Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16 2.2Di] Zawieszajacy sie popychacz


Gość Kubeusz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moi Drodzy,

 

Jakis czas temu, po przejechaniu traski rzedu 200 km, nie za szybko, nie za wolno (srednie spalanie wyszlo 5l/100) :) zajechalem pod dom, zostawilem autko na wolnych obrotach, bo graty trza wypakowac, a tu nagle jak zaczal klekotac! Normalnie sie przestraszylem, gorzej niz na zimno halasowal, w sensie... glosniej i bardziej metalicznie. No nic mysle, cos sie zesralo w silniku. Wylaczam, czekam chwile, wlaczam - to samo :( A kij Ci w oko chamie - mysle sobie, zobaczymy jak bedzie rano, na zimno.

A rano? Prosze bardzo, wszystko w najlepszym porzadku, po rozgrzaniu rowniez, kilka rundek po osiedlu coby sie dobrze zagrzal i zeby blisko bylo do ASO w razie-co. Nic wszystko ok.

Kilka telefonow do ASO, no i wlasnie... Dwa zgodnie stwierdzily, ze mogl 'zawiesic sie popychacz' (co to? windoza, ze ma sie zawieszac?). Zalecili przy powtorzeniu sie sytuacji natychmiast wylaczyc silnik, odczekac dluzsza chwile, zeby cisnienie spadlo i probowac odpalic. Rozrzad wykluczono, bo nie halasuje. Generalnie silnik chodzi cicho i poprawnie, autko sie zbiera jak nalezy, nie kopci, nie kapie, oleju nie pije... Sam nie wiem co o tym sadzic.

 

Slyszeliscie podobne historie?

 

 

pozdrawiam,

Kubeusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jakim oleju kolega ujeżdża sprzęta? A może czas na zmianę oleju i filtra? Jeśli nie to, to osobiście zmieniłbym popychacze. Ryzyko IMO zbyt duże by ten problem zbagatelizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na jakim oleju kolega ujeżdża sprzęta? A może czas na zmianę oleju i filtra? Jeśli nie to, to osobiście zmieniłbym popychacze. Ryzyko IMO zbyt duże by ten problem zbagatelizować.
Castrol Magnatec, wymieniony ~1000 km nazad.

No tak, tylko czy to rzeczywiscie popychacze? Bylem w ASO, poogladali, posluchali i stwierdzili ze wg. nich to wszystyko jest ok, a jezeli chce dokladniej temat zglecbic to musz zostawic na pare dni auto i sobie je potestuja... No tak srednio mam na to ochote i czas. Obawiam sie niestety, ze to jeden z tych upierdliwych i trudnych do diagnozy przypadkow :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa zgodnie stwierdzily, ze mogl 'zawiesic sie popychacz'

 

Dziwne trochę. Z hydraulikami może i tak być, ale w tym silniku nie ma takowych. Także, chyba ten problem wróci. Oby nie w większym wymiarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli stukot dochodził z góry silnika, to z pewnością przyczynę stanowił układ zaworowy. Rozrząd nie wchodzi w rachubę, bo gdyby się przestawił, to.... wiadomo co :D

Popychacz mógł się zawiesić lub nie spełniać swego zadania.

Przyczyn może być kilka - zbyt niskie ciśnienie oleju (np wadliwy filtr oleju - ostatnio np. mialem taki przypadek, że filtr prawie w ogóle nie puszczał oleju - kontrolka nie gasła - wymiana nowego filtra na nowy :diabel: uratowała sytuację.

 

Zanieczyszczony olej, przytkany któryś z kanałów olejowych, przycinający się zawór i co tam jeszcze ....

 

Na twoim miejscu przy następnej wymianie zastosuj jakiś markowy filtr oleju (Hengst, Knecht, Mann). Można by się pokusić o bliższą obserwację tego co wyleje się z olejem, jednak to już graniczy z hardcorem :D , więc nie do końca polecam. Jeśli stuki się jeszcze pojawią, niestety ale wg mnie trzeba będzie zaglądać w głąb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kij Ci w oko chamie - mysle sobie

 

...bo do swojego autka tak brzydko przemawiać nie wolno ;) . Czulej, czulej kolego... .Za dobre słowo dobrem Ci odpłaci :D

 

W sumie masz racje... :)

 

Przepraszam moja Ty klamerko :594:

 

[ Dodano: Czw 04 Sty, 2007 20:35 ]

Dziwne trochę. Z hydraulikami może i tak być, ale w tym silniku nie ma takowych. Także, chyba ten problem wróci. Oby nie w większym wymiarze.

Ano zobczymy. Tez mam nadzieje, ze nie bedzie (o ile bedzie ) to bolesne.

 

[ Dodano: Czw 04 Sty, 2007 20:41 ]

Popychacz mógł się zawiesić lub nie spełniać swego zadania.

Przyczyn może być kilka - zbyt niskie ciśnienie oleju (np wadliwy filtr oleju - ostatnio np. mialem taki przypadek, że filtr prawie w ogóle nie puszczał oleju - kontrolka nie gasła - wymiana nowego filtra na nowy :diabel: uratowała sytuację.

Coz... wymiana oleju jak i filtra miala miejsce w ASO, wiec licze ze nie spartaczyli roboty.

Choc z drugiej strony, roznie z tym bywa, a na rece im nie patrzylem.

Zanieczyszczony olej, przytkany któryś z kanałów olejowych, przycinający się zawór i co tam jeszcze ....

