Gość Artur_NH Opublikowano 31 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 Teres --- A gdzie ten czujnik jest ?? Wtryski dobre ale sterowanie złe ?? mozesz troszke jasniej bom laik jest w takich sprawach ..pozdro.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość serwis Opublikowano 31 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 Świece dobre, a sterowanie złe, czyli nie wiesz jaki i jak długo prąd zasila świece. Automatycznie dostaniesz odpowiedź ws. cz. temperatury. Najzwyklejszy miernik i do dzieła. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Artur_NH Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Miałem wczoraj przyjemność rozmawiać z mechanikiem samochodowym który powiedział ze na 90% są to końcówki wtrysków do wymiany... Co wy na to ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teres Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Teres --- A gdzie ten czujnik jest ?? Możesz kupić rezystor 20kOhm w elektronicznym i wpiąć do wtyczki (to będzie mniej więcej jakieś -30'C) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Artur_NH Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Teres -- Bardzo ciekawe to co napisałeś Odepne wtyczke i sprubuje czy odpali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Telek Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Almera [N16]2.2 dci 2004 Ja też mam problem z odpalaniem ale mój problem jest taki. podgrzewam świece 2x i zaczynam kręcić i wydobywa się biały dym. Przestaje kręcić czekam chwile i znów próbuje i zapala od strzału. Jak kręciłem za drugim razem to nie przekręciłem kluczyka do zera tylko cały czas korzystał z akumulatora więc świec nie podgrzewałem. chyba ze świece po zgaśnięciu spirali nadal grzeją. jak odpalił to zakopcił białą chmurą. Jak już odpali i go zgaszę to pali od strzału i wydaje mi się ze już nie kopci. Akumulator sprawny niedawno wymieniałem. Co to może być jutro jadę sprawdzić świece może mi coś doradzicie bo na mechanice aut to się nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość serwis Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Miałem wczoraj przyjemność rozmawiać z mechanikiem samochodowym który powiedział ze na 90% są to końcówki wtrysków do wymiany... Co wy na to ? Skoro tak twierdzi to niech je wymieni, jak będzie pudło to nie płacisz za robotę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcink Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 Artur_NH, mam chyba ten sam problem. W sylwestra auto stało całą noc do południa i też miałem problemy z uruchomieniem. U mnie wygląda to tak, że silnik "zaskakuje" i od razu gaśnie. Dopiero po kilkunastu próbach uruchamia się i nie gaśnie. W zeszłym roku przy największych mrozach miałem tak samo, ale zrzuciłem to na kiepskie paliwo. W tym już od listopada dolewam depresator i .... niewiele to dało. Zastanawiam się czy to nie problem że pompa może dawać za małe ciśnienie i jest za mało paliwa. Może ktoś się wypowie ?? Pozdrawiam Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość kubalublin Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 a mi się coś wydaje, że to sprawa z paliwem. U mnie pomaga jak zagrzeje 2-3 razy swiecami, ale świece były sprawdzane i są ok. Więc idąc tym tropem myślenia teraz grzeje raz świecami i naciskam sobie na pedał gazu tak ze 2 razy i odpala duuuużo szybciej, choć też nie od razu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Artur_NH Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 To ze silnik zaskakuje i od razu gaśnie to wina najprawdopodobniej uciekającego paliwa. Zakłada sie zaworek (tylko niewiem czy przed czy za filtrem) i powinno byc wszystko git...Ja dolewam depresator ze względu na żywotność pompy i silnika...Paliwo tu niema nic do gadania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theant Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Poniżej -5 sposób odpalania mam taki: - 2x zagrzać świece - wcisnąć gaz na maxa - zakręcić silnikiem Zawsze działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Czytam i mysle jak to jest u mnie. Aku mam nowy od sierpnia i bez szalenstw bo tylko 71/670 ( czyli taki jaki zalecaja, ale do 2,2 DCi ), swiec nie ruszalem, zadnych zaworkow nie zakladalem, filtr paliwa wymienialem sam, a mimo to pompki NIGDY nie ruszalem, bo nie bylo potrzeby iiiiii.......i pali na dotyk nawet przy ostatnich mrozach. Na swieta bylem w Krakowie, pozniej kilka dni w gorach na podhalu, gdzie nocami temperatura spadala do -14, auto 3 dni stalo nie ruszane, a 4-go rano, zapalil z pierwszego razu. Nie wiem czy to dziala, ale staram sie, choc nie zawsze mi to wychodzi, czekac, az oprocz kontrolki swiec, zgasnie takze kontrolka poduszki i to wystarcza w moim przypadku do tego, aby auto odpalalo bez problemow. Bez zadnego wciskania gazu, podwojnego czy potrojnego grzania swiec, zaklec, prosb, grozb czy magicznych rytualow :sylwester: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Artur_NH Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Herson..A nie jest tak ze za drugim razem jak przekręcasz kluczyk nie zapala sie kontrolka swiec ?? [ Dodano: Sob 03 Sty, 2009 15:05 ] Najczęściej występujące objawy zabrudzonych, nieszczelnych wewnętrznie lub uszkodzonych wtryskiwaczy: • odczuwalny spadek mocy silnika, • utrudniony rozruch lub brak możliwości rozruchu, • nierównomierna praca na biegu jałowym, • zwiększone zużycie paliwa, • szarpanie, • dymienie (na czarno lub biało), • charakterystyczne stukanie, • trudności z wyłączeniem silnika, • samoczynne wyłączanie się silnika, • powiększający się stan oleju silnikowego, • świecąca się kontrolka świec żarowych lub "check engine", • nieszczelność zewnętrzna (zalanie silnika olejem napędowym), • pęknięty lub wypalony tłok, • za duża ilość paliwa odprowadzana jest na przelew wtryskiwacza (badanie menzurkami podczas pracy silnika). • błędy w pamięci sterownika silnika dotyczące: wtryskiwaczy, przekroczenia dopuszczalnej adaptacji, ciśnienia na szynie itp. [ Dodano: Sob 03 Sty, 2009 15:07 ] Warto poczytac ))) http://naprawa-wtryskiwaczy.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Telek Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Rozwiązałem problem z moją almerą 2.2 dci. Winą odpalania jest przekaźnik świec żarowych u mnie był walnięty i nie dawał prądu na świece, w ogóle nie grzał świecy. a mój silnik i tak odpalał nawet w -10 C . zamówiłem już przekaźnik. (opisywałem wcześniej jak odpalał) Jak chcecie sprawdzić przekaźnik czy działa i grzeje świece to kawałek kabla dołóżcie do plusa w akumulatorze a drugą końcówkę do 1 świecy przytrzymaj 6 s i odpalaj jak załapie od razu tz. ze przekaźnik walnięty. Najlepiej robić to w dwie osoby, pamiętajcie żeby przekręcić kluczyk tak jak by się podgrzewało świece i wtedy dołożyć kabel. Albo jechać do mechanika i jak będzie dobry to sprawdzi na komputerze nie zawsze wykazuje. Jak dołożysz kabel do świecy to powinno delikatnie iskrzyć wtedy wiadomo ze świece grzeją, takim sposobem też sie sprawdza świece. Mam nadzieje że pomogłem. Jak wam pomoże to odpiszcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theant Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 A nie jest tak ze za drugim razem jak przekręcasz kluczyk nie zapala sie kontrolka swiec ?? Nie - za każdym razem się zapala, tylko im cieplej tym krócej. Herson Żadne kombinacje - tak jest napisane w instrukcji obsługi N16. No może oprócz wciskania gazu - to akurat pamiętam z kursu na prawko kat. C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Artur_NH Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 to dziwne...bo mi za drugim razem nie zaswieca sie kontrolka od swiec ;| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 to dziwne...bo mi za drugim razem nie zaswieca sie kontrolka od swiec ;| u mnie zapala się za każdym razem, tyle że każde następne jest o wiele krótsze, zresztą logiczne Żadne kombinacje - tak jest napisane w instrukcji obsługi N16. No może oprócz wciskania gazu - to akurat