K11 - Problem - przerywa, gaśnie

[Gość bartolomeo]

Mam problem z moją Micrą :/

Dziś jadąc 100 km/h czułem dziwne przerywanie (jakby nie dostawał paliwa?), czasem także potrafi zgasnąć przy hamowaniu - i gdy zgaśnie to trzeba trochę pokręcić, aby ponownie zapalił :/ Przy ruszaniu także niekiedy gaśnie, bądź traci obroty :/

Czasem zdarza mi się także (gdy auto stoi dwa dni pod domem), że również muszę trochę pokręcić, aby zapalił

 

Co to może być??

[Domiss]

Zobacz filtr powietrza i filtr paliwa, przewody, etc. (układ zasilania paliwem).

[Gość ABT]

jadac 100/h przy stalej prekosci utrzymujac ja czules szapranie?? jakie obroty wteyd mniej wiecej sa, czy dzieje sie tak samo np jadac 50/h na drugim biedu utrzumujac stala predkosc ? albo np 70 na 3 biegu i wczasie przyspieszania nie czuc szarpania ? bo to szarpanie moze miec przyczyne w przeplywomierzu ktory jest sprawny ale zasniedziale styki itd itp moga to powodowac a reszta objawow to moze byc zupelnie inna usterka zwiazana z tym co Domiss wymienil wiec troche tego bedzie bo to nie tylko filtry

[Gość bartolomeo]

jadac 100/h przy stalej prekosci utrzymujac ja czules szapranie?? jakie obroty wteyd mniej wiecej sa, czy dzieje sie tak samo np jadac 50/h na drugim biedu utrzumujac stala predkosc ? albo np 70 na 3 biegu

 

tylko przy 100 i wyzej, a obroty - 3-4 tysiace przy 100 km.

 

[ Dodano: Pon 04 Gru, 2006 12:15 ]

albo np 70 na 3 biegu i wczasie przyspieszania nie czuc szarpania ? bo to szarpanie moze miec przyczyne w przeplywomierzu ktory jest sprawny ale zasniedziale styki

 

Dziś właśnie tak się stało. Przerywało przy ok. 50, potem zgasł. Po popchaniu przez może 3 metry zapalił od ręki :/ Już nie wiem co to może być. Filtry są ok.

 

[ Dodano: Pon 04 Gru, 2006 12:49 ]

Jeszcze jedno - dzieje się tak, gdy w baku według wskaźnika jest mniej niż 1/4 paliwa.

[Gość Pablo_Snk]

Może źle pokazuje paliwo że nie 1/4 tylko już jest prawie zero A tak serio to sprawdź czy nie dostaje za dużej mieszanki powietrza, a mało paliwa?! Mam tak ostatniop jak robiłem grill i ściągnąłem go na pare dni i musiałem jeździć na benzynie, bo na gazie mi gasł, poprostu za dużo dostawał powietrzna

[Gość ABT]

to jezeli zauwazyles ze Ci przerywa prz probie urtrzymania predkosci na kazdym biegu z ta sama wartoscia obrotow to uwazam ze przeplywmoierz sobie musisz zrobic, tez tak mialem i mi sie wydawalo ze dzieje sie to ale jak mam wskazowke na pol litra

zreszta tu bylo wszystko o tym

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...ht=przepustnica

[Gość Gosciu]

Czasem zdarza mi się także (gdy auto stoi dwa dni pod domem), że również muszę trochę pokręcić, aby zapalił

 

Miałem podobnie, pomogło wyczyszczenie kopułki i palca rozdzielacza - było sporo osadu. Ale czasem jak postoi to muszę pokręcić więc albo wymienię te elementy albo przewody WN. Jak odpalam codziennie to pali od razu bez zbędnego kręcenia.

[Gość bartolomeo]

wszystko, o czym pisaliście, zrobiłem - nie pomogło.

Podjechałem dziś do znajomego mechanika (nie Micrą), opisałem co się dzieje, a on na to "przed chwilą dokładnie taka sama jak twoja wyjechala z tymi samymi objawami". Padl uklad, ktory steruje wolnymi obrotami. Co do mojej pewnosc bede mial we wtorek, jak podłączą do kompa i najpewniej - wymienią sterownik.

