Mam gaz

[Gość ryba]

Muszę się pochwalić w końcu mam lpg. Jeszcze nie jest wszystko ok (trochę sie muli przy ruszaniu) - malutka regulacja i mam nadzieję że będzie ok! Już 300 km przejechane i pełna butla, może wskaźnik zepsuty?

Butla 60 l to chyba powinna być połowa.

PZD

[Gość piomal]

Ha, właśnie wysłałem do ciebie pw, a tu patrzę - post.

Co do wskaźnika, to one przy gazie są takie sobie z reguły. Ja na przykład mam butlę w kole i wcale mi się nie chce tam zaglądać.

"Połowa"? Po 300km? Chyba nadmiar optymizmu

Jeśli chodzi o mulenie to może być regulacja, albo też słaby gaz. Ja na przykład 2 razy tankowałem przy Auchan (cena), ale trzeci raz tego błędu nie zrobię.

[Gość ryba]

może to perpetum mobile. No dobra a kiedy to zgaśnie no chyba nie jak się skończy gaz??

[Gość piomal]

co zgaśnie?

[Gość Bruneros]

a jak problemy z bomblami w zbiorniku wyrownawczym ?

bo teraz Ci jeszcze reduktor w maly obieg doszedl :-)

 

 

co do gazu to pytanie - ile Ci wchodzi w butle 60 l ?

ja mam zbiornik w kolo 41 l i wlazli w zaleznosci od stacji roznie od 28 do 32, ale nie wiecej... gaziarze oczywiscie twierdza ze wielozawor trzeba podregulowac to wejdzie troszke wiecej. caly ten wielozawor i czujka rezerwy podobno dosyc podobnie wyglada jak plywak w spluczce od kibla !

 

kontrolke rezerwy gazu - na swoim przykladzie to uwazam ze mozna sobie miedzy bajki wlozyc i sami gaziarze potwierdzaja ze mooocno to orientacyjne jest. u mnie niesmialo zaczyna pomigiwac po przejechaniu 50 kilometrow a okolo 80-100 swieci sie juz na maxa. na zbiornku robie 170-200 km - tylko po miescie. troche duzo wylazi ale dla autmatycznych primerek to ponoc standard. przy okazji podjade i moze cos jeszcze podreguluja. tak czy siak nie mam z gazem zadnych problemow - w stylu szarpanie i telepanie na wolnych obrotach. odpalam na chwile na benzinie i jade i juz dalej gaz :-) jedynie przy zbyt szybkim przelaczeniu na gazior przy przejezdzaniu na zimno smiesznie krotkich odcinkow (400 m spod domu do osiedlowej myjni) czasem sa pozniej problemy z odpaleniem - po prostu reduktor sie "oszrania" i odmarznac musi.

 

Ciekawy jestem bardzo Twoich wynikow spalania.

 

 

Pozdrawiam Michal

[Gość ryba]

Jeszcze nic nie wiem ile spala dopiero 300 km. Intalacja to wielopunktowy wtrysk gazu landi renzo i myślę, że nawet taki wskaźnik powinien być dobry jak cała inst.

[Gość piomal]

Bruneros, objętość maksymalna gazu ciekłego w zbiorniku nie powinna przekraczać 80% jego nominalnej pojemności. Resztę zajmuje gaz właśnie w fazie gazowej. Wzrost ilości fazy ciekłej spowoduje zdecydowany wzrost ciśnienia fazy gazowej, co niekoniecznie jest dobre dla zbiornika i instalacji.

[Gość Bruneros]

no jakby na to nie patrzec 80% z 41 daje 32,8. do tej porty tylko na jednej stacji shella wlazlo rowniutko 32 (tankuje tylko na shell / orlen wiec raczej pomijam mozliowsc walowania na gazie). slyszlalem opinie ze wiele moze tu zalezc od pompy na stacji... no tak czy siak uwazam ze minimlanie za bardzi ten wielozawor mam przykrecony :-)

 

MK

[Gość marcin101]

Co do gazowych zabawek .

Landi renzo to jedna z najlepszych instalacji.

co do gazu

Tankowalem na stacji (małej) i do 30 litrowego zbiornika weszlo 45 litrow szok ale tak to bywa, sk-syny maja "dobrze" ustawione dystrybutory i rąbia na litrach (tani gaz ale duzo litrow)

Na gazie przejechalem juz okolo 200tys km mam w Polsce kilka sprawdzonych stacji z dobrym i niedrogim gazem.

