Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] 2,2 diesel ciężko pali z rańca


Gość joker_wks
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A czy benzyna czasem nie działa jak rozpuszczalnik?

Jeżeli tak działa to powinna się bez problemu połączyć z ON. Muszę zrobić mały test przy następnym tankowaniu w celu sprawdzenia czy jedno z drugim się połączy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno dziala w jakims stopniu jak rozpuszczalnik bo przeciez przy produkcji benzyny (paliwa) niektore skladniki, ktore sa eleminowanie ida na rozpuszczalniki - benzynza ekstrakcyjna i benzyna lakowa. Wlasnie nie moge znalezc na necie czy to sie miesza z soba ale wydaje mi się ze powinno, najlepiej sprawdzic samemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam . Chciałem podzielic sie swoim przypadkiem. Mój problem wyglądał tak . Nissan Almera 2.2 di z roku 2000 auto działało bez problemowo aż do lutego 2013 r. Po nocy, ewentualnie po długim postoju w temperaturze poniżej 7 stopni i wiekszej wilgotnosci powietrza samochód nie chciał odpalac , a podczas kręcenia rozrusznikiem z rury wydobywał sie biały dym jakby wybrano papieża. Wizyta u mechanika i podłaczenie pod komputer wskazywały na pompe wtryskową. Jeszcze miałem padniety czujnik temperatury ale po jego wymianie nie było poprawy. Nastepnie przyszło lato i problem z odpalaniem zniknäł. W miesiacu wrzesniu od nowa biały dym i lipa trzeba myslec o wymianie auta, co wcale mi sie nie usmiechało bo Nisia to dobre auto nie zawodziło mnie wczesniej. Postanowiłem cos z tym zrobic . Przegladalem fora i podobne problemy użytkowników dizla i wszystkie naprawy wiązały sie z wydatkami w tyś zł. Wymiana pompy , uszczelki pod wtryskami czy wiele innych rzeczy o których nie chce mi sie pisac. Natrafiłem na pewną sugestie żeby ściągnac plastikowa osłone silnika i poprzeglądac wszystko golłym okiem. I tak zrobiłem . Mojä uwage zwrócił gumowy wężyk co idzie od silnika i łaczy sie z rurkami co ida do pompy. Ten wężyk znajduje sie jak sie patrzymy na korek od wlewu ojeju to zaraz za nim ok 20cm od kadłuba silnika wychodzi. Był on lekko wilgotny i po zapachu stwierdziłem że to ropa . Zacisk wogóle nie trzymał i dostawało sie tam jakies lewe powietrze. Po skreceniu zacisku problemy z odpalaniem zupełnie mineły. Polecam czasem posprawdzac najdrobniejsze szczeguły. Pozdrawiam

Zdjecie wężyka. Może komuś pomoże.

post-76787-0-86613500-1382618177_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam. Moje problemy z almera 2.2 sa podobne przy temp ponizej 5 stopni sa problemy z opaleniem. SWIECE 4 szt nowe starebyly spalone nie dziala tez sterowanie przekaznikim swiec nie chcialo mi sie szukac przyczyny  zrobilem  reczne sterowanie grzaiem swiec mam  przycisk ktorym podgrzewam  wiece. czy swiece grzeje czy nie efekt jest podobny. Zeby zapalil trzeba troche pokrecic i jak zapali chmura bialego dymu.poczatkowo bylem  pewien ze wina swiec, mamgo juz 6 rok ina poczatku przy -17 odpalal dzis nie byloby szans odpalic doprzy takiej temp. Bledow zadnych brak przyczyna jest w spadajacej temperaturze wystarczy ze wstawie go do garazu gdzie rano jest temperatura 16 stopni zapala bez problemu a zostawie go na noc na zewnatrz juz jest problem z odpaleniem przy tem ponizej +5 stopni. Moze  ktos rozwiazal ten problem. Prosze o rade.

