blandman Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 witam. podobno sa jakies oleje silnikowe, które nalezy zalewac do aut zasilanych gazem? ktos cos wie na ten temat? Czy jest jakas roznica czy to jest tylko chwyt na klientów.... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskar Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 hm... Ja nie słyszałem, o specjalnych olejach do silników zasilanych gazem. Mówiac krótko masz jeździć na takim oleju jakim jeździsz i nie zawracaj sobie głowy. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Szymeq Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 W sklepach np. Tesco widziałem oleje LOTOSA - do samochdów zasilanych gazem, do diesli, jakis CITY - wszystkie mają parametry oleju mineralnego- nie wgłębiałem się dalej w temat - za bańke 5l od 52 do 65 zł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 "Jaki Olej do Gazu" Osobiście wole masło, jak na oleju to tylko słonecznikowym... Ps. Z moich obserwacji wynika że podczas jazdy na gazie olej praktycznie się neizanieczyszcza, nie ma co sobie zawracać gitary, stosuj olej taki jak przy normalnej eksploatacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość artoor Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Te niby oleje specjalnie do gazu to tylko podpucha marketingowa. Praktycznie każdy olej większości firm ma w opisie że nadaje się również do silników z instalacją gazową. Lepiej zwróć uwage na właściwe parametry oleju jakie są zawarte w instrukcji pojazdu przez producenta. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Niedawno założyłem gaz i pytałem już kilku mechaników (jednemu nigdy nie ufam, nawet znajomemu). Za każdym razem usłyszałem, że do gazu olej taki sam jak był dotąd, a świeczki też te same. Na forum czytałem, że jakies zimniejsze, ale nikt tego dotąd nie potwierdził. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 Zimniejsze z racji tego żę LPG przy splaniu emituje wiecej ciepła, prosty przykład to np. podczas strojenia aut przegrzewanie się sondy szerokopasmowej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 efekt przegrzewania sie sondy - oraz tzw. strzałów polega na tym, że uboga mieszanka (duszenie silnika na gazie ) powoduje że reakcja chemiczna w cylindrze mniej przypomina przemianę adiabatyczną - dłużej ta mieszanka się spala - co zatym idzie wiecej ciepła oddajedo otoczenia - płomień leci w kolektor wydechowy jak i dolotowy - stąd strzały w dolocie i przegrzewanie sondy i katalizatora... Jak ktoś pisze, że mu pali 7 l PB i 7,5 l LPG - to sie zastanawiam jakim sposobem oni to zrobili, jakim kosztem? Ile wstanie jest wytrzymać silnik nissana? GA16DS - dużo - praktycznie od 300 kkm chodzi na ubogiej z sondy i kata został wiór - strzałów o dziwo nie ma, choć kable WN mają 400 kkm Olej do gazu - taki sam jak na benzynie - świeczki też stosuję zalecane przez producenta. To prawda, że mogą być zimniejsze ale temperatura zapłonu mieszanki LPg i tak zrobi swoje, więc raczej nie ma co kombinować moim zdaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 To prawda, że mogą być zimniejsze ale temperatura zapłonu mieszanki LPg i tak zrobi swoje, więc raczej nie ma co kombinować moim zdaniem No właśnie zastanawiałem się, dlaczego mają być świeczki zimniejsze, skoro i tak temperatura spalania gazu w komorze będzie wyższa. Przyznam, że jestem laikiem w tych sprawach. Ale dla mnie jeżeli temperatura spalania (procesu spalania) gazu jest wysoka, a świeczka odpowiada tylko za jej zapłon, czyli iskrę, to przecież zimniejsza świeca nie może wpłynąć na temperaturę spalania, skoro naturalne właściwości chemiczne gazu zapewniają taką, a nie inną temperaturę spalania. Świeca według mojego rozumowania ma tylko zainicjować proces "zapłonu", a nie regulować proces spalania w komorze. Jaka różnica, czy iskra będzie szła z normalnej, czy zimnej świeczki? A moja Alma (zawsze więcej w trasie niż w mieście) na Pb brała średnio 7,3 l/100, teraz na LPG średnio 8,4 l/100 i według gaziarzy tak miało być Mam nadzieje, że to nie "zbyt uboga" mieszanka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 dlaczego mają być świeczki zimniejsze Chodzi o temperaturę samych świec. Świeca za gorąca mogłaby powodować samozapłon od nadmiernie nagrzanych elektrod, właśnie od większej temperatury w komorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 Chodzi o temperaturę samych świec. Świeca za gorąca mogłaby powodować samozapłon od nadmiernie nagrzanych elektrod, właśnie od większej temperatury w komorze. No początkowo to nad tym tez myślałem, ale chyba samozapłon jest niemożliwy. Mimo większej temperatury spalania mieszanki LPG, to ogólna temperatura silnika nie może się podnieść ponad dopuszczalny poziom, bo tłoki by utknęły w cylindrach. Od tego system chłodzenia silnika, żeby szybciej chłodził i utrzymywał właściwą temperaturę wewnątrz silnika, czyli między innymi na końcówkach świec. Ale może faktycznie chłodzenie nie dotrze do elektrod świec, chociaż wydaje mi się to wątpliwe aby tak się podniosła temperatura świec. Może jak ktoś naprawdę nieźle da po garach w gorące lato, albo podjeżdżając pod górę na Chorwacji ... Poza tym nigdy nie słyszałem, aby się tak komuś z powodu gazu stało. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 19 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 właśnie zastanawiałem się, dlaczego mają być świeczki zimniejsze, skoro i tak temperatura spalania gazu w komorze będzie wyższa Temperatura jest wyższa więc świece daje się zimniejsze żeby odprowazdały więcej ciepła z komory spalania... Np. przy dłubaniu silników wolnossących przykładowo 2.0 karzdemu wzrostowi mocy o 50KM daje się świece zapłonowe o stopień zimniejsze. Najprosty przykład Seryjna Primera P10 2.0 jako normalne świece ma podane BKR5EY a P10 GT już BKR6EY... Jazda na gazie to tak jak z podrasowanym silnikiem, występują większe obciążenia termiczne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 A moja Alma (zawsze więcej w trasie niż w mieście) na Pb brała średnio 7,3 l/100, teraz na LPG średnio 8,4 l/100 i według gaziarzy tak miało być moja średnio 8,0 Pb i jakieś 10 LPG. Widać cięższa noga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Addagio Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Temperatura jest wyższa więc świece daje się zimniejsze żeby odprowazdały więcej ciepła z komory spalania... Aaaaaaa. No to teraz jarzę powoli o co chodzi z tymi "zimniejszymi" świecami. Widać cięższa noga. No to nieźle, bo właśnie myślałem, że to ja mam cięższą nogę Niektórzy twierdzą, że prawidłowe spalanie gazu to zdaje się 10-15% więcej niż spalanie paliwa, tak? Zmieściłbym się w normie bez obaw o silniczek... Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 20 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2006 Niektórzy twierdzą, że prawidłowe spalanie gazu to zdaje się 10-15% więcej niż spalanie paliwa, tak? Zmieściłbym się w normie bez obaw o silniczek... Z pewnościa - bierze Ci o ponad litr wiecej niz bnzyny - u mnie bierze prawie o 2 litry wiecej niż benzyny -a le czasem drobne niedociagniecia w mapie gazu robia ten nawet litr różnicy na gazie - 9- czy 10 - tragedia się nie dzieje Dla porównania podam analizę moich apalin na LPG: CO 0.01; CO2 13,7 O2 0,22 - % obj. HC 17; L 1,010. jak na żlopiący olej silnik to całkiem nieźle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.