Jak jestem w nowych miejscach imam wybrac stacje to--- shell albo BP

Nissan wtedy mniej gazu pali ( 8-9 dobre stacje 12-14 dzikie)

Poprzednim swoim potworem to nawet ze strachu sie za regulacje malo nie wzialem palił 7-8 litrów a tu nagle 14 (stacja z tanim gazem). zmienilem stacje i znowu 7-8)

Z takich ciekawszych zdarzeń to tankujac gaz (na wschodzie polski) Pan powiedzial: mam dobry ruski gaz. To byla prawda Polonez(jeszcze wtedy Polonez) lecial 150 bez problemu, zadna goraka go nie straszyła fragmentami nawet do 170 km/h. Pocieszylem sie 70 km potem spaliła sie uszczelka (gaz super,ale mial strasznie wysoka temperature spalania)

Takich opowiesci troszke sporo mozna by wysnuc reduktor (dobry) wytrzymał 110 tys km eksperymentow z paliwem i roznymi stacjami

Taka rada Tankujmy na stacjach duzych koncernow (orlen tez nie jest zly) i regularnie serwisujmy instalacje (co 20-30 tys km) Pozdr

[Gość kazik]

cześć, ja w mojej primerce 1.6 16V 95 mam zamontowane tak - reduktor LOVTEC, zawór gazowy LOVATO, wielozawór TOMASETTO, obudowa wielozaworu IRENE, zawór tankowania TOMASETTO, komputer BINGOS, i jak narazie fura bryka wymieniłem filtr powietrza , kabli nie wymieniałem ponadto gaziarze zamontowali mi tzn gwizdek- zwór antywybuchowy założyli go w obudowie filtra powietrza, narazie żadnych strzałow nie było, instalację mam od 3m-cy.Spalanie jest rózne w zależności od pory roku oraz od gazu tankowanego na róznych stacjach, a wiec w mieście spalanie mieści w przedziale od 10.5- 12l gazu na 100km, a trasie srednio ok. 8l na 100km. Mam butle w kole 42 litry i wchodzi do niej ok 36 litrów niezależnie od stacji duża czy mała.

Pozdrawiam i Wesołych Świąt i szerokiej drogi i gumowych drzew.

[Gość]

radziłbym się jednak przyzwyczajać w miarę możliwości do jednej stacji, primerki i ich komputerki mają to do siebie że lubią się przyzwyczaić i potem ciężko zmusić je do jazdy na innym gazie, mam gaz od 6 lat i trochę już z gazem eksperymentowałem i panowie kupcie na zapas tłumiki bo japońskie długo gazu nie wytrzymują , nie ma reguły ile gazu wejdzie do 2 litrów w każdą stronę i nie ma się co przejmować, dużo zależy od temperatury, długo bym mógł nudzić o gazie ale może innym razem pozdrawiam

[Gość MaroW]

Ja mam również Landi Renzo wtrysk gazu. Co do wskaźnika to sprawuje się nieźle ale oczywiście wskazanie jest mocno orientacyjne. Po zaświeceniu się czerwonej diodki mogę przejechać minimum 100 km (zbiornik 54l, na Orlenie zawsze wchodzi 45l gazu). Zielone diodki gasną dosyć szybko. W tym układzie spala się sporo benzyny ponieważ na krótkich odcinkach w mieście auto nie zdąży przełączyć się na gaz (temp. płynu chłodzącego). Szacuję, że w mieście spala 11 - 11,5l gazu, na trasie 9 - 10l. Przejechałem 12 kkm i na pierwszym przeglądzie instalacja nie zarejestrowała żadnego błędu. Jak do tej pory, bardzo chwalę tą instalację.

[Gość Scyzor]

Co do wskaźnika to sprawuje się nieźle ale oczywiście wskazanie jest mocno orientacyjne. Po zaświeceniu się czerwonej diodki mogę przejechać minimum 100 km (zbiornik 54l, na Orlenie zawsze wchodzi 45l gazu). Zielone diodki gasną dosyć szybko.

 

No i wszystkie wskaźniki poziomu gazu tak mają

 

pzd

[Gość darecki]

Ja jeżdżę na kilometry - licznik dzienny, mija 300km trzeba będzie tankować. jak zabraknie do wiarygodnej stacji dojeżdzam na paliwku.

Nigdy nie patrzyłem na rezerwę, w poprzednich autach też nie, zabardzo utrudnione - butla w koło, brak czasu, lenistwo .

[Gość ryba]

Pierwszy bak zrobiony, W trybie srednim 12/ 100 gazu regulacja jest konieczna, po niej napewno bedzie wiecej. Do 80 km muli powyzej 80 km nie ma roznicy przy przelaczaniu na benzyne i o to chodzilo.

[Gość ryba]

Regulacja zrobiona teraz jest super!!Do butli 60l wchodzi 50l BP lub 52,5 Shell. Spalanie średnie 13. Gazownik powiedział że wskaźnik powinien działać nawet jako tako, jestem w trakcie sprawdzania go prawdopodobnie jest źle złożony - jak pełna butla to on gaśnie a jak pusta to zapala ale to jest do poprawienia.

