[K11] pojemność baku

[Gość michi]

Jak to jest z tą pojemnością zbiornika paliwa w K11? Dziś rano zapaliła mi się kontrolka :/ więc podjechałem na shella i zatankowałem mikrunię do pełna. Niby wszystko ok ale wyczytałem na forum, że bak ma 41 litrów w tym rezerwa ok 5 litrów, a mnie udało sie wlać raptem 27.4 :zdziw: . Czy ktoś wie o co chodzi? Wy też tak macie?

 

pozdrawiam

[Gość johny_fellow]

redwolf nie zakładaj nowych tematów skoro takie same już były poruszane.

 

Bak ma 42 litry, i rezwerwa jest dość duża bo ja ja zalewałem do pełna od rezerwy to wchodziło mi max ok.32-35l w Micrze a w 100NX'ie 45l (a podobno bak ma 55l).

A jak Ci źle wskazuje poziom paliwa to najprawdopodobniej jest wina pływaka. Zalej kilka razy do pełna i zobacz czy wtedy bedzie dobrze działał a powinien.

[Gość Pablo_Snk]

wina pływaka.

podobno nie ma pływaków standardowych takich, tylko coś elektronicznie jest sprawdzany poziom paliwa, zresztą o tym też pisali już

[Gość johny_fellow]

Pablo_Snk masz ten temat na myśli prawda:

 

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...emno%B6%E6+baku

 

Myślę, że wystarczy poszukać a się wszystkiego dowiesz.

 

Powodzenia i Pozdro

[Bart-qlka2]

Witam!

Oskurzam temat baku bo właśnie Micra dzisiaj zgasła na środku skrzyżowania.

Nie wiem co było powodem ale prawdopodbnie brak benzyny.

I tutaj dziewna sprawa bo wlałem z kanistra 5L i podjechaliśmy na stację i wlazło tylko 25 L czyli w sumie 30L.

Niby bak ma mieć 42 litry. Co tu jest gran? Jeżeli chodzi o wskaźnik to wiadomo że się nie ma co sugerować ale tutaj jakieś jaja są z tm bakiem.

Miał ktoś podobny przypadek?

Pozdrawiam

[Gość Wosovsky]

dodaje swoje 3 grosze moj micrus 33 litry max

[Pawcior]

na niemieckiej autostradzie pamietam że żyd sie zapalil i nim znalazlem stacje co graniczylo z cudem (granica niemiecko-dunska) i naprawde obawialem sie ze micra mi stanie. Weszlo mi 37 litrow czyli bylo jeszcze 5. na żydzie przejechalem 40 km : z predkoscia ok 80 km/h. To 37 litrow wyszlo po kilku odbiciach pistoletu. Po przechyle auta na Ukrainie (kto byl ten wie, ze takie fajne pieńki drewanie podklada sie i jazda)) gdzie zyd jeszcze sie nie palil ( tuz nad czerwona kreska) weszlo 35,5 litra nawet mam rachunek do tej pory w portfelu. Ale czuc bylo ze paliwa az za duzo. za 3 tygodie znow wleje na orlenie u mnie do pelna i zobacze ile wejdzie i ile na tym km zrobie napisze na orum rezultaty

jak ktoś powiedział kiedys, wskaznik paliwa żyje własnym życiem xD

[Gość aBa]

Witam!

Oskurzam temat baku bo właśnie Micra dzisiaj zgasła na środku skrzyżowania.

Nie wiem co było powodem ale prawdopodbnie brak benzyny.

I tutaj dziewna sprawa bo wlałem z kanistra 5L i podjechaliśmy na stację i wlazło tylko 25 L czyli w sumie 30L.

Niby bak ma mieć 42 litry. Co tu jest gran? Jeżeli chodzi o wskaźnik to wiadomo że się nie ma co sugerować ale tutaj jakieś jaja są z tm bakiem.

Miał ktoś podobny przypadek?

Pozdrawiam

Sąsiad miał w Audi B4 starym pompe paliwa wbitą w głąb baku i też stanął mu samochód,może po prostu masz przesuniętą pompę paliwa.U mnie w K10 jak nie ma paliwa to nie ma :030:

[Gość Smoła]

U mnie maxymalnie weszło 37 litrów i to też po zgaśnieściu auta na drodze i kilku odbiciach pistoletu.

[Gość piotri]

W zeszla sobote wlalem 38 bez problemow, a auto dojechalo na stacje bez zadnych problemow Wlewalem do pelna a pistolet odbijal kilka razy.

[Gość krzychu_205]

ja tez tankuje go zawsze na full i przważnie wchodzi 35 do 37 litrów i tak mi sie wydaje ze jeszcze te 5litrów jest rezewry czyli w sumie bak ma ok 42l pojemności.

[Domiss]

A u mnie jest tak, że jak wlewam szybko, to zawsze wejdzie znacznie mniej paliwa niż wtedy, kiedy wlewam powoli. Pewnie jakiś mały problem z odpowietrzaniem (nie nadąża odpowietrzać), ale nie chce mi się przy tym grzebać, da się z tym żyć .

[Pawcior]

dziś na statoilu 38,3 litra ciut przelałem. na rezerwie od zgierza do Łodzi.

