rozbili mi nx'a....

[Gość wojtasupra]

Witam wszystkich. Wczoraj wracam sobie do zaparkowanego samochodu i patrze a on stoji inaczej niz go zostawilem... Stał przy krawęzniku i jakas kobieta w cieniasie sie wbila mi w blotnik prawy... Cale uderzenie zostalo przyjęte na kolo,az samochod wskoczyl na calkiem wysoki kraweznik przy ktorym stal... Mam teraz do was pytanie czy wogule oplaca sie takie auto naprawiac i ile to mniej wiecej moze kosztowac zebym wiedzial co mowic jak ten z ubezpieczenia przyjdzie. W aucie z tego co widze to dwa kola z przodu są skierowane w inne strony, stoją pod kątem do podloza i jedno jest cofnięte troszke,wiec pewnie jakies wahacze,drązki i nie wiem co tam jeszcze. Oczywiscie blotnik, nadkole,zbiornik sprys., i zderzak rozwalone. Najbardziej mnie martwi ze szczeliny przy klapie bagaznika są teraz rózne po obu stronach i boje sie ze cala buda jest krzywa Jest mozliwe ze poprostu od uderzenia przesunela sie klapa a auto jest proste?? Ile moze kosztowac (tak mniej wiecej) naprawa tego zawiszenia? i czy to sie oplaca? bo pewnie jak buda krzywa to juz tylko na czesci bedzie sie nadawal... Co mowic tym z ubezpieczalni?? Bo naprawde jestem zielony w tym temacie....

[Gość EnDrIu WAWA]

nic nie musisz mowic w ubezpieczeniu sami Ci ocenia. Pewnie bedzie to szkoda calkowita.Dostaniesz wartosc rynkowa auta minus jego wartosc po wypadku.

[Gość wojtasupra]

czyli np mogą mi dac np 1000 i auto i "rob pan co chcesz" :/

[Lawina]

ale roznie to bywa... mi jak gosc wgniotl drzwi i urwal lusterko (tylko drzwi i lusterko do roboty !!! koszt naprawy po cenach czesci na allegro ~100zl) orzekli szkode calkowita... i wycenili auto na 1600zl po wypadku... a przed... 4000zl... wiec za drzwi i lusterko dostalem 2400zl... wiec mowie... roznie bywa... czasami sie udaje jeszcze wyjsc niezle na tym...

[foster]

ja dostałem za Sunnego 1.6 slx z 93', podobnie zalatwionego, 2300pln w warcie. powodzenia.