Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nawara


Gość sydney
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

cześć wszystkim :)

 

chce kupić nissana naware i interesuje mnie wszystko w tym temacie a wszczegulności silnik i jak sie sprawuje na drodze a wiec

 

- jak sie prowadzi na asfalcie i w terenie

- na co powinienem uważac podczas eksploatacji

- i podczas kupna

- co najczesciej sie psuje

- jak wygląda sprawa z serwisowaniem (nie wiem czy to ma znaczenie ale mieszkam w Opolu)

 

interesują mnie te rzeczy bo nie mam pojecia na temat eksploatacji tego samochodu a najwiecej można sie dowiedzieć zawsze od wlaścicieli tych pojazdów

 

Z góry dziękuje za wszelką pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to widze ze kolega straszliwie leniwy i sie czytac nie chce

no to masz komentarz marudy

 

- jak sie prowadzi na asfalcie i w terenie

- na asfalcie bardzo dobrze do moemntu kiedy nie jest slisko potem to juz wyczucie ale mozna sie przyzwyczaic i dobrze bawic

- naped 4x4 jest tylko i wylacznie terenowy mozna by powiedziec...nie da sie jezdzic po suchych i bardzo przyczepnych nawierzchniach

- jazda w terenie bez zastrzezen...choc ja bym zmienil przod zawieszenia bo mozna je dobic jadac szybciej po np polnej drodze

- na co powinienem uważac podczas eksploatacji

na silnik :), na turbine, na sprzeglo, na rdzewiejaca blaszke od wlewu paliwa...aa i nie dizala klima poniej kakiejs tam temperatury

- i podczas kupna

nie daj sie wrobic w dywaniki...na tych modelach troche czesza kasy i mozna duzo gratisow wyciagnac

- co najczesciej sie psuje

SILNIK :))

- jak wygląda sprawa z serwisowaniem (nie wiem czy to ma znaczenie ale mieszkam w Opolu)

serwis nissana = shiterwis

musisz szukac metoda prob i bledow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Sydney poczytasz cały dział Terenowe - od pół roku raczej powinna być nazwa Navara - nabierzesz wiedzy. A jak czegoś nie znadziesz to pytaj.

 

W Opolu masz ASO Nissana ale chyba nie polecam. Zobacz może mają samochód testowy - spróbuj się przejechac po czarnym , zalicz przejazd przez tory kolejowe z prędkościa 60 km/h najlepiej na tylnym siedzeniu. Przejedż się trochę po nieutwardzonych drogach - jak pozwolą i zobaczysz. Pickupy są dość specyficznymi samochodami - szczególnie bez obciążenia na pace.

 

A może uwaga do moderatora - wydzielić w Terenowe osobno samochody - Navara , Inne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może uwaga do moderatora - wydzielić w Terenowe osobno samochody - Navara , Inne .

Póki co Was jest najwięcej i większość jest właśnie o tym modelu, po drugie zaraz inni z inych działów też by chcieli :) , a po trzecie czytelnie i tematycznie zadane pytania nie będą powodowały bałaganu - to tyle z mojej strony :grin:

P.s. -polecajcie/używajcie wyszukiwarki to nie będziecie musieli po 50 x pisać o tym samym :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z jednej strony irytuje mnie takie pytanie bez zerkniecia nawet w kilka postow z brzegu z drugiej jednak jak widze odpowiedz typu poszukaj sobie bez podania zadnej informacji to to tak samo glupia odpowiedz jak i pytanie...czyli lepiej nie odpowiadac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to widze ze kolega straszliwie leniwy i sie czytac nie chce

no to masz komentarz marudy

 

