JC-jaka opinia?

[Gość MacKo]

Stranger, to wytnij to co o peugeocie i przenieś do HP... bo temat sie rozwija...

[Gość Stranger]

Stranger, to wytnij to co o peugeocie i przenieś do HP... bo temat sie rozwija...

To rozpocznijcie nowy wątek w HP a tu zaniechajcie dalszej dyskusji. Nie widzi mi się wycinanie poszczególnych zdań z Waszych postów i sklejanie ich w całość...

[Gość Maras]

Ej moderator.

Bez obrazy, ale to Ty jesteś dla wygody użytkowników a nie na odwrót

Nie zabijaj dyskusji na forum

[Gość Stranger]

Ej moderator.

Bez obrazy, ale to Ty jesteś dla wygody użytkowników a nie na odwrót

Nie zabijaj dyskusji na forum

Nie wiem czy wiesz, że ja mogę wyciąć fragment Twojego posta ale jak go przeniosę gdzieś indziej to będzie podpisany moim nickiem. Przy przenoszeniu całego postu to inna sprawa, ale Wy piszecie jedno zdanie na temat i jedno OT.

Jeśli chcecie to mogę powycinać wszystkie Wasze teksty n.t. Peugeota i będzie po problemie...

 

Proponuję zakończyć OT.

[Gość hermoll]

no to moze kazdy kto mial stycznosc z produktami JC niech wypowie swoja opinie

rozrzad JC - porazka lancuch gorny w porownaniu do oryginalu to masakra , dolny bedzie to samo

po 1 rozpinany,

po 2 jego wykonanie pozostawia wiele do zyczenia

po 3 material z jakiego jest wykonany - kto to wie

po 4 z opini forumowiczow rozciaga sie po 20-30tys km

po 5 ja bym nigdy nie zalozyl lancucha na spinke i jezdzil z mysla ze moze sie rozpiac, zreszta to cos to do roweru bym nie zalozyl nawet

po 6 produkcja made in china firmy MCC

 

gorny napinacz JC- dolny zapewne podobnie a wlasciwie to lyzwa slizgowa bo jest osobno

po kilku tysiacach potrafi sie zerwac ten slizg oraz bardzo szybko sie wyciera sam slizg

ja zalozylem napinacz ZUIKO ktory byl 30zl drozszy i jest pordukcji japonskiej i po przejechaniu jakos 13tys km albo wiecej nie ma doslownie sladu wytarcia

 

fotki z mojej wymainy rozrzadu mozna znalexc zdjecia napinacza JC innego forumowicza po przejechaniu 15tys i mojego ZUIKO oraz lanchu gorny JC i oryginal

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=23487

sprzegla JC chyba nikt nie poleca na forum - zreszta to bylaby glupota

przeguby JC nie narzekali ludzie na nie ja zalozylem HART-a kto wie jakiej produkcji ale na japonskie po 300zl nie bylo mnie stac

linka od sprzegla zakupilem i byl to blad- wykonanie i jakosc w porwnaniu do oryginalu nieza ciekawa

czytalem na forum ze b czesto sa porblemy z termostatmi JC a za pare zl wiecej mozna kupic cos japonskiego rowniez

wymenialem pompe wody i moj wybor to byl AISIN bo byla 20zl drozsza od JC - jakosc zapewne 10x lepsza

z tego co sie spotkalem czesci JC nie sa tanie i za 10-30% wiecej mozna kupic zamienik japonski

wymienialem jeszce lacznik tyln stabilizatora i gumy przedniego stabili te co sa przy mocowaniach go do trawersu czy podlogi nie pamietam

ale poduszki wachaczy przednich kupilem juz japonskie 2zl drozsze od JC

czesto sie tak sklada ze nie ma gdzie dostac zamiennika ani uzywaneej czesci w dobrym stanie a w oryginale kosztuje bardzo duzo i sie trzeba niestety decydowac na JC

pozdr

[Gość cornholio78]

corn, a jest nie tak z 406 1.8 benz?

