Gość sksiazkiewicz Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 Chcem wstawić 3,0 od maximy do primery czy to wogóle możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kmink Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 nie wiem czy da rede ale jak tak to fajnie primka będzie śmigać 3.0 V6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość B12 Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 VQ30 to i do K11 wstawiono. Ale zawsze uważałem. że VQ20 powinien być montowany w Primerach seryjnie zamiast SR20 czy QR20. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 Najlepiej to kupic jakas maxime na dawce. Moze byc anglik, walona byle ecu sprawne i cala wiazka byla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 do tego całą bude przerobić pociąć wzmocnić i najlepiej wpakować klatkę... Coby mniej zabawy było zawias też bym z maximy przerzucił... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 4 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2007 kiedyś szukałem o tym informacji na forum nissanboard.de i z tego co znalazłem, to kilka osób pytało ale nikt nie wiedział o istniejącej primerze z 3 litrowym v6 (bo chyba nie 2 litrowym? - po co? nie lepiej i taniej by było podkręcic nieco moc na niższych obrotach w SR20DE zamiast pakowac się w silnik v6?) w każdym razie nikt tam nie słyszał o takim rozwiązaniu (zaznaczam że było to kiedys, może dziś coś znajdziesz) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 4 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2007 nie lepiej i taniej by było podkręcic nieco moc na niższych obrotach w SR20DE zamiast pakowac się w silnik v6? Tylko ze silnik r4 2.0 nigdy nie dorowna 3.0 v6. Chyba ze bedzie mial turbo. Zreszta wystarczy obejrzec wykres z hamowni Jacy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 4 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2007 Tylko ze silnik r4 2.0 nigdy nie dorowna 3.0 v6. Chyba ze bedzie mial turbo. Zreszta wystarczy obejrzec wykres z hamowni Jacy. Mimo turbo też nie dorówna takiej V6... SR20 przy 1000obr.min osiąga zaledwie 90-95Nm a taka V6 prawie 200Nm... Pomijając mase porównajcie sobie przyspieszenie priemry na IV biegu od 40km-80/h a w takiej sporo cięższej Maximie V6... [ Dodano: Nie 04 Lut, 2007 12:07 ] nie lepiej i taniej by było podkręcic nieco moc na niższych obrotach w SR20DE zamiast pakowac się w silnik v6? Najtańsze podkręcenie mocy w przedziale niskich i średnich obrotów to powrót do seryjnych wałków z SR20De Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 4 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2007 przy kompresorze mechanicznym też nie dorówna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 4 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2007 nie ma bata... chyba że na wysokich obrotach, pojemności nigdy się nie dorówna chyba że np. zmienne fazy rozrządu. Kompreosr jest to o tyle nie sprawne rozwiązanie że jeśli ono zapewni zastrzyk mocy powiedzmy 80KM to 1/3 z tej mocy marnuje się i idzie w opory (jakie wytwarza kompresor) Jak coś to małą turbina która już będzie dmuchać na dobre od 2500obr.min... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 4 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2007 pewnie masz rację, ale pamietajmy że: 1. kompresor dodaje moc juz przy najnizszych obrotach - w przeciwieństwie do turbosprężarki (zwłaszcza że czym większa turbosprężarka tym wyższych obrotów silnika potrzebuje (no chyba że olbrzymi silnik który produkuje wielką ilośc spalin) 2. turbosprężarka też ma straty mocy 3. silnik spalinowy ma sprawność około 30 kilku procent, więc sprawność kompresora o której piszesz nie jest taka tragicznie mała 4. a rowiązanie kompresor + turbosprężarka, stosowane do niedawna tylko w tuningu a dziś seryjnie? nie jest w stanie zastapic większej (w rozsąnych granicach) pojemności silnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 4 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2007 4. a rowiązanie kompresor + turbosprężarka, stosowane do niedawna tylko w tuningu a dziś seryjnie? nie jest w stanie zastapic większej (w rozsąnych granicach) pojemności silnika? Stosują coś takiego ale to strasznie skomplikowane rozwiązanie... Prościej np. jak w przypadku silnika BMW o pojemnieści 3.0 o oznaczeniu na klapie X35 ma 280KM i dwie turbiny, turbo dziura praktycznie nie istnieje silnij przy 1500obr.min generuje blisko 400Nm w serii Ps. silnik w GOLFIe III modelu G60 ma kompresor i doładowanie 0,5 bara osiąga z tego doładowania moc 160KM... Ostatnio z kolegą zaturbiliśmy taki silnik - tzn zamieniając kompresor na turbinę i w efekcie na tych 0,5 bara uzyskaliśmy 250KM Oto ten Golf: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 4 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2007 ale silnik volkswagena 1.4 z kompresorem i turbiną podobno ma charakterystyke mocy jak 2.5 litrowe V6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qubi Opublikowano 5 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2007 Pomysł chwalebny, bo NIE MA JAK DUŻE V-ki!!!! Żadne turbiny czy kompresory nie są w stanie równać się z dużą pojemnością, bo tak turbo jak i kompresor to ni mniej ni więcej tylko "wirtualna pojemność", a czy virtual może być lepszy niż real? :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 5 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2007 no ale porównaj sobie wagę takiego uturbionego 2.0 a takiej V6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mdzalewscy Opublikowano 5 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2007 ale silnik volkswagena 1.4 z kompresorem i turbiną podobno ma charakterystyke mocy jak 2.5 litrowe V6 według mnie to silnik przyszłości i to jeszcze nie koniec, z tego 1.4 można śmiało wyrwać na spokojnie 200KM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qubi Opublikowano 5 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2007 no ale porównaj sobie wagę takiego uturbionego 2.0 a takiej V6 No to fakt, V-ka będzie nieco cięższa, ale już z samej swojej natury v-ka ma wyższy moment obrotowy, czego nie da ani turbo ani kompresor... Kto jeździł jakimś hamerykańskim wózkiem to wie o czym mówie... moc jest śmieszna, ale za to moment... Mój voyager ma z 3l pojemności raptem 140KM, ale mimo automatu od świateł zbiera się ładnie, choć waży nie mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cornholio78 Opublikowano 5 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2007 że co proszę? kompresor i turbosprężarka NARAZ w 2 litrowym silniku wymiecie 3 litrową V6 jak chce i to na każdych obrotach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Qubi Opublikowano 5 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2007 NARAZ tak, ale osobno nie... większość silników 2.0T legitymuje się mocą ok. 200KM, co na 3.0 V6 nie jest jakąś specjalną rewelacją, a poza tym moc jest mniej ważna niż moment obrotowy, gdzie turbo wymięka przy dużych pojemnościach... A poza tym zarówno turbo jak i kompresor są substytutami pojemności, niejako oszukują silnik, że silnik o pojemności 2L dostaje tyle powietrza co niedoładowane 3L, ale to jednak nie to samo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dylson Opublikowano 5 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2007 Tylko jeszcze pytanie ile taki silnik z turbina i kompresorem wytrzyma. V6 robia przebiegi po 500tys czego nie ma szans osiagnac takie doladowane r4. No i ten dzwiek v6-bezcenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gringo Opublikowano 6 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2007 Siemanko sksiązkiewicz, jak juz uczynisz taki zabieg i zamontujesz 3.0 V6 do swojej primery to daj znać i podaj jaki jest tego całkowity koszt,bo ja bardzo chętnie zrobiłbym to samo u siebie, jednak widelec to widelec,inny dzwiek,inna jazda i wogole inny świat,szkoda ze P11 nie było z silnikiem V6 jak np w mondeo,albo 406 czy lagunie, tu moim zdaniem Nissan dał d*py Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.