinien mieć właściwe obroty co zapewnia jazda na 5 biegu np. a nie na luzie!!w skrajnych przypadkach powoduje to przegrzanie silnika i usterkę typu uszczelka głowicy itp.

Przeciez jest chlodzenie ciecza i wskazowka na desce :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wilka:

To co znalazłeś u siebie pod maską to bez wątpienia dzieło gazowników. Silnik zasilany gazem ma to do siebie, że potrzebuje mniej powietrza niż przy zasilaniu benzyną. I tego nie przeskoczy się inaczej niż tylko dobierając odpowiedni mieszalnik lub robiąc właśnie kryzę w dolocie. Prawda jest taka, że zabawę w dobieranie odpowiedniego miksera uskutecznia średnio jeden zakład na sto. Wszystkie pozostałe montują kryzy. Co prawdę powiedziawszy wcale nie musi być przyczyną problemów ani powodem do nazywania tego fuszerką.

Inna sprawa, że jeśli zdejmiesz kryzę i pojedziesz na regulację, są duże szanse że ona się po prostu nie uda.

Ja osobiście mam dolot zupełnie niezmieniony, mam tylko założoną luźną klapkę na samym wlocie, która zapobiega wlatywaniu powietrza pod ciśnieniem przy większych prędkościach.

 

 

Do pozostałych:

Wszyscy tylko krytykujecie, a ciekawi mnie jedna rzecz. Ilu z Was ma nienaruszony dolot i idealnie dobrany mikser. I ciekawe ilu z Was kryza w dolocie faktycznie sprawiała problemy...

 

 

Jedna refleksja na koniec. Silniki GA16 są bardzo niewdzięczne dla gaziarzy. Bardzo trudno jest je zagazować zwykłą podciśnieniówką tak by nie sprawiały problemów właśnie z dolotem powietrza. Ale życzę szczęścia w przezwyciężaniu problemów. Podobno się da :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stranger, Dzieki bardzo za wyczerpujaca odpowiedz.

W tej chwili mija prawie miesac jak jezdze bez tej zatyczki ... musze troche bardziej przygazowac jak ruszam ale tak to wszystko ok - na regulacji nie bylem ... nie mam totalnie czasy :/ Ale obiecuje ze pojade, raczej sobie niz Wam ;)

Co raz powazniej mysle o BLOS ... to chyba jest najlepsze rozwaizanie, nie powinno wybuchac, nie ma zwerzki no i jest moc ... tyle ze to przerobka :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...