pamiętam z kursu na prawko kat. C. Jeżeli musisz podgrzewac swiece dwa czy wiecej razy, to juz jest jakas kombinacja i w tym sensie to napisalem. W instrukcji jest napisane, az zgasnie kontrolka swiec zarowych i dodatkowo kontrolka poduszki powietrznej, ktora zapewne nie ma zadnego zwiazku z odpalaniem, ale podejrzewam, ze w tym czasie swiece jeszcze sie grzeja. W sprawnym aucie, nie ma potrzeby wciskania czegokolwiek, tym bardziej gazu, zeby auto odpalilo, ot co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theant Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 W sprawnym aucie, nie ma potrzeby wciskania czegokolwiek Tak się po prostu odpala diesla w zimie - ot co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość serwis Opublikowano 3 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Niech mi ktoś wytłumaczy, co daje w dieslu wciskanie gazu przed paleniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nissantino Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 A ja w swojej almerce 2,2 Tino mam tak : świece żarowe swoją drogą ...jak kontrolka gaśnie to czekam dalej jakieś 15-20 sek .. następuje charakterystyczny stuk z silnika ... podgrzewam jeszcze raz i jak jest dobry akumulator, paliwo i filtr OK to musi ....opalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herson Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 W sprawnym aucie, nie ma potrzeby wciskania czegokolwiek Tak się po prostu odpala diesla w zimie - ot co. Jeszcze raz powtarzam, w sprawnym aucie, bez znaczenia benzyna czy diesel, nie ma potrzeby wciskania czegokolwiek. I tym razem za serwisem spytam, co daje wciskanie gazu w dieslu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theant Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Niech mi ktoś wytłumaczy, co daje w dieslu wciskanie gazu przed paleniem? I tym razem za serwisem spytam, co daje wciskanie gazu w dieslu? O to zapytaj instruktorów cywilnych i wojskowych z 1 OSK w Grudziądzu. Technicznie to nie wiem - ale najważniejsze że działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość serwis Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 Pytałem kolegów wykładowców z WM PK... pytałem też w CSM i u Grabowskiego Cóż może dawać, skoro pompa do póki silnik się nie kręci nie robi ciśnienia paliwa? Psychologicznie na pewno działa, ale nic poza tym. pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość urzendnik Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 podobno ten typ tak ma. to moja pierwsza zima z almerą tino i mam ten sam problem. Nic nie pomagało, świece, dodatki do paliwa itp. trzeba po prostu znaleźć swój sposób na silnik. U mnie, podobnie jak i u wielu kolegów, gdy tylko temp. spadnie poniżej zera, auto zaskakuje na ułamek sekundy i gaśnie. od kilku dni stosuje taką technikę: raz podgrzewam świece i jak najszybciej pod zgaśnięciu kontrolki odpalam ale... z gazem w podłodze i nie puszczam kluczyka od razu, przetrzymuje go dosłownie o pół sekundy i jak tylko zaśpiewa to puszczam gaz. obroty skaczą na chwilkę na 1,5 tys i tu uwaga!!! bardzo ważne żeby nie dopuścić do wyższych obrotów bo szlag trafi za którymś razem turbinę. jak na razie to działa. Mój znajomy obiecał mi zrobić jakieś obejście tego problemu bo ponoć podobny problem jest w jakimś oplu z silnikiem 2.2 i to jego obejście działa. Jak zamontuje i sprawdzę to podzielę się informacjami. Na razie dostarczyłem mu schematy silnika - niech działa. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theant Opublikowano 5 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2009 Cóż może dawać, skoro pompa do póki silnik się nie kręci nie robi ciśnienia paliwa? Tak na logikę: - skoro rozrusznik się kręci to i silnik się kręci, - skoro silnik się kręci to i rozrząd a co za tym idzie pompa paliwa też się kręci, - a skoro pompa paliwa się kręci to pompuje paliwo i wytwarza jakieś tam ciśnienie. Czy coś pominąłem, albo o czymś nie wiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.