Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P10] Zmiana natężenia światła w P10


Gość MiMio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam zainteresowanych. Mam problem, a w sumie moja mama, bo to ona jeździ P10. Od jakiegoś czasu, mniej więcej od czasu kolizji - jakieś 3 miesiące temu, zaczeły dziać się dziwne rzeczy w oświetleniu zewnętrznym auta. Wyglądąlo to tak: jechała samochodem w nocy na światłach, i niewiadomo dlaczego, światła zaczynały wręcz migać, nie gasły , tylko zmieniały moc (natężenie światła) z jaką świeciły. Jak światła przygasały - przygasąło również podświetlenie deski w aucie. Wizyta u mechanika nic nie wykazała (serwis Skody), wszystkie kostki od świateł OK, nie było nigdzie zwarcia, światła działały. I znowu po 2 dniach ta sama akcja ze światłami. Kobieta sie zdenerwowała i znowu do mechanika. Postawiona diagnoza - przełącznik zespolony świateł do wymiany (dość często pada, z tego co wyczytałem). Koszt - 440zł!! Wymieniłem przełącznik, mechanik popsiukał jakimś sprejem izolacyjnym przewody, kostki, i styki (zgarnął za wszystko ok 200zł),............. i to samo. Po zmianie przełącznika mama zaobserwowała, że podczas jazdy, światła nie przygasają, ale odwrotnie- świecą mocniej (cyt."jarzeniówy"), przy czym, w chwili gdy światła świecą mocniej, wentylator nagrzewnicy szybciej pracuje, i wycieraczki. Wygląda to tak, że jedzie ... jedzie.. i ni z tego ni z owego, jaśniej zaczyna świecić przed nią, i po chwili normalnie. Nie wiem czego szukać, żeby znaleść przyczynę?? Akumulator jest sprawny, auto ma gaźnika (1.6l 16V), więc nie można zrobić nawet diagnostyki silnika (zresztą nie wiem czy pomogła by), aczkolwiek gniazdo diagnostyczne posiada. Moje przypuszczenia to - alternato, może gdzieś nie łączy jak trzeba i czasami daje mocniej lub słabiej (mechanik to wykluczył, ale kto go wie). Jutro auto jedzie ponownie do mechanika, zobaczymy co powie. Póki co czekam na jakąś pomoc z waszej strony. Z góry DZIĘKUJĘ. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dam gazu nic się nie zmienia, ta przypadłość jest losowa. Dlatego też i mechanik się śmieje, bo sam nie wie gdzie ma palce wsadzić :D . Jutro ma coś sprawdzać w ładowaniu i elektryce silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też stawiam na alternator lub regulator napięcia.Może jakaś dioda mieć przebicie i podawać pełne napięcie alternatora i wtedy mogłoby podskoczyć na zasilaniu żarówek.

Zalecam szybkie sprawdzenie bo to byłoby nie zdrowe dla akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że masz pojęcie kolego "marcin101". Wyobraź sobie, że tak właśnie było, jak ostatnio zajżałem do akumulatora matki, w każdej celi brakowało płynu - ok 1 cm do normy.

 

[ Dodano: Pon 12 Mar, 2007 11:34 ]

Zrobione, wymieniony regulator napięcia i szczotki w alternatorze. Dziala jak trzeba :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...