to znaczy może nie leniwy tylko poszukujący informacji (bo nie łatwo tu o oddzielny dział na temat tego pojazdu) bo z tego co wiem pracując na stacji diagnostycznej czyli zawiesznie i wnetrze to jeste tylko w stanie tu sprawdzić odpowieda mi to i podoba mi sie że nie jest tak twarde jak w hiluksie ale nie jeste w stanie sprawdzić pozostałych elementów podoba mi sie że silnik pracuje ciszej i wydaje mi sie że bardziej elastycznie jak w tojocie ale tak jak napisałem interesują mnie opinie urzytkowników oni wiedzą najlepiej bo sie zastanawiam miedzy x-treil a navarą i nie wiem co bedzie leprz tylko prosze bez kometarzy typu ten ma pake a ten nie lub w tym stylu interesuje mnie tylko kwestia jak sie prowadzi i techniczna czyli silnik bo zawieszenie maja dobre

 

dzieki za wszelką pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a odliczasz vat?? bo navara to ma jedna duza zalete :))

 

pozatym zawieszenia to zupelnie inne

w nawarze masz rame i z tylu masz zwykle resory piorowe i ham bebnowe (w x chyba sa tarcze)

nawara jest wieksza...

jakos ja bym x z navara raczej nie porownywal

ale ja bym sie zastanowil jesli szukasz pickupa pomiedzy hilux/l200/navara a w sprocie to kazdy z nich wygrywa odpowiednio w design-cena/naped-serwis/moc-wyposazenie

i tyle

tylko l200 ma prawdziwy naped 4x4 ale za to brzydki jak kupa (choc jesli bym mial dzisiaj kupowac to bylby to l200 - jak bym wsiadal to bym oczy zamykal :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Sydney a znaki interpunkcyjne znasz ? Może "," "." parę dużych liter.

Tego się nie da przeczytać.

 

No nie żebym się czepiał ;)

 

 

Przejedź się jednym i drugim.

 

A przede wszystkim jakie przeznaczenie samochodu.

Do jazdy po czarnym to tylko X.

Jazda mieszana , przynajmniej 20% off-road, to można myśleć o Navarze , bo w X spalisz sprzęgło pakując się pod jakąś górkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Sydney a znaki interpunkcyjne znasz ? Może "," "." parę dużych liter.

Tego się nie da przeczytać.

 

Przepraszam kolege za to, postaram się poprawić.

 

A wiec nie mam firmy i nie odliczam watu, potrzebuje auto urzytkowe i takie które jest wytrzymałe. Raczej jazde bedzie 1/3 wiekszość asfalt, no i pare tras poza kraj takich okolo 1500/2000k. Problem jest z tym, że oby dwa mi sie podobają. Teraz tylko zostaje rozszczygnąć który bedzie bardziej odpowiedni. Dlatego chce rozpatrzeć tą sprawe pod każdym najmniejszym względem.

 

Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz sam zdecydować .

 

Ja na Twoim miejscu jeśli nie odliczasz Vat'u a chcesz wydać tyle co na Navarrę to pomyślałbym o X albo ( chyba mnie nissan maniacy nie zjedzą) Rav4 , Vitara.

albo trochę wiecej kasy Pathfinder.

 

Te samochody , które wymieniłem są dużo bardziej komfortowe na trasie(patrz zawieszenie, wychylanie się na zakrętach itp). Podróżowanie na drugim rzędzie siedzeń w każdym pickupie nie będzie tak komfortowe jak "osobówce".

 

W pickupie oparcie kanapy tylnej jest prawie pod kątem 90 stopni. Pasażerowie na długich trasach będą narzekac.

 

Sydney - niełatwy wybór :D , ale przyjemny :D

 

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sydney - niełatwy wybór :D , ale przyjemny :D

 

No wiem dlatego to na forum poruszylem. Mam nadzieje że sie zdecyduje i nie bede żałował. No chyba że sie zastanowić nad ymi co wymieniłeś.

 

Dzieki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie musisz poprowadzić te samochody, siedząc za kółkiem.

Nie kupuj kota w worku.

 

Ja wybierając już pickupa - jeżdziłem Navarą , L200 i Hiluxem.