Sporo mozliwosci jak widze :(

Na twoim miejscu przy następnej wymianie zastosuj jakiś markowy filtr oleju (Hengst, Knecht, Mann). Można by się pokusić o bliższą obserwację tego co wyleje się z olejem, jednak to już graniczy z hardcorem :D , więc nie do końca polecam. Jeśli stuki się jeszcze pojawią, niestety ale wg mnie trzeba będzie zaglądać w głąb.

Tak wlasnie planuje zrobic. Jezeli to sie powtorzy, dam auto i niech kombinuja. Nie ma wyjscia, nie bede ryzykowal remontu silnika.

 

Najbardziej zastanawia mnie fakt, czemu ten cholerny klekot pojawil sie na rozgrzanym silniku po w miare spokojnej, dluzszej trasie i przy nieobciazonym silniku (bieg jalowy, wolne obroty)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to jest z tymi popychaczami w 2,2Di sa czy ich nie ma

 

Oczywiście, musi coś być na drodze: krzywka - zawór. Nie ma tzw. hydraulicznych, czyli tych co mogą chwilowo się zawieszać. Tutaj są typowe szklanki, dokładnie takie same jak w silnikach GA16V, czy QG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, musi coś być na drodze: krzywka - zawór. Nie ma tzw. hydraulicznych, czyli tych co mogą chwilowo się zawieszać. Tutaj są typowe szklanki, dokładnie takie same jak w silnikach GA16V, czy QG.

 

Gwoli wyjaśnienia - szklanka to popularna nazwa hydraulicznego popychacza zaworów. I w zasadzie innych nazw nie ma. Inna regulacja to odrobinę archaiczne płytki zaworowe.

 

W almerce N16 w dieslu występują hydrauliczne popychacze zaworowe (szklanki).

 

ukadzaworowyalmera22dint8.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli w silnikach YD-22 sa hydrauliczne popychacze tak.

 

NIE !!!

Może inaczej - hydrauliczne to takie, przy których nie jest wymagana regulacja tzw. luzu zaworowego (grubością płytki, samej szklanki bądź śrubką z nakrętką). Z ogólnie znanych silników Nissanowskich z hydraulikami to CD20 (szklanki wyglądają podobnie, ale w sobie zawierają odpowiedni układ hydrauliczny) lub SR20 (popychacze dużo mniejsze, ale zasada ta sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli w silnikach YD-22 sa hydrauliczne popychacze tak.

 

NIE !!!

Może inaczej - hydrauliczne to takie, przy których nie jest wymagana regulacja tzw. luzu zaworowego (grubością płytki, samej szklanki bądź śrubką z nakrętką). Z ogólnie znanych silników Nissanowskich z hydraulikami to CD20 (szklanki wyglądają podobnie, ale w sobie zawierają odpowiedni układ hydrauliczny) lub SR20 (popychacze dużo mniejsze, ale zasada ta sama.

 

Wiesz moze czemu Nissan nie wymaga regularnych kontroli luzow zaworowych w YD? No bo jezeli to szklanki i nie ma samoregulacji, to powinno sie kontrolowac stan luzow. Podobnie jak przy plytkach. Czy sie myle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No żeś się uparł :/ A co to jest na schemacie powyżej "popychacza" ? Nr ..201H "Adjusting shim" to się nazywa, czyli płytka do regulacji luzu. Przeczytaj chłopie Service Manual ze zrozumieniem, a potem graj eksperta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bo jezeli to szklanki i nie ma samoregulacji, to powinno sie kontrolowac stan luzow. Podobnie jak przy plytkach. Czy sie myle?

 

Powinno. I w najpopularniejszych u nas silnikach, czyli GA 16V też powinno. Tylko już niejedni sprawdzili, że te luzy przez 100, 200kkm czy nawet więcej kkm się nie zmieniają. Zresztą czy mamy popyt na płytki regulacyjne? Także myślę, że w tej sprawie, jeśli faktycznie stuk był i już go nie ma, to prędzej mógł się zaciąć czy zawiesić, jak kto woli - wtryskiwacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No żeś się uparł :/ Przeczytaj chłopie Service Manual ze zrozumieniem, a potem graj eksperta

 

Nie upieram się. Popatrzyłem głębiej i fakt - płytki regulacyjne. Od 2,10 do 2,74. Mea culpa.

Co do eksperta... nie gram.

Dalej podtrzymuję, że nie ma innych regulatorów luzu zaworowego niż hydrauliczne i płytki.

 

Wracając do motywu przewodniego - stukot wcale nie wyklucza zawieszenia się zaworu, chociaż układ wtryskowy też może mieć z tym odgłosem wiele wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slowko wyjasnienia?

 

We wtryskiwaczu jest kilka elementów ruchomych i bardzo dokładnie (mikrony) dopasowanych do siebie. Także w wyniku zużycia czy brudnego paliwa wtrysk nie daje paliwa w prawidłowy sposób, tylko "leje". Objawia się to metalicznym dźwiękiem, występuje od czasu do czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slowko wyjasnienia?

We wtryskiwaczu jest kilka elementów ruchomych i bardzo dokładnie (mikrony) dopasowanych do siebie. Także w wyniku zużycia czy brudnego paliwa wtrysk nie daje paliwa w prawidłowy sposób, tylko "leje". Objawia się to metalicznym dźwiękiem, występuje od czasu do czasu.

Dziekuje. Jak na razie ta teoria pasowalaby najlepiej do mojego przypadku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...