[Gość makos]

ja mam takie same objawy, na rezerwie zrobiłem ponad 50 km a na stacji weszło z trudem 35 litrów :/ (a wiadomo wg instrukcji zbiornik 41/42 litry) wychodzi z tego ze na tej rezerwie jeszcze ze 100 bym zrobił :diabel2:

[Gość Unexy]

Ja na kontrolce rezerwy jeżdżę niezbyt długo, w każdym razie nie dociągam do momentu, aż świeci się w sposób ciągły (nie więcej niż 50 km, tak sądzę). Zazwyczaj tankuję ok 35 l.

[Gość Go_nia]

U mnie z reguły jak podjadę na stację zaraz po zapaleniu się rezerwy to wchodzi około 30l, jeśli trochę pojeżdżę "na pomarańczowym" (chociaż staram się tego nie robić) to wciskam 35l. Dla mnie pojemność baku mojej micry to zagadka której nie będę sprawdzać do końca

[Bart-qlka2]

W naszej Micrze dalej to samo. Nigdy nie weszło więcej niż dwadzieścia parę litrów i tak jak wspominałem przy wypompowaniu paliwa do stanu niejezdności auta weszło tylko 30 litrów. Rozbierał już ktoś zbiornik paliwa? Dużo jest z tym roboty? Mam taki plan żeby go ściągnąć i spróbować zalać np. wodą?

Mogę takie coś zrobić? Chodzi mi tylko o to żeby sprawdzić ile tam naprawdę płynu wejdzie.

Wcześniej mam plan wypompować paliwo. Ktoś pisał o takim sposobie że odpina wężyk i przekręca kluczyk parę razy aż pompa wszystko wypompuje.

Ja chcę poszukać przekaźnika od pompy i tam zrobię mostek żeby nie kręcić stacyjką bez sensu. Przy okazji dowiem się kiedy pompa przestaje pompować i czy wtedy pozostaje coś w baku czy nie.

Zamierzam się tym zająć na dniach więc byłbym wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.

Pozdrawiam.

Bart.

 

Witam ponownie!

Jako że zostałem obsypany lawiną wypowiedzi :-) opowiem po krótce moje zmagania ze zbiornikiem paliwa w Micrze.

Wczoraj wypompowywałem paliwo. Patent miałem taki, że odpiąłem przewód paliwowy który idzie na listwę wtryskową, pociągnąłem dwa przewody od pompy.

Jeden di masy drugi do akumulatora i w ten sposób uruchamiając pompę zlewałem paliwo.

Teraz obserwacja której nie mogę ocenić czy jest prawidłowa: im mniej było paliwa w zbiorniku tym wolniej paliwo leciało.

Można powiedzieć że leciało takimi pojedynczymi siknięciami. Ktoś się orientuje czy to prawidłowe zachowanie pompy?

Myślałem ze jak już jest taka sytuacja to może już się paliwo kończy. Podłączyłem więc przewody z powrotem a auto normalnie odpala i chodzi.

Potem znowu pompowanie moim sposobem, odpalanie i tak parę razy do momentu aż auto nie chciało odpalić.

W między czasie zapaliła się lampka rezerwy.

Teraz kolejna obserwacja - nie wiem czy miało wpływ to, że auto stało "z górki" bo tył był na najazdach ale rozebrałem dekielek z pompy który jest pod siedzeniami i okazało się że jest jeszcze paliwo. Wziąłem więc strzykawkę i wężyk z rurki termokurczliwej i zacząłem ręczne wypompowywanie.

Trochę to trwało a efekt taki że wyciągnąłem jeszcze z baku 4L paliwa !!.

Wyciągnąłem pompę i to ustrojstwo z pływakiem do wskazywania poziomu paliwa.

Jakby ktoś chciał wiedzieć to jest to pływak na drucie, na końcu którego jest suwak który przesuwa się po płytce drukowanej na której są styki.

Wygląda to tak że jest to swego rodzaju potencjometr z odczepami bo co jakiś czas jest jakby wyprowadzony styk - prawdopodobnie ma to związek z tymi kreseczkami na wskaźniku paliwa i kontrolką rezerwy wraz z "pikaniem" ostrzegawczym.

Po oględzinach nic dziwnego nie stwierdziłem w montażu pompy i wsadziłem cały mechanizm z powrotem.

Teraz zacząłem zalewać paliwem z ciekawości przy ilu litrach silnik wogóle ruszy.

Wlewałem tak:

1 litr - nic

2 litry- nic

3 litry - nic

4 litry - zaskoczył

Czyli jest prawidłowość, niezależnie od tego czy auto jest "z górki" czy nie po wlewając stało już na płaskim.

11,5 litra - zgasła kontrolka rezerwy.

Wlałem 14 litrów i pojechałem na stację dopełnić.

Wlewałem powoli i weszło 27 litrów.

W sumie jak nietrudno policzyć 14+27=41 litrów.

Wynik niby zadowalający ale zobaczymy co będzie przy następnym tankowaniu.

W sumie nie wiem co mój post wnosi ale jest.

Pozdrawiam wszystkich.

Bart.