Mamy w rodzinie takiego od 7-8 lat i właściwie silnik nie jest największym problemem Nie to żeby był bezawaryjny, ale dużo bardziej denerwujące jest zawieszenie, w którym co roku trzeba coś robić.

Poza tym to uważam że to całkiem fajne auto z dobrze prowadzącym się i bardzo wygodnym zawieszeniem.

zdarzały się egzemplarze pożerające olej. Nie wiem co to za fatum ciąży nad silnikami 1.8. Podobnie jak w nissanie.

Poza tym drobne awarie silniczków krokowych, zawieszenie przednie - wiadomo na naszych drogach lubi sobie cos poleciec ale uważam że nie ma tragedii. Kolegi ojciec ma wersję 2.2hdi, 2001 albo 2002 rocznik, napstrykane prawie 400tys km i poza katalizatorem i filtrem cząstek stałych i rozrządem nic powaznego nie było robione przy niej. A przebieg jest wg mnie duży

 

Aha, co do jc auto. Raz kupiłem u nich górny wahacz 555 - wytrzymał od lutego do czerwca. Inne, kupione gdzie indziej wytrzymuja u mnie 2 lata.

[Gość hermoll]

cos czytalem ze te wachacze 555 tak zachwalaja

pozatym z tego co czytalem te gorne wachacze w primerach bardzo czesto leca cos

[Gość cornholio78]

no leca często. Ale nie po 5 czy 6 tys km? tamten 555 (o ile to sa faktycznie 555 a nie jakieś podróby) to był ewidentny bubel. Na pewno więcej nie kupię wahacza z tego źródła. Zwłaszcza że poprzednie wahacze wytrzymały mi 2 lata

[Tomaszek_78]

Spokojnie wahacze 555 można zakładać, nawet w serwisach nissana jeśli mają założyć zamiennik to często zakładają własnie wahacz 555.

[Gość cornholio78]

zdarzają się też podróby wahaczy 555, więc nie tak całkiem spokojnie.

Dziwne jest dla mnie że po tak krótkim czasie mój "555" z jc auto był do wymiany

[Tomaszek_78]

Może miałeś pecha i wsadzili z JC w opakowanie od 555. Róznie to bywa.

W większości znanych mi przypadków wszystko jest ok.

 

A próbowałeś reklamować?

[Gość cornholio78]

nie próbowałem. Nie mogłem znaleźc paragonu (kupiony w warszawskim oddziale jc auto).

[Tomaszek_78]

Może jak byś do nich podjechał i pogadał wydrukowali by duplikat i coś by można było podziałać w tej sprawie.

Nic nie szkodzi spróbować, a może oddadzą kaseke .

[dinodino]

Może miałeś pecha i wsadzili z JC w opakowanie od 555. Róznie to bywa.

witam. oryginał 555 wygląda tak. trudno podmienić opakowanie.

swoją drogą żeby podrabiać zamienniki to jakiś obłęd.pozdrowienia

[Tomaszek_78]

U nas jest wszystko możliwe :< .

[Gość cornholio78]

Może jak byś do nich podjechał i pogadał wydrukowali by duplikat i coś by można było podziałać w tej sprawie.

Nic nie szkodzi spróbować, a może oddadzą kaseke .

no może i tak. ale jak mieszkam 500km od Warszawy i jakoś mi niewarto

[Tomaszek_78]

Co racja to racja, myślałem że skoro kupiłeś go w Warszawie to często tu bywasz i nie będziesz miał problemu żeby do nich podjechac :< .

[Gość hermoll]

JC linka od sprzegla, po paru tysiacach zaczely zrywac sie druty, sama linka wyciagla sie o jakies 2cm , zalozylem spowrotem oryginal w ktorym mi sie wyrobily zaczepy ktore zachaczaja o pedal sprzegla i wajche ze skrzyni, poprawilem usterki i po zalozeniu oryginalu jest OK a na ty syfie ledwo wrocilem do domu i myslalem ze doscik sie posypal ehhh w koncu "JC - J jak jakosc C jak chinska" hehheee

pozdr