Gość bilczur Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Witam W swojej P12 mam wlany olej Shell Helix Plus 10W-40. Takim była zalana kiedy ją kupiłem więc przy pierwszej wymianie zalałem takim samym. Czy jest sens zmieniać teraz na Shell Helix Ultra 5W-40 i czy oczywiście można. Rocznik 2002 przebieg 81 tys silnik 1,8 Być może temat był juz wałkowany ale ostatni internet strasznie mi wolno chodzi więc zaczym znajdę przez wyszukiwarkę miną lata świetlne Dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 WitamW swojej P12 mam wlany olej Shell Helix Plus 10W-40. Takim była zalana kiedy ją kupiłem więc przy pierwszej wymianie zalałem takim samym. Czy jest sens zmieniać teraz na Shell Helix Ultra 5W-40 i czy oczywiście można. Rocznik 2002 przebieg 81 tys silnik 1,8 Być może temat był juz wałkowany ale ostatni internet strasznie mi wolno chodzi więc zaczym znajdę przez wyszukiwarkę miną lata świetlne Dzięki za pomoc Bierze tobie olej? Jeśli nie to nie lub troche to nie zmieniaj bo na 5w40 będziesz wiecej dolewał. Czy można? Zawsze można tylko w twoim przypadku jest to bezsensowne. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bilczur Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 Ponizej link do postu o zużyciu oleju przez silnik 1.8 http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=22589 pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ajac Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 10W-40 to półsyntetyk, 5W-40 to syntetyk. O ile się znam na medycynie, to takiej roszady nie powinno się robić. W odwrotną stronę zaś, i owszem. Ryzyko o tyle duże, że jeżeli brał Ci choć trochę oleju przy półsyntetyku, to przy syntetyku, który jest żadszy, brać będzie napewno więcej . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 1 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2006 1. niekoniecznie 10w40 to półsyntetyk, są też 10w40 mineralne. (np texaco ma w ofercie 10w40 minerał lub półsyntetyk) 2. 5w40 nie jest rzadszy a mniej lepki od 10w40 i to tylko jeśli chodzi o niskie temperatury - wynika to z normy wg której został zakwalifikowany jako 5 a nie jako 10. W wysokich temperaturach lepkośc jest podobna w obu tych olejach, wynika to z liczby 40. Powinno się spróbować oleju 10w60 i sprawdzić dokładnie kiedy zaczyna go ubywać - po ilu tysiącach km za pierwszym razem trzeba go dolać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryży Koń Opublikowano 12 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2006 Panowie. Mylicie pojęcia. 5W30 czy 10W40 to oznaczenia dające raczej pojęcie o zakresie temperatur w jakich dany olej zachowuje swoje parametry fizykochemiczne. Patrzecie na parametr jakości i na wskaźnik lepkości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Chyba jednak nie mylą pojęć. W każdym razie chodzi Wam o to samo. Jedno jest pewne: nie zmienia się oleju 10WXX na 5WXX, ani 15WXX na 10WXX. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryży Koń Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Nie zmienia sie bo......???????????????????? Ciekawe jaka legendę z mchu i paproci przytoczysz. Podpowiem Ci. Może o wymywaniu nagaru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Żadnej. Od kilkunastu lat słysze to samo co wyżej napisałem, robię tak, no i wolę nie zmianiać, skoro nigdy nie miałem probemów z uszczelkami pod głowicą, zatartymi silnikami, braniem oleju, problemem z odpalaniem zimą itp. itd. Nie znam się na tym, ale wiem, że jak jakaś reguła się sprawdza, to warto ją kontynuować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryży Koń Opublikowano 14 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2006 Hehehehe no cóż takiej prostej odpowiedzi się nie spodziewałem. Trochę to tak jakbyś mówił, że słyszałeś jak ludziena mieście gadaja żeby nie mieszać wody mineralnej Żywiec z Nałęczowianką, bo mozna umrzeć po wypiciu takiej mikstury. No i ty nie mieszasz i w ten cudowny sposób przedłużasz sobie życie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ajac Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 No cóż Ryży Koniu, z pewnymi ludźmi się nie dyskutuje, bo i po co, więc i z Tobą nie będę. Najłatwiej krytykować i wyśmiewać. Może zamiast tego napisałbyś parę słów o tym, aby oświecić nas swoimi wiadomościami , bo i moja wiedza na ten temat jest bardzo zbliżone do tego o czym pisze Addagio.Ja dwukrotnie już wymieniałem olej w serwisie nissana i dwukrotnie słyszałem od nich, że nie powinno się wymieniać oleju z 10W... na 5W... . Nie