wtryskiwacze a LPG

[Gość ArturCC]

W Primerce z silnikiem GA16DE z 1999r której jestem właścicielem od roku mam zainstalowana instalację II generacji Tartarini. Wszystko działa poprawnie ale prawdopodobnie z powodu zbyt małej eksploatacji na benzynie uległy zapieczeniu- zatarciu wtryskiwacze. Jak jest zimny odpala od dotknięcia także minutę po zgaszeniu, problem zaczyna się jak postoi 5 minut wtedy zapala i gaśnie, jedynie przytrzymanie na obrotach około 10sek zapobiega zgaśnięciu. Poprzedni właściciel (Włoch) przestawił próg przełączanie z benzyny na LPG na 1000rpm.Przypuszczam że powodem są wtryskiwacze nawet ostatnio dodałem środek do czyszczenia wtrysków ale jeszcze nie widzę efektu. Byłem zdecydowany wymienić wtryskiwacze ale słyszałem że przy problemach z wtryskiwaczami problem występował by także przy zimnym silniku. Może ktoś z was już miał podobną przypadłość w swoim autku.

[Gość maddrajwer]

Miałem identycznie, silnik pracował nierówno, czasem się dławił, przyspieszenie jak w maluchu a mam 2.0l wymiana wtryskiwaczy wraz z listwą pomogła (nie wiem jak by było z samymi, miałem z listwą więc nie chciało mi się bawić w jej rozkręcanie).

[Gość Sauron]

trzeba by te wtryskisprawdzić...

co do wtrysków.. nie wiem jak dokładnie jest w nysce, ale na podstawie silnika forda, cytat od kumpla:

 

"Mechanior znalazł łatwiejszy sposób. Ja zdjełem kolektor ssący (, całą przepustnicę (6 śrub). i czywiście rurki i kable od mapa trzeba rozpiąć. potem ściągasz tą listwę plastikową w której lecą kable do wtrysków (notabene przyjżyj im się lepiej - u mnie dwa kable od wtrysków przy wejściu do tej puszki plastikowej były przetarte). Potem odkręcasz 2 śruby które mocuję listwę wtryskową (nie zdejmuj przewodów paliwowych z niej).

Następnie wyciągasz wtryski (ja podważałem je śrubokrętem płaskim - dość mocno trzeba było zadziałać). Wtryski robią pyyk i wyskakują jeden po drugim. Acha ważne nie wyciągaj ich z listwy wtryskowej, niech tam siedzą.

 

Następnie aby było łatwiej z walającej się kostki elekrycznej - takiej jaka wchodzi do wtysków zrobiłem do niej dłuższe kabelki. Następnie przekręcasz kluczyk pompka ładuje ciśnienie i jak ci ciekną to widzisz to jak na dłoni. Może się zdarzyć że ci wyskoczy któryś wtrysk lub wszystkie - to nic groźnego wyleje się trochu paliwa i to wszystko (podłóż pod nie szmatę). Niestety jeśli któryś wyskoczy to pozostanie tylko to sprawdzić u kogoś tą pompką. U mnie nie wyskoczyły - kapać nic nie kapało. Jedno nabicie pompy paliwa starcza na sprawdzenie 1 wtrysku (na z 3 strzały). jak nabijesz ciśnienie to 1 kabelek wtrysku do masy silnika, a drugi do + akumulatotra i krótkie dotknięcia wtedy otwiera się wtrysk. po jakości rozpylenia ocenisz czy padaka czy nie."

[Gość maddrajwer]

Nie głupie może nawet swoje stare sprawdzę może nadadzą się jeszcze do czegoś. Dodam tylko że w nissanie te wtryski po odkręceniu śrub trzymających listwę do kolektora wychodzą bardzo łatwo. Sugerowałbym nawet wysunąć listwę bez pełnego zdejmowania przepustnicy. Tak wymieniłem swoje wtryski.

