NAWET GAZOWNICY NIE WIEDZA CO TO JEST!!!

[Gość zaxa]

WITAM!!!

Ostatnio pojechałem do gazowników wyregulować mieszankę w moim aucie(NISSAN SUNNY 1.4,89R-GAZNIK).Wszystko niby było ok,ale jak wyjechałem go sprawdzić na trasie to po dodaniu gazu od razu się mulił,więc wróciłem do gazownika w celu dalszej regulacji.Na analizatorze spalin współczynnik 1(tak niby ma być) zmieniał się nawet do 4 i wracał i tak cały czas.Gazownik powiedział mi ze to może być mixer,ale przecież wcześniej dobrze chodził.Wydaje mi się ze chciał ten typ wyłudzić ode mnie trochę grosza!!!

CO WY NA TO-POMOCY!!!

[Gość marcin101]

o jaki analizator chodzi o wspolczynnik lambda nadmiaru powietrza? przy gazie powinno byc wiecej nawet do 1,2 (przy benzynie ok 1,1 na gazniku ) a moze wsartosci o ktorych mowisz to zawartosc CO ? Jezeli CO to prawie wogole nie powinno go byc.

Rada: inny gazownik

[Gość zaxa]

TO BYł WSPółCZYNNIK LAMBDA NADMIARU POWIETRZA-MOżE TO W CZYMś POMOżE????

[Gość marcin101]

lambda 4 to tak jakby silnik prawie gazu nie dostawal prz lpg powinien byc w miare stały o wartosci ok 1,2 i niewiele sie wahac przy zmianie obrotów jak masz 4 razy wiecej powietrza niz potrzeba nie ma sie co dziwic ze sie muli (na samym wiaterku to tylko zaglowka hula)

Trzeba zwiekszyc ilosc gazu pokretlem na rurce doprowadzajacej gaz do miksera

podniesc obroty do okolo 2500-3000 pokrecic ta srubka tak aby zaczynal przygasac i wykrecic okolo pol obrotu potem ustawic wolne obroty na okolo 1000 srubka przy reduktorze.

To taka domowa regulacja bez analizatora, nie recze za efekty.

[Gość zaxa]

DZIęKI !

I TAK TEż UCZYNIę

POZDRAWIAM!!!

[Gość czopochrup]

To taka domowa regulacja bez analizatora, nie recze za efekty.

zaraz wpadna tutaj oborncy czystego powietrza i powiedz ze bez analizatora ani rusz:D

[Gość jarkk]

rozumiem , żeby Lambda wahała się od powiedzmy 1 do 1,1 ale od 1 do 4 :?: :galy:

jedź do innego gazownika

[p_flori]

ten analizator to z d*py pokazywał - lambda 4 jest nierealne - to by wogóle silnik nie był w stanie pracować.

 

[ Dodano: Pon 05 Lut, 2007 18:30 ]

ustaw sobie tak jak pisze Marcin, tank do pełna i policz spalanie oraz wyskaluj sobie moc. Zapamietaj położenie śruby - najlepiej zaznacz lakierem lub zrób nacięcie na śrubce.

potem skokami o 1/4 obrotu wzbogacaj lub zubożaj mieszankę w zależności od mocy i spalania. jak uzyskasz satysfakcję - jedź na analizę spalin (dla spokoju obywateli i forumowiczów :diabel: )

[Gość marcin101]

Ja sobie kupilem analizator jednogazowy, kosztowal mnie 100 chyba AK 8300 produkcji radiotechnika i do prostego gazniczka i lpg jest super

Trzeba gdzies polazic po warsztatach, ludzie sie pozbywaja tego bo do aut z wtryskiem sie nie nadaje bo spaliny sa za czyste i pokazuje poza zakresem

[Gość zaxa]

HEJ!!! ten model nie ma lambdy.

W końcu wyregulowałem na oko i chodzi jak marzenie.

Dzięki wszystkim!!!!

[p_flori]

HEJ!!! ten model nie ma lambdy.

W końcu wyregulowałem na oko i chodzi jak marzenie.

Dzięki wszystkim!!!!

nie chodzi nam o sonde lambda- tylko parametr lambda odpowiadający współczynnikowi nadmiaru powietrza w spalinach - to jest parametr który oblicza analizator spalin - niezależnie czy masz sonde lambda, czy nie.

No i gratuluję - teraz już bedziesz wiedział jak dodac papu samochodzikowi , a kiedy mu go zabrać. tak trzymaj.