 

Trochę to zajmuje czasu , ale warto niż potem przez najbliższe parę lat jeździć czymś czego się nie znało.

 

Mój znajomy kupił starego pickupa Nissana D22 nie siedząc nawet w środku. :shock: Zamówił i męczy się 2,5 roku. Jeszcze 1/2 roku do końca leasingu :D

 

Sydney , Jeszcze zobacz nową Kia Sorento

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, ja moją aktualną navarę D22 kupiłem za dobrą cenę, bo gościu przyciągnął sobie z niemiec żeby mieć do wożenia rodzinki. Chyba miesiąc nie minął i już szukał kupca... bo rodzina to zadowolona nie była - z tyłu trzęsie tam jak nie wiem co (przy pustej pace).

Ja akurat wiedziałem co się święci i jestem zadowolony.

 

Ale teraz potrzebuję auto pół na pół: do pracy, ale i jako rodzinne i badałem pod tym kątem nową Navarę D40. I zmiany są tu kolosalne na korzyść komfortu (choć to oczywiście nie limuzyna) i zdecydowałem się.

 

No i ta moc... nawet jakby wrzucić dwa worki z piaskiem na pakę, to będzie żyleta :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do D22 jak przednie siedzenia sa odsuniete na maxa do tyłu, to się wejść nie da na tylnia kanapę :D:D

 

Jak mój znajomy wiózł 700 km dwie starsze panie , to po wyjściu z samochodu były zielone :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec nie mam firmy i nie odliczam watu, potrzebuje auto urzytkowe i takie które jest wytrzymałe. Raczej jazde bedzie 1/3 wiekszość asfalt, no i pare tras poza kraj takich okolo 1500/2000k. Problem jest z tym, że oby dwa mi sie podobają. Teraz tylko zostaje rozszczygnąć który bedzie bardziej odpowiedni. Dlatego chce rozpatrzeć tą sprawe pod każdym najmniejszym względem.

 

X-a też odradzam. Sam jeżdżę tym od stycznia tego roku. Niby wszystko ok., ale ten model (nie tylko mój egzemplarz) ma prawdopodobnie wadę fabryczną, z którą Nissan nie potrafi się uporać. Problem polega na tym, że samochód ściąga w prawo przy przyspieszaniu. Nawet, jeżeli jedziesz i tylko utrzymujesz prędkość, czyli noga na gazie to cały czas musisz trzymać kierownicę, bo za chwile znajdziesz się w prawym rowie. Ja ze swoim byłem już 3 razy w serwisie i ostatnie wymieniono:

- sprężyny przedniego zawieszeni,

- prawą półoś,

- przekładnię kierowniczą.

I g… to dało a właściwie jest jeszcze gorzej! Wszystkie te czynności wykonano w ramach gwarancji. Teraz podobno czekają na dalsze instrukcje z centrali i będą dalej walczyć z problemem.

Wczoraj testowałem Forstera. Z silnikiem 2.0 wolnossącym. Podobna dynamika do mojego X z 2L benzyną, ale znacznie lepiej się prowadzi. Za to w X wyżej się siedzi i ma się poczucie, że jedzie się dużym autem. Dziś sam nie wiem czy nie wybrałbym Subaru. A i serwis Nissana to syf. Ja wyszukałem w miarę dobry w Łomiankach, ale standard obsługi klienta to żenada zresztą jak w całej sieci.

Pozdr

dl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dowazales kola na samochodzie??

 

ps. jak sie jedzie przy wale miedzyszynskim to sciaga tak kazda bryke :) trzeba kontrowac i to ostro chwila nieuwagi i sru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jak jeszcze jeździłem wynalazkiem z Korei produkowanym w Polsce i miałem też taką przypadłość , że ściągało w prawo przy przyspieszaniu - mechanik z ASO stwierdził , że praw fizyki się nie zmieni - prawa półoś jest dłuższa niż lewa i bardziej ją skręca przy przyśpieszaniu niż lewą ... no i auto ściąga w prawo. :D:D:D:D

 

No i czy gość nie miał racji????