[Gość Snafu]

stosując taki system sprawdzania wtryskiwaczy możesz je łatow przepalić :/

wtryskiwacze są o małej rezystancji 6Ω lub nawet 4Ω po podłączeniu bezpośrenio do akumulatora bez żadnych dodatkowych oporników wtrsyk zacznei pobierać duzo prądu i bardzo szybko sie zacznie grzać a nawet sie możę przepalić :zly: więc uwarzajcie z tym sprawdzaniem

[Gość ArturCC]

Jednak chyba skończy się i tak na wymianie wtryskiwaczy, niedawno widziałem na aukcji Allegro całą kompletną listwę w przystępnej cenie. Obawiam się tylko że potrzebne będą przy wymianie nowe uszczelki, podzwonię dziś po sklepach może JC coś znajdę chociaż mam z nimi przykre doświadczenia.

Dzięki!

[Gość maddrajwer]

Ja uszczelniaczy nie wymieniałem. I zachowuje się w porządku, Listwa jest tak zrobiona że całkiem dobrze dociska kołnierz wtrysku ro uszczelki. Z drugiej strony jak mają te uszczelki kosztować jakieś grosze to może i warto przy okazji i je wymienić.

[Gość ArturCC]

Wymieniłem kompletną listwę obyło się bez problemów, zapalał znacznie łatwiej na benzynie ale w dalszym ciągu przy jeździe na benzynie dławił się przy 2,5 K rpm i falowały obroty. Zdecydowałem się wyczyścić przepustnicę. Rzeczywiście pod klapą było dużo osadu, po oczyszczeniu już się nie przydławia ale w dalszym ciągu obroty falują. Mam kilka pytań na które może ktoś zna odpowieć:

1. czy po wyczyszczeniu przepustnicy należy w jakiś sposób zresetować ustawienia np. zagrzać silnik.

2. po puszczeniu gazu przez chwilę utrzymuje 1300 rpm i dopiero po 3 sek spada do 800 a przy włączonym obciążeniu: Klima, światła nasila się falowanie obrotów.

3. w korpusie przepustnicy zainstalowany jest termostat który steruje krzywką i uchyla na zimnym silniku przepustnicę, na krzywce są dwa znaki i jeden na przepustnicy podejrzewam że w ten sposób prawdopodobnie ustawia się kąt krzywki. Czy może ktoś zna procedurę regulacji.

 

Przepraszam za zbyt długa wiadomość ale trochę się uzbierało a do ASO nie mam przekonania i dość kasy.

Dzięki Artur.

[Gość maddrajwer]

Został Ci jeszcze do przeczyszczenia silniczek krokowy pod przepustnicą. A co do resetu.... wątpie żeby coś dał ale najłatwiej odpiąć klemy z aku na noc a rano odpalić auto i zostawić na wolnych obrotach aż się zagrzeje i parę minut dłużej. poza tym może jeszcze masz lamdę uwaloną.... Nie chcę straszyć.

[Gość ArturCC]

Mam zapasowy silniczek krokowy w sobotę znajdę chwilę czasu to go wymienię. Liczę że z sondą jest OK dziś na gazie trzymał 800rpm również na zimnym jest nie najgorzej utrzymuje 1k rpm dopieo jak się nagrzeje to na benzynie faluje od 300 do 1200. jak uda mi się naprawić to dam znać.

[Gość MiMio]

Jak obroty falują i zaczyna się przycinać przy 2500obr/min, to może być brudna lub walnięta przepływka. Silniczek krokowy zapewne też moze powodować te problemy.

[Gość ArturCC]

Dziś zresetowałem komputer odłączając na 18 h akumulator następnie uruchomiłem i poczekałem jak się zagrzeje na wolnych obrotach ( początkowo falowały)do 3 krotnego włączenia wentylatora chłodnicy. Dla pewności uruchomiłem autodiagnostyki wynik był OK.! 55 czyli brak alarmów. Pracuje równo jedynie po sprawdzeniu spalin dziś na przeglądzie wyszły trochę przekroczone ale od 14 tyś km nie wymieniłem filtra powietrza. Tak więc po wymianie filtra sprawdzę jeszcze raz.

Mam jedno pytanko jak często wymieniacie filtr powietrza przy instalacji 2 generacji, poprzednio wymieniałem co 10 tyś ale gazownik powiedział znajomemu że spokojnie wytrzyma 15 tyś km

[Gość maddrajwer]

Ja wymieniam jak jest brudny. Poprostu, co 5k trzeba otworzyć puszkę i poprostu sprawdzic go organoleptycznie. Może być tak że po 2 k już będzie do wymiany lub przynajmniej "wytrzepania" jak pojeździsz sobie po wyschniętej łące w kurzu

[Gość ArturCC]

Widziałem dziś na Allegro filtr za 13,50 jakiś Koreańczyk ponoć odpowiednik Filtrowa AP 154. Chyba kupię 2 szt. Zawsze można wymienić wcześniej a ostatnio za „filtron” płaciłem po 50 zeta.