 

Witam . Chciałem podzielic sie swoim przypadkiem. Mój problem wyglądał tak . Nissan Almera 2.2 di z roku 2000 auto działało bez problemowo aż do lutego 2013 r. Po nocy, ewentualnie po długim postoju w temperaturze poniżej 7 stopni i wiekszej wilgotnosci powietrza samochód nie chciał odpalac , a podczas kręcenia rozrusznikiem z rury wydobywał sie biały dym jakby wybrano papieża. Wizyta u mechanika i podłaczenie pod komputer wskazywały na pompe wtryskową. Jeszcze miałem padniety czujnik temperatury ale po jego wymianie nie było poprawy. Nastepnie przyszło lato i problem z odpalaniem zniknäł. W miesiacu wrzesniu od nowa biały dym i lipa trzeba myslec o wymianie auta, co wcale mi sie nie usmiechało bo Nisia to dobre auto nie zawodziło mnie wczesniej. Postanowiłem cos z tym zrobic . Przegladalem fora i podobne problemy użytkowników dizla i wszystkie naprawy wiązały sie z wydatkami w tyś zł. Wymiana pompy , uszczelki pod wtryskami czy wiele innych rzeczy o których nie chce mi sie pisac. Natrafiłem na pewną sugestie żeby ściągnac plastikowa osłone silnika i poprzeglądac wszystko golłym okiem. I tak zrobiłem . Mojä uwage zwrócił gumowy wężyk co idzie od silnika i łaczy sie z rurkami co ida do pompy. Ten wężyk znajduje sie jak sie patrzymy na korek od wlewu ojeju to zaraz za nim ok 20cm od kadłuba silnika wychodzi. Był on lekko wilgotny i po zapachu stwierdziłem że to ropa . Zacisk wogóle nie trzymał i dostawało sie tam jakies lewe powietrze. Po skreceniu zacisku problemy z odpalaniem zupełnie mineły. Polecam czasem posprawdzac najdrobniejsze szczeguły. Pozdrawiam
Zdjecie wężyka. Może komuś pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a akumulator daje rade krecic wmiare szybko moze dla porownacnia sproboj od kogos z szelek pierwsze poranne odpalenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam. Moje problemy z almera 2.2 sa podobne przy temp ponizej 5 stopni sa problemy z opaleniem. SWIECE 4 szt nowe starebyly spalone nie dziala tez sterowanie przekaznikim swiec nie chcialo mi sie szukac przyczyny  zrobilem  reczne sterowanie grzaiem swiec mam  przycisk ktorym podgrzewam  wiece. czy swiece grzeje czy nie efekt jest podobny. Zeby zapalil trzeba troche pokrecic i jak zapali chmura bialego dymu.poczatkowo bylem  pewien ze wina swiec, mamgo juz 6 rok ina poczatku przy -17 odpalal dzis nie byloby szans odpalic doprzy takiej temp. Bledow zadnych brak przyczyna jest w spadajacej temperaturze wystarczy ze wstawie go do garazu gdzie rano jest temperatura 16 stopni zapala bez problemu a zostawie go na noc na zewnatrz juz jest problem z odpaleniem przy tem ponizej +5 stopni. Moze  ktos rozwiazal ten problem. Prosze o rade.

 

 

Witam.

 

Miałem ostatnio taki sam problem ze swoją almerą. Diagnozowałem świece, rozrusznika itp. Okzazało się, że przyczyną było cofające się paliwo, a mianowicie zepsuta pompka przy filtrze paliwa, czasami żeby odpapić w chłodniejsze dni musiałem pokręcić trochę dłużej, a to doprowadziło to padnięcia aku. Wymieniłem aku, pojechałem do znajomego mechanika, zamontował zworek zwrotny na powrocie paliwa i od tamtej pory nawet w wielkie morzy pali od pierwszego dotyku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam!

Mam pytanie po ilu przejechanych w mieście km wasze almery 2.2 di łapią właścową temperaturę silnika?

Pozdrawiam

Edytowane przez sigma3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...