 

Kolejne auto , które zachowuje się zgodnie z zasadami mechaniki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dowazales kola na samochodzie??

 

Kola czy doważone na samochodzie? Ja zanim zacząłem interweniować w serwisie sprawdziłem wszystko, co tylko było można. Sprawdziłem geometrie w jednym z najlepszych warsztatów, czyli u Wejsenhoffa na Ursynowie (jedyny ma sprzęt Huntera) i wszystko ok. To, że pól ośki nie są równe nie ma nic do rzeczy. Wszystkie przednionapędowe auta tak maja i nie słyszałem, że ściąganie w prawo to powszechne zjawisko. Zresztą to nie jest mój pierwszy samochód gdzie napędzana jest przednia oś i we wszystkich wcześniejszych a było ich z 15 nic takiego nie występowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ryży Koń

To X ma pędzony przód a dołączany tył????

 

A mnei trochę Navarę ciągnie w prawo ale to chyba wynika z tego, że mam swoją ulubioną pozycję na pasie ruchu i wtedy tak się fura ustawia w koleinach, że ciągnie.... Ale prawie w każdym samochodzie mam tak, że po prozejechaniu mniej więcej 2000km musze jechać żeby ustawiali zbieżność. Zawszemi się krzywi kierownica w lewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To X ma pędzony przód a dołączany tył????

 

A mnei trochę Navarę ciągnie w prawo ale to chyba wynika z tego, że mam swoją ulubioną pozycję na pasie ruchu i wtedy tak się fura ustawia w koleinach, że ciągnie.... Ale prawie w każdym samochodzie mam tak, że po prozejechaniu mniej więcej 2000km musze jechać żeby ustawiali zbieżność. Zawszemi się krzywi kierownica w lewo.

 

X ma trzy rodzaje przekazywania mocy na kółka:

 

1. Tryb 2WD, napędzana jest przednia oś. Z tej opcji korzystam najczęściej, bo na asfalcie właściwie to wystarcza jak jedna os daje ciąg. Ponadto wpływa to na mniejsze zużycie paliwa, ponieważ tylny mechanizm nie pracuje.

 

2. Tryb Auto. W tym układzie w chwili, gdy przednia oś się ślizga automatycznie dołącza się tylna. To świetne rozwiązanie na zimę i w teren. W tym trybie jeżdżę po zaśnieżonych drogach i lekkim terenie.

 

3 Tryb Lock. Tu mamy napęd na dwie osie z równym podziałem mocy 50% tył i 50% przód. To pomaga wyjechać z dużej opresji np. błoto. Niestety nie jest to blokada mostów wiec nie ma, co przesadzać. W ekstremalnie trudnym terenie można się zakopać.

Co do ściągania to jest to ewidentna wada i co ważne zgadza się z tym serwis. Wymiana sprężyn, przekładni i półosi, o którym pisałem wcześniej to zalecanie Nissan Europa a nie pomysł naszego importera.

Podsumowując Nissan X to fajny samochód ( Rav4 to wóz dla Barbie i Kena a Hundai i Kia wyglądają jak wydymane żaby, no może jeszcze Vitara jakoś wygląda i jeździ) i w swojej klasie chyba najlepszy. Tylko, co z tego jak cierpi na takie dolegliwości, które go dyskwalifikują. Podobnie z Nawarrą i Patem. Wózki super wyglądają i maja wszystko, co potrzeba a konkurencja przy nich ma się jak niemodny garnitur, ale jakość i ciągłe problemy z silnikiem, karoserią itd. kładą się śmierdzącym kolcem na tę markę. Jeszcze się waham czy następny po X-sie będzie Patfinder , ale to, co czytam i słyszę o tym modelu coraz bardziej przekonuje mnie, że to zły pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...