[Gość iee]

Bartolomeo, czy coś już wiadomo z Twoją Micrą, bo mam podobne objawy i interesują mnie koszty tego interesu ?

 

Pozdrawiam

[Gość bartolomeo]

Po podłączeniu do kompa istotnie wyszedł przepływomierz. Niestety - pękła w nim jakaś płytka, której nijak nie da się wymienić, nadlać. Muszę wymienić przepływomierz. Czekam aż przyjdzie pocztą, bowiem w Poczcie Polskiej priorytet nawet ponad tydzień potrafi iść. A koszt? Za przepływomierz dałem 450 złotych :/ Oczywiście używany.

[Gość iee]

Kurcze, dlatego nigdy więcej Micry, następny będzie opel corsa lub vw Polo.

W nissanie wszystko kosztuje > 500 pln i często nie da sie tego inaczej naprawić, więc pozostaje tylko wymiana.

[Gość ABT]

Niestety - pękła w nim jakaś płytka, której nijak nie da się wymienić, nadlać. Muszę wymienić przepływomierz

 

uwierz napewno sie da, mi tato robil nie jedna plytke, a plytke od radia tez kiedys zlamalismy z bratem i po dwoch godzinach udreki sie udalo ja zrobic, tak wiec moze trza bylo lepiej poszukac

 

Kurcze, dlatego nigdy więcej Micry, następny będzie opel corsa lub vw Polo.

W nissanie wszystko kosztuje > 500 pln i często nie da sie tego inaczej naprawić, więc pozostaje tylko wymiana.

 

Bo serwisy zawsze chca wszystko wymieniac i nie wglebiac sie w szczegoly bo po co, na co, jak i tak nie umia, a od tego jest forum by sie przed tym uchronic

po drugie jakie 500 wzwyz, bez przesady ,

po trzecie Corsa czy Polo sa znacznie kosztowniejsze w eksploatacji od Micry mimo iz maja generalnie tansze czesci, ale co z tego jak je wymieniasz calymi seriami, no chyba ze naprawde masz szczescie i model cacy

[Gość bartolomeo]

uwierz napewno sie da, mi tato robil nie jedna plytke, a plytke od radia tez kiedys zlamalismy z bratem i po dwoch godzinach udreki sie udalo ja zrobic, tak wiec moze trza bylo lepiej poszukac

 

Auto było u naprawdę dobrego znajomego, który głowił się nad tym kilka dni :/

 

po trzecie Corsa czy Polo sa znacznie kosztowniejsze w eksploatacji od Micry mimo iz maja generalnie tansze czesci, ale co z tego jak je wymieniasz calymi seriami, no chyba ze naprawde masz szczescie i model cacy

 

Ja do swojej Micry włożyłem już tyle, że kupiłbym bym drugą taką. I jak to się ma do niezawodności japońskich samochodów? :/

[Gość Pablo_Snk]

Ja do swojej Micry włożyłem już tyle, że kupiłbym bym drugą taką. I jak to się ma do niezawodności japońskich samochodów?

 

Może jakieś trafne kupiłeś, takie zdarzają się. Ale też mogli Cię robić w "ciula" u jakiś "szpeców" że kazał wymienić to a tak naprawde to było dobre- już pare razy chcieli mi tak zrobić.

[Gość ABT]

Ja do swojej Micry włożyłem już tyle, że kupiłbym bym drugą taką. I jak to się ma do niezawodności japońskich samochodów?

 

no coz zawsze ktos musi zle trafic Jka to mowia wyjtki potwierdzaja regule

[Gość bartolomeo]

Sytuacja wygląda na chwilę obecną następująco - wszystkie elementy są sprawne (pompa paliwa, przepływomierz itp), odłączone i podłączone do zewnętrznego zasilania działają sprawnie, po włożeniu do samochodu auto wciąż przerywa, rwie :/

Co to do jasnej ciasnej może być?