mareq Opublikowano 8 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2007 Mam nastepujący problem. Po wymianie łożysk sworznia zwrotnicy okazało się że to nie wystarczy żeby skasować luz. Sam sworzeń jest już wybity za styku z dolnym łożyskiem. Przetoczyć tego za bardzo się nie da. Zastanawiam się co zrobić. Naspawać i oszlifować to tez nie tak łatwo bo luz jest rzędu 0,25 mm. Chyba trzeba będzie kupić zwrotnice używkę. Ciekawe ile zaśpiewają na szrocie. Co radzicie? I jeszcze jedno. Może lepiej kupić od p11. Zawsze to troche mniejszy przebieg. Nie wiecie czy się różnią?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość heineken72 Opublikowano 8 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2007 nie wiem czy dobrze cie zrozumiałem ale domniemam że chodzi ci o luz poosiowy czyli nie na czopie łozyska tylko góra-dół Ja w poprzednim aucie po naprawie też stwierdziłem ze mam tam luz i przy kazdym zjeżdzaniu z kraweznika pukało Najlepiej byłoby rozkrecic i dorobić podkładkę dystansową ... ale poszedłem troche na łatwizne i dorobiłem blaszkę w kształcie liteki U i wcisnąłem w szczelinę ps.Tylko to musi byc twarda blacha ... ja dorobiłem z podkładek SKF do osiowania maszyn gr 0,35mm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareq Opublikowano 10 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2007 niestety to byłoby zbyt proste. Poprzedni wlaściciel długo jeździł na wybitych łożyskach a efektem tego jest wybicie sworznia w miejscu styku z większym łożyskiem. Zwyczajnie w tym miejscu jego średnica się zmniejszyła. Ciężka sprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość heineken72 Opublikowano 10 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2007 no to lipa troszkę ... kupić nowy..lub dłubanina... można dać tokarzowi by zebrał z 1mm i dorobił i nabił tulejkę ale tutaj dokładność jak w nasa.. mam tu takiego speca pod reką.. co by pewnie za flaszke to zrobił ale niestety odległość robi swoje :/ pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareq Opublikowano 11 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2007 tylko że raczej nie da sie tego sworznia obtoczyć bez wymontowania ze zwrotnicy a on jest wprasowany :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość heineken72 Opublikowano 11 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2007 no kurde bez wymontowania sie nie da na rysunku to ładnie widać ps. rysunek kolegi ... a ... czerwona kreska nic nie oznacza pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareq Opublikowano 13 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2007 no tak. Pozostaje zakup drugiej zwrotnicy. Nie orientuje się nikt czy od p11 to jest to samo? pewnie na wieloklinie nie będzie pasować. A w p10 z różnymi silnikami wszystkie zwrotnice były takie same? Jakieś różnice w łożyskach kół...? Problem rozwiązany. Znalazłem na szrocie zwrotnice. Rocznik 95, stan idealny a cena bardzo atrakcyjna 180zł. Wymieniłem i super. Koło mi się naprostowało ale zbieżność siadła. Wstępnie ustawiłem ale trzeba się wybrać do stacji obsługi. A tak przy okazji może ktoś chce kupić nówkę łożysko przedniego koła?? Kupiłem i nie zakładałem bo okazało się że to nie łożysko było uszkodzone. Producent JC, faktura, pudełeczko itd. Za stówe oddam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.