wnikałem w szczegóły, bo mnie to raczej średnio interesuje, ale pewnie ma to jakieś uzasadnienie i jest być może związane z lepkością i gęstością oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bilczur Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 No cóż Ryży Koniu, z pewnymi ludźmi się nie dyskutuje, bo i po co, więc i z Tobą nie będę. Najłatwiej krytykować i wyśmiewać. Może zamiast tego napisałbyś parę słów o tym, aby oświecić nas swoimi wiadomościami Popieram. Jeżeli masz coś konkretnego do powiedzenia na ten temat to pisz. W innym wypadku powstrzymaj się od krytyki bo słabo to wypada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryży Koń Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 OK Wejdźcie na stronę www.agip.pl i porównajcie parametry poszczególnych olejów. Czasem mozna dojść do ciekawych wniosków. A jeśli chodzi o oznaczenia 0W40 czy 15W60 to one tylko wskazują w jakim zakresie temperatur dany olej można stosować. I te oznaczenia nie mają związku z takimi parametrami jak Np lepkość w 40stC czy 100stC. Zwróćcie uwagę na dwa pierwszeoleje samochodowe na stronie Agipa. Obydwa maja oznaczenie 5WXX. A lepkość na przykład w 40stC różni sie dość zasadniczo. Co więcej różna jest temperatura płynięcia. Mamy tez takie parametry jak na przykład współczynnik lepkości. Ogólnie im jest on wyższy tym bardziej olej jest odporny na zerwanie filmu olejowego. Co ciekawe, zwróćcie uwagę na temperaturę zapłonu. Olej przeznaczony do stosowania w wyższych temperaturach ma niższa temperaturę zapłonu. Różna jest też ilośc dodatków myjących (liczba zasadowa) Im wyższa tym lepiej olej rozpuszcza osada i nagary. Tak na prawdę to co nas interesuje to gęstośc w 15stC . poza tym interesuje nas klasa jakosciowa. Czyli API. Im wyższa literka tym lepszy olej czyli SL jest lepszy od SJ ale tez nei do końca bo dostanie oznaczenia wyższej klasy jakosciowej kosztuje. Więc niektórzy producenci olewają to i czasem wychodzi że oznaczenie jest już SL ale jak lookniemy w tabelkę to okazuje się że faktycznie to wszystko jest na poziomie SJ. Jest jeszcze ACEA i inne oznaczenia. Autoryzacje producentów samochodów. Np jeśłi macie fure z grupy VW z systemem longlife to trzeba stosować olej o specyfikacji VW odpowiedniej dla tego silnika. Akurat na stronie Agipa takiego oleju chyba nie ma. To tak po krótce. Nie chce mi się , przyznam bez bicia, pisać więcej ale poszukajcie w internecie. Miałem kiedyś taki długi elaborat dotyczący olejów ale nie mogę znaleźć. A był taki ładny i długi na kilkanaście stron. Tak więc nie przywiązujcie się do oznaczeń xxWxx tylko zaglądajcie w kwity oleju. Na strona większość producentów można te dane znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bilczur Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 nie trzeba było tak od razu ? Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryży Koń Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ajac Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 No i to się nazywa konstruktywna krytyka! Dzięki Ryży! Spróbuj jednak, w chwili wolnej odnaleźć ten"elaborat". Myślę, że wielu kolegów chętnie o tym poczyta. Bardzo jestem również ciekawy skąd wzięły się ogólnie znane stereotypy na temat doboru olejów. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Poszperałem troszkę w necie i znalazłem: http://www.olejesilnikowe.pl/ http://www.zss.pl/~moto/www_prace_dyplomow...aca_6_oleje.htm Zdaje się, ze ten ostatni to ten elaborat o którym mowa powyżej, ale jest jeszcze inny w sieci, mniej obszerny. Mimo wszystko z obydwóch wynika jasno, że zmiana 15WXX na 10WXX oraz 10WXX na 5WXX jest niezdrowa dla silnika (pierwszy link - wyraźnie to podniesiono). Co więcej, jako codzienny użytkownik samochodu nie przejmowałbym się takimi parametrami jak liczba zasadowa oraz API, ponieważ kupując oleje z najwyższej półki (Shell, Texaco, Elf, Castrol, Mobil itp.) i tak spełnienie tych parametrów mam zapewnione. A terminowa zmiana oleju zapewnia pozostałe wymogi [patrz powyższa lektura] Porównałem parametry kilku najlepszych marek na rynku i .... różnią się w/w parametrami naprawdę minimalnie, czyli nie ma to żadnego znaczenia. Pozostaje jakość marki, a nie parametry. Krótko mówiąc dla samochodu osobowego wystarczy, że dobierzemy odpowiednie parametry zalecane przez producenta 5WXX, 10WXX, a spełnienie pozostałych parametrów gwarantuje marka zakupionego oleju Jak ktoś chce używać oleju o jakości z czasów komuny (żeby oszczędzić jakieś 40 zł na 4 litrach), to faktycznie ma problem i powinien zwracać uwagę na parametry, bo pewnie odbiegają znacznie od normy. Ale nie podejrzewam, żeby użytkownicy Nysek aż tak źle traktowali swoje samochody. A już na pewno bez sensu jest zawracanie sobie głowy temperaturą zapłonu oleju, bo we wszystkich jest ona duuuużo powyżej naszych zainteresowań jeżeli chodzi o samochody osobowe jeżdżące na dobrych markowych olejach. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryży Koń Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 No cóż ciekawe wnioski...ale widzę, że jeszcze mało wiesz o olejach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ajac Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 No, to Ryży rozwiń temat jeśli łaska, bo bardzo oszczędnie dzielisz się z nami swoją wiedzą i wciąż pozostawiasz wiele niedomówień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 No cóż ciekawe wnioski...ale widzę, że jeszcze mało wiesz o olejach... Jasne że mało Ale więcej niż nic. Ajac jest zainteresowany szczegółami, bo też ma N16 1.8 i pewnie chciałby jakieś argumenty merytoryczne - jaki olej do tego silniczka, bo wielu użytkownikom olejek znika zupełnie szybko. Zresztą obaj pewnie chcemy wiedzieć więcej z tego samego powodu. Ja na podstawie moich wniosków ( )zaleję półsyntetyk 10W40 Shell Helix Plus (w czwartek rano), bo to dobra marka, dobre parametry (według mnie, ale ukłon dla Ryżego Konia) i z opinii na forum tylko ten olej nie znika w czeluściach QG18DE... Producent, zgodnie z instrukcją, zaleca półsyntetyk 10WXX. A Ty Ryży Koniu co byś zalał jako fachowiec? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 i z opinii na forum tylko ten olej nie znika w czeluściach QG18DE... znika - znika, tylko u jednego wiecej - u innego mniej. Niejeden juz w serwisie remontował ten silnik i choć Nissan Poland pisze, że to przypadki sporadyczne, problem serwisom jest znany. Osobiscie teraz wlewam nietni 10W-60 i na pewno znika go mniej niż pierwotnie 5W30 - mało silnika nie zatarłem - zaraz po kupnie auta... Ten motor zrobiono - do żarcia oliwy - takim jest i takim pozostanie - i jak piszą userzy i uznane renomowane czasopisma motoryzacyjne - nawet remont silnika poprawy wielkiej nie daje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Ten motor zrobiono - do żarcia oliwy - takim jest i takim pozostanie - i jak piszą userzy i uznane renomowane czasopisma motoryzacyjne - nawet remont silnika poprawy wielkiej nie daje.... No to jak mnie zacznie znikać (odpukać w niemalowane!!!) to zacznę lać najtańszy olej jaki będzie na rynku - np. LOTOS, nie dbając o żadne parametry Bo jeżeli jedyne zjawisko to branie oleju (bez innych negatywnych oznak), to po co będzie przepłacać - dobry olej kosztuje. A w związku z bieżącą konsumpcją wymiana na nowy w silniku i tak będzie na bieżąco )) Ale lepiej żeby się tak nie stało... Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryży Koń Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Suajcie. Przepraszam ale nie mam czasu pisac długich tekstów. Ogólnie każdy parametr daje szersze pojęcie co do jakości oleju. Nawet temp. zapłonu. Są silniki wpierniczające olej. Co ciekawe do takich należą jednostki BMW. A ja mam na przykład Opla Fronterę co jest tym samym co Isuzu Rodeo i Honda Passport. Fura z 2000 r. Przebieg 110kkm. Silnik 3.2l V6. Świece mają kolor przecudownie fantastyczny. Jasna kawa z mlekiem. No cudo. A oleju zasysa jak trzeba. A jak mu w zimie dam w palnik gdzies w głębokim lesie to... no! Niektóre silniki tak mają i koniec. Trzeba poszukać infoe w internecie co i jak. Poeksperymentować na sobie niestety. Jak się leje dobry olej to nic sie nie stanie złego. Oczywiście w łasnie w takich sytuacjach liczy się coś więcej niż 5W30 czy 10W50. Tu trzeba looknąc w inne parametry. Poza tym pamiętajcie, ze zużycie oleju może być realizowane na dwa sposoby Tłok / cylinder Uszczelniacze zaworów. Jeśli pierwsza opcja to jeśłi ilość pożeranego oleju mieści się w możliwościach spalania silnika to nic się nie stanie. Świece będa miały ładny kolor a silnik nie bedzie dymił. Jeśli druga opcja to będzie się syf zbierał w kolektorze wydechowym i mogą być problemy z katalizatorem. Ale to wszystko nic. Pamietajcie zejest jeszcze głowica a w niej wałek/ wałki nierządu. I tam się liczy dobra jakośc oleju . No i oczywiście w układie wał/ blok/ korby. Więc jak widac to nie takie proste. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 No to jednak w razie czego z LOTOSEM nie wypali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.