Guest Doktor_P Posted December 9, 2004 Share Posted December 9, 2004 Witam! Na wstępie zaznaczę, że zanim wziąłem się do napisania tego postu skorzystałem z wyszukiwarki, ale nie znalazłem jednoznaczych, powtarzających się wypowiedzi na poniższy temat, więc: - jak to w końcu jest z tym olejem silnikowym do N16 (1.5) - lać półsyntetyk, czy można spokojnie syntetyk :?: Spotkałem się z wypowiedziami, że syntetyk jest szkodliwy, ale w ASO zdziwili się, gdy powiedziałem o "zasłyszanych" zastrzeżeniach w stosunku do syntetyków. Powiedzieli, że nic im na ten temat nie wiadomo. Nie bardzo rozumiem, co miałoby powodować szkodliwość oleju syntetycznego dla tego silnika (oczywiście przy stosunkowo niedużym przebiegu)? Moja Almerka ma przejechane 75kkm i właśnie muszę zmienić olej, a po porzednim aucie została mi bańka Mobila1 5W-50, który z powodzeniem się tam sprawdzał... Czy ktoś z Forumowiczów doświadczył negatywnie zastosowanie suyntetyku? A może po prostu są to tylko plotki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest loozik Posted December 10, 2004 Share Posted December 10, 2004 hejka! przy takim malym przebiegu spokojnie lej pelny syntetyk! Ja mam juz ponad 150tys i dopiero teraz przeszedlem na polsyntetyka, poniewaz zaczal klepac rozrzad przy odpalaniu (po przejsciu na polsyntetyk siem poprawilo). Co do syntetyka, nie zaleca sie go do silnikow z duzym przebiegiem, poniewaz potrafi on rozszczelnic silnik - chodzi o to, ze wyplukuje wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia. Pzdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Scyzor Posted December 10, 2004 Share Posted December 10, 2004 Spotkałem się z wypowiedziami, że syntetyk jest szkodliwy, ale w ASO zdziwili się, gdy powiedziałem o "zasłyszanych" zastrzeżeniach w stosunku do syntetyków. Powiedzieli, że nic im na ten temat nie wiadomo. Zgadzam się z loozikiem. Nie wiem kto pisał te wypowiedzi które czytałeś, ale prawda jest taka, że jeśli silnik jest w bardzo dobrej kondycji ( a przypuszczam, że z Twoim przebiegiem jest w co najmniej bardzo dobrej ) to spokojnie można lać syntetyk i ma on zdecydowanie więcej zalet niż wad. Natomiast jeśli w silniku zebrały się już naloty i ma on duży przebieg, to wtedy bierze się półsyntetyk bo jest gęstszy i nie wnika w wszystie szczeliny, co czasami pozwala utrzymać szczelność układu. Ja w swoim Mistubishi przeszedłem na półsyntetyk przy przebiegu 200tys km bo olej w tajemniczych okolicznościach zaczął znikać. Po przejściu na półsyntetyk jak ręką uciął. Ale myślę że do takich przypadków to Ci jeszcze baaaardzo daleko pzd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Monia Posted December 10, 2004 Share Posted December 10, 2004 malina od nowości ma lany półsyntetyk, najpierw był 10W60, a tera zmieniłam na 10W40 i gitarrra ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misiek Posted December 10, 2004 Share Posted December 10, 2004 Zawsze lałem full syntetyk 5W. Teraz bedzie mała zmiana na 10W, podobno silnik staje się bardziej szczelny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Coobcio Posted December 12, 2004 Share Posted December 12, 2004 PLOTKI PLOTKI i JESZCZE RAZ PLOTKI ! ! ! Oleje syntetyczne sa poprostu najlepsze ! - nie zmianiaja tak bardzo swojej lepkosci i gestosci pod wplywem niskich i wysokich temperatur - o wiele ciezej o urwanie filmu olejowego Jak ktoś ostro daje non stop to propnuje wyczonowego syntetycznego MOTULA 15w60 Do dynamicznej jazdy Mobil 5w50 a jak ktos jezdzi duzo po meiscie i nie rozgrzewa silnika przed jazda do cos lzejszego tzw. "tłusta woda" czyli 0w40 - genialny w zimie, praktycznie odrazu jest odpoweinio zadki i gotowy do jazdy. Ja u siebie mam przejechane 180 tyś km i jerzdze na tym ostatnim 0w40 jak sie zrobi cieplej i sezon wyscigowy sie rozpocznie to przejde na 5w50 :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Scyzor Posted December 14, 2004 Share Posted December 14, 2004 Jak ktoś ostro daje non stop to propnuje wyczonowego syntetycznego MOTULA 15w60 Chyba się cofam w rozwoju bo dla mnie 15w60 to półsyntetyk... pzd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Andry Posted December 14, 2004 Share Posted December 14, 2004 Zawsze lałem full syntetyk 5W. Teraz bedzie mała zmiana na 10W, podobno silnik staje się bardziej szczelny. No właśnie to ,,podobno". Widzę, że opinie są podzielone. Kiedyś przy wymianie oleju fachowiec powiedział mi, że ogólnie zasada jest taka, że najlepiej jest lać syntetyk, ale w miarę zużycia silnika(przebiegu), wskazane jest przechodzenie przez pólsyntetyk do oleju mineralnego. Czy ktoś może poprzeć tą tezę konkretnymi, fachowymi argumentami? Póki co mam już przejechane 200tys.km , ale jeszcze tym razem zalałem Mobil 5W50. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted January 25, 2005 Share Posted January 25, 2005 chryste panie Coobcio co ty piszesz! jezeli nie masz zielonego pojecia o silnikach to chociaz nie wprowadzaj w blad tych, ktorzy dbaja o swoje i chca miec je w jak najlepszej kondycji. a jak ktos jezdzi duzo po meiscie i nie rozgrzewa silnika przed jazda do cos lzejszego tzw. "tłusta woda" czyli 0w40 Chyba zupelnie na odwrot !! Nie wiem czy sie pomieszales w tym co piszesz czy robisz to umyslnie! syntetycznego MOTULA 15w60 To nie jest olej syntetyczny ani nawet polsyntetyczny, tylko mineralny! Pozatym jak ktos juz lal polsyntetyk to nie powinien spowrotem wlewac syntetyka bo mu wszystko wyplucze! Nie wiem skad masz ta "wiedze" ale jestem przerazony! Nie chcialbym trafic na samochod po tobie. A co ile zmieniasz olej? moze co 100000 bo wymiana co 15 to plotki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Monia Posted January 25, 2005 Share Posted January 25, 2005 jajksss, zdecydujcie się w końcu panowie, robicie lekkie zamieszanie!!! ja leję pólsyntetyk, bo taki był wlany od nowości, więc nie widzę potrzeby zmieniać na fulla ps. kurka 15W to minerał, Kuba może chodziło Ci o 5W??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Jumper Posted January 25, 2005 Share Posted January 25, 2005 Ja tez stosuje półsyntetyk bo doszukalem sie ze taki byl stosowany. Moja Almerka ma przejechane 167tys km i narazie jest wszystko ok. Moim zdaniem lej taki olej jaki byl stowowany wczesniej !!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest yorey Posted January 26, 2005 Share Posted January 26, 2005 Odnoszę wrażenie, że Koledzy postponującu Coobcia pomylili pojęcia - klasa lepkości 15 nie oznacza, że olej jest mineralny - owszem chyba nie ma bardziej lepkich "minerałów" niż 15 W cośtam, ale nie oznacza to, że nie ma syntetyków o tej klasie lepkości, analogicznie - to do Scyzora - 10W50 np - to zupełnie syntetyczny olej może być, choć fakt, że często taką właśnie klasę (np. 10W40) mają półsyntetyki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Scyzor Posted January 26, 2005 Share Posted January 26, 2005 to do Scyzora - 10W50 np - to zupełnie syntetyczny olej może być, choć fakt, że często taką właśnie klasę (np. 10W40) mają półsyntetyki. No i zburzyłeś cały mój światopogląd... Już nigdy nie będzie jak dawniej... :wink: pzd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest yorey Posted January 26, 2005 Share Posted January 26, 2005 staram się krzewić kaganek oświaty - moi mistrzowie duchowi głosili już w starożytności, że ziemia jest okrągła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest michalll Posted January 26, 2005 Share Posted January 26, 2005 yorey podaj z laski swojej jakis przyklad oleju syntetycznego 15W.. ?? rownie dobrze moge powiedziec, ze 0W40 to olej mineralny. a benzyna Pb 98 nie koniecznie ma 98 oktanow, moze miec rownie dobrze 91. a 91 moze miec np. 98 i tak w koło macieju robta co chceta.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted January 26, 2005 Share Posted January 26, 2005 0w40 - genialny w zimie, praktycznie odrazu jest odpoweinio zadki i gotowy do jazdy. :wink: strasznie ci sie wszystko miesza! nie ma gestszego niz 0W. W sytuacji o jakiej piszesz najlepszy jest olej o minimalnej lepkosci (czyt.: duzej płynności) czyli mineralny (15W..) (ewentualnie polsyntetyk) Nie pisz juz lepiej nic o olejach.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest vqsoft1 Posted January 26, 2005 Share Posted January 26, 2005 0w40 - genialny w zimie, praktycznie odrazu jest odpoweinio zadki i gotowy do jazdy. :wink: strasznie ci sie wszystko miesza! nie ma gestszego niz 0W. W sytuacji o jakiej piszesz najlepszy jest olej o minimalnej lepkosci (czyt.: duzej płynności) czyli mineralny (15W..) (ewentualnie polsyntetyk) Nie pisz juz lepiej nic o olejach.... hm Ty chyba tez cos mieszasz, nie od dzis sie mowi z eolej np 10w40 w porownaniu 15w40 ulatwia rozruch w zime. wiec chyba 15w takie plynne w niskich temeraturach nie jest ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest yorey Posted January 26, 2005 Share Posted January 26, 2005 do Kolegi Michalla - olej syntetyczny (full syntetic) o parametrach lepkościowych 15W50 - przeznaczony do wysokich temperatur - odsyłam do wypowiedzi Coobcia to np. Motul 300V competition. Leć po flaszkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest yorey Posted January 26, 2005 Share Posted January 26, 2005 Faktycznie, Kolega Gość, albo se z nas jaja robi, albo coś miesza - Coobcio zasadniczo ma rację. Hawgh! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest michalll Posted January 27, 2005 Share Posted January 27, 2005 ale zrozum, ze pytanie, ktore jest w topicu jest zwyklym pytaniem jaki olej nalac do normalnego silnika (przynajmniej ja to tak rozumiem). Wiec nie wiem po co mieszac i wypisywac o jakis olejach typu competition, po to zeby sie popisac swoja wiedza??? chyba tylko po to. JEzeli ktos to poczyta i do silnika z przebiegiem ok. 200000 km wleje tak jak zaleca coobico 0W40 to raczej pewne, ze duzo juz na nim nie pojezdzi! Szczegolnie gdy wczesniej byl lany polsyntetyk, a tak robi sie najczesciej w samochodzach z tym przebiegiem. Nie lubie jak ktos sam robi zle i jeszcze namawia do tego samego innych. 99% uzytkownikow sam. dobiera olej w tradycyjny sposob tzn.: 5W..-->10W..-->15W a takie porady, zeby na zime z 5W zmieniac na 0W sa g.... warte. Polecam jeszcze lekture tego postu (wg. mnie napisal go czlowiek, ktory NAPRAWDE zna sie na rzeczy): Coobico, piszesz straszne glupoty, probujac sam siebie przekonac, ze slusznie wywalasz pieniadze (pewnie Rodzicow) na drogie oleje na bazie syntetycznej. Olej jest integralna czescia silnika, i jego parametry sa okreslane przez konstruktora. Nalezy wymianiac olej zgodnie z zaleceniami producenta, wg zalecanej klasy jakosciowej i lepkosciowej. Zdanie DO SILNIKOW NISSANA TYLKO SYNTETYKI jest twoim wymyslem, bzdura, i efektem zbyt duzego wplywu reklamy na twoj podatny mlody umysl. Do silnikow generacji SR2.0, GA1.6, zalecany jest olej klasy jakosciowej SG/SH, oraz lepkosc, wg ogolnie przyjetej klasyfikacji SAE. Ponadto producent nie przewidzial powszechnego stosowania olejow w pelni syntetycznych, raczej mineralne. Kompromisem wydaje sie olej polsyntetyczny, 10W40. Natomiast przy silniku o przebiegu powyzej 100 tys, zalewanie go syntetykiem, jest szczytem glupoty. Mozna narazic sie na ogromne wydatki spowodowane spadkiem cisnienia smarowania, na skutek rozszczelnien. Nalezy pamietac, ze przy rozruchu na zimno, metalowe czesci, z natury rozszarzalne termicznie, sa niespasowane. W nawet srednio zuzytym silniku olej syntetyczny potrafi przejsc pod pierscieniami. Oznacza to pogorszenie smarowania, ale przede wszystkim konsumpcje oleju, oraz znaczne zanieczyszczenie mieszanki paliwowo powietrznej. Kolego, jak sie nie znasz, to nie zabieraj glosu, zwlaszcza nie radz innym niedoswiadczonym. Do silnikow DIesla bezwzglednie nalezy mocno rozwazyc stosowanie oleju syntetycznego , bo naprawde mozna zrobic kuku silnikowi. Jeszcze uwaga do Coombo.. zanim Twoj silnik zdazy odczuc efekt stosowania lepszego oleju, zdazyc rozbic auto z piec razy, a w najlepszym razie zarznac je tak, ze sprawny zostanie w nim tylko olej. Pozdrawiam uczestnikow forum. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest yorey Posted January 27, 2005 Share Posted January 27, 2005 jasne, co do postu Kolegi pełna zgoda - onanizm nad olejami syntetycznymi jest przesadą - osobiście pomykam na Texaco 10W40 półsyntetyku od nowości - autko ma 200kkm i serce jak dzwon. Niemniej dyskusja zboczyła na boczne tory i pojawiły się na niej nie prawdziwe informacje, które postanowiłem skorygować, kierowany misją dzielenia się skromnym zasobem wiedzy;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted January 27, 2005 Share Posted January 27, 2005 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Monia Posted January 27, 2005 Share Posted January 27, 2005 Leć po flaszkę leć, leć Michalll, bo sama chętnie bym zobaczyła tą flaszkę syntetyka o oznaczeniu 15W60 :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest yorey Posted January 27, 2005 Share Posted January 27, 2005 służę linkiem: www.motul.com.pl - kliknij produkty do osobowych, potem "sport" - znajdziesz tam nawet syntetic full 20W60. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Monia Posted January 27, 2005 Share Posted January 27, 2005 a czy ktoś (a tymbardziej autor) pytał o oleje w wersji sport? ;-) nie, więc po co cała ta mieszanina??? zawrotu głowy można dostać........i tyle tuszu poszło na marne...........ech! ps. dzięks Yorey za wskazówkę ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.