Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

ot ciekawostka


Gość roboski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych klubowiczów.

Mam pewną zagwozdkę i nie mam na nią pomysłu. Ale od początku. Kiedy moja Primerka (2,0 Diesel-1996r) stoi na postoju ale przy pracującym silniku, to kiedy naciskam pedał hamulca to zapala mi się kontrolka, która sygnalizuje zaciągnięty ręczny hamulec (ale po paru sekundach gaśnie- i tak za kazdym razem jak naciskam pedał hamulca). Kiedy jej przygazuje to kontrolka się nie zapala- zaświewca się tylko przy wolnych obrotach lub kiedy obroty spadają. Podonie wygląda kiedy jadę ale wydaje mi się że bardzo sporadycznie się zaświewca przy hamowaniu (acha -kiedy przytrzymama pedał hamulca dłużej tzn. parenaście sekund to kontrolka powoli gaśnie).

Hamulce z przodu i z tyłu mam tarczowe, nie mam żadnej elektroniki podłączonej do klocków, (oprócz ABS). Klocki w stanie dobrym. Przy pompie jest tylko mała kostka sygnalizująca poziom płynu (który też jest na poziomie max), przy serwie też nie zauważyłem żadnej czujnika czy cuś podobnego.

Miał ktoś coś takiego????

Dodam, że trzy tygodnie temu wymieniałem alternator (z wakum pompą- sory ale nie wiem jak się to pisze)- olej nie wycieka, hamulce hamują - czy to zaświecanie się tej kontrolki nie jest groźne, czy mogę z tym jeździć?

Przepraszam, że się tak rozpisałem - dzięki za wszelkie sugestie i pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jeśli kilkakrotnie pod rząd naciśiesz hamulec, to w dizelku normalka, że się kontrolka zapala. Ale jeśli tylko raz czy dwa, to coś nie tak. Proponuję na początek sprawdzić przewodziki podciśnieniowe, które odchodzą od tej pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zapala się kiedy kilkakrotnie naciskam pedał hamulca, kiedy jadę i zaczynam hamować to (chyba się nie zapala) dopiero jak ponownie (ale głowy bym nie dał bo się nie przyglądałem.

Piszesz że w dieslach to normalka- dlaczego?

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć

Mam primerę dwa lata a dopiero ze dwa miesiące temu to zauważyłem. ale miałem pęknięty ten przewód powrotny od pompy na alternatorze. obecnie zapala się tylko przy wolnych obrotach po kilkukrotnym wciśnięciu hamulca. czyli dokładnie tak jak u ciebie ROBOSKI. i wszystko jest w porządku ale może zechciałby ktoś nam to wyjaśnić 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B12

 

Odpowiedzi: 6

Wyświetleń: 111

Forum: Primera Wysłany: Czw 28 Wrz, 2006 21:38 Temat: zapalająca się kontrolka płynu hamulowego..........

W dizelkach pod kontrolą tej samej lampki jest także podciśnienie używane do pracy serwa. Przy szybkim pompowaniu, tego ciśnienia po prostu brakuje. Oczywiście w czasie jazdy do takich sytuacji nie dochodzi, także wszystko jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wszystkim dziekuję za pomoc.

Okazało się, że miałem pęknięty wężyk od pompy próżniowej przy alternatorze. Uciąłem końcówkę i ponownie nasadziłem węzyk i jest git. Hamulce sa takie same jak przed wymianą alternatora.

Dziękuję "debeściakowi, B12, maciek1, oraz agaikarolowihttp://www.nissanklub.pl/forum/images/smiles/002.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:? nie alternator mialem spalony (brak ładowania) usterka stwierdzona przez dwóch mechaników

a tak a propos (tylko się nie śmiejcie - jak się przyznaje punkt na forum temu co pomógł? :?:

 

[ Dodano: Sob 28 Paź, 2006 20:01 ]

sory - już wiem :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...