Płyn w chłodnicy troszkę bąbluje ale kolor ma dobry, olej w porządku. Po ostatnim dolaniu nic nie ubyło. Jak się zepsuje to będę myśleć.

PZD

[Gość adasko240]

Witka.

A mnie pali 14l. na 100km. po mieście a w trasie 10 na 100, przy miesznych predkościach.

p10, 2,0slx automat

[Gość Bruneros]

a moj automat , ale na monowtrysku to i z 15 z hakiem lyknie.... :-)

[Gość kordian]

Mam automata 2.0 i z bulem 200km przejade na 30 litrach gazu.troche za dużo? ile powinna palic na trasie o tej porze roku i z pełnym obciążeniem z prędkością tak do 130?

[Gość Bruneros]

ale mowisz tylko wylacznie o trasie ?

ja na miescie na 30 l robie okolo ~200 zalezy od korkow.... :->

trasy nie testowalem jeszcze.

 

z ktorego roku twoj automat jest ?

 

MK

[Gość piomal]

Nooo, ale wam żłopią te automaty, nie do pozazdroszczenia...

Mnie jeszcze w mieście nie doszedł 12, najczęściej około 11. A na trasie 8-9.

Na waszym miejscu bym zazdrościł

[Gość adasko240]

no ale my mamy 2000cm3 8)

a co do automatów to tak naprawde fajna rzecz. od zawsze jeżdziłem manualem i nie do pomyslenia było by jeżdzić aut., ale jak wsiadłem do automatu to odrazu sie wnim zakochałem

oczywiście sa + i -

 

+

można w końcu swobodnie jeżdzić w korkach, a nie cały czas 1,2 hamulec... itd

można bez przerywnia trzymać lprawą rekę na kolanie towarzyszki

a że spali te 2-3litry więcej.....można przeżyć jakoś

pozdrawiam

[Gość Bruneros]

Pierwszy moj kontakt z automatem to byl extremalny 200 konny Ford Scorpio 2,9 24V crosswoth kuzynki :-) wsiadlem , wrzucila mi D i kazala jechac...

zdziwiony bylem ze mam jechac ot tak o.... bez zadnych sprzegiel itd.

i sie przejechalem i stwierdzilem ze to jest to :-) pozniej byly pochwaly VECTRY 2.0 w automacie sasiada. postudiowalem strone www.automat.pl i generalnie mit ze automaty sie psuja itd zostal w moich oczach obalony :-)

 

jak zapadla decyzja ze kupuje autko i ze prawdopodbnie bedzie to primerka i trafila sie okazja wziac automata to na takiego sie tez zdecydowalem.... i tak juz zostalo. co do spalania jakos mialem to przekalkulowane ze malo nie bedzie ale w zamiarze tluczenia kilosow tez nie bylo duzo.... jakos daje rade,

ale ten luksus jest tego wart :-)

 

generalnie ciekawostka jest to ze w polsce automat traktowany jest jako cos: co sie psuje a naprawa drogo kosztuje, zakup nowego auta w automacie to doplata rzedu 10.000 PLN itp. itd. wynalazek ten traktowany jest generalnie jako wymysl leniwych amerykanow, ale w europie automaty sa tez bardzo popularne - na pewno bardziej niz u nas.

 

jest kilka podstawowych zasad przy uzytkowaniu automata , przestrzegajac ktorych skrzynia bedzie praktycznie bezawaryjna - gdyz zazwyczaj zywotnosc automatu jest obliczona mniej wiecej na zywotnosc silnika i calej reszty - tj. okolo 500 tys km.

 

pozdr MK

[Gość piomal]

A kawał o automatach znacie?

Poszło dwóch Żydów na lody. Jeden dostał dwie kulki, a drugi z automatu.

[Gość Traveller]

Mam Primere W10 (kombi) 2.o SR20DE 95r. Pali na gazie BRC Blitz (II gen.) w mieście (przejazdy 5km, tak ze 4 razy dziennie) ok. 14,5 l (jak było cieplej ok.13,5). Na trasie szybka jazda ok. 130-160 tak ok.12 l, wolniej do 120 - 11l. Tankuję tylko na Shellu. Butla w kole 60 l - wchodzi gazu 48 litrów. Na benzynie po mieście ok. 11 l. W trasie jazda ok. 100km/h ok. 7,3 l. (Często z klimą) Na gazie przy dobrze wyregulowanej mieszance musi palić ok.20 % więcej, gdy mniej to jest uboga mieszanka i może to wpływać na trwałość silnika.