[Przemek]

przy włączonym obciążeniu: Klima, światła nasila się falowanie obrotów.

uporałeś się z tym? Jeśli tak to w jaki sposób?

[Gość ArturCC]

Niestety nieudało mi się usunąć falowania wolnych obrotów n a benzynie, na LPG jest OK.

Ponieważ na benzynie kopcił i nie dopalał wymieniłem sondę lambda (na zamiennik), po wymianie nie kopci, ale jak falował to faluje. Poprzednio sprawdziłem i oczyściłem również silniczek krokowy powietrza wolnych obrotów. Jeszcze jutro spróbuję wymienić na stare wtryskiwacze i oczyszczę jeszcze raz przepławkę. Robiona auto diagnostyka wskazuje cały czas kod: 55 czyli wszystko niby w porządku, dlatego przypuszczam, że może to być także problem z wyregulowaniem mieszanki przez śrubę regulującą powietrze. W mojej poprzedniej Primerce była odkręcona na 1,5 obrotu tu przy wykręceniu poniżej 2 obrotów drastycznie spadają nawet do 300.

[Gość jarkk]

A jakiej średnicy masz mniejszy otwór w mikserze ?(ten nad przepływomierzem)

Spróbuj wsadzić tam zwężkę tak, żeby sprawdzając na benzynie na analizatorze spalania wyniki były jak najlepsze. U mnie ona ma albo 8mm albo 6mm - nie pamiętam.

[Przemek]

Niestety nieudało mi się usunąć falowania wolnych obrotów n a benzynie, na LPG jest OK.

Ponieważ na benzynie kopcił i nie dopalał wymieniłem sondę lambda (na zamiennik), po wymianie nie kopci, ale jak falował to faluje.

Do dzisiaj tak samo jest u mnie. Na lpg jest idealnie, na PB delikatnie falują.

[Gość ArturCC]

W tym mikserze mam tylko jeden otwór w poprzednim miałem oddzielny dla przepływomierza połączony wężykiem.

Dziś jeszcze raz oczyściłem przepływomierz i elektro zawór powietrza nad silniczkiem krokowym (FICD). Próbowałem wyregulować wolne obroty, ale dopiero po wykręceniu śruby powietrza wolnych obrotów na 3,5 obrotu zaczął w miarę równo pracować choć utrzymywał około 900rpm. Potem sknociło się całkiem i nawet sam gasł. Odłączyłem na noc akumulator jutro postaram się go zagrzać na wolnych obrotach morze się sam skalibruje.

 

PS. Czy ktoś z was wie jak powinna być ustawiona krzywka regulatora biegu jałowego to ta z tyłu, co przy zimnym silniku podpiera przepustnicę, są tam dwa znaki na krzywce i jeden na dźwigni przepustnicy.

 

SZUKAM DOBREGO „GAŻNIKOWCA” w okolicach prawobrzeżnej Warszawy.

[Gość jarkk]

Tu Zetek ładnie opisał sposób regulacji:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...21&start=20

[Gość ArturCC]

Mniej więcej tak robiłem jutro sprawdzę jeszcze ustawienie krzywki od uchylania przepustnicy.

Dzięki,

Artur

 

[ Dodano: Sob 05 Maj, 2007 22:17 ]

I znalazłem powodem był mikser który zakłócał strumień powietrza do przepływomierza. Na obudowę przepływomierza wcisnąłem 30 milimetrowy odcinek węża gumowego o średnicy wewnętrznej14mm. I kryzowałem na 8mm aby przekrój był proporcjonalny do miksera (d=38mm), jest bardzo dobrze co prawda w górnym zakresie obrotów ciągnie słabiej. Jest to spowodowane tym że włożyłem grubościenny wąż który dławi przepływ i tak w przewężonym mikserze.

W tygodniu wykonam stopniowaną cienkościenną tulejki.

W poście powyżej czytałem o 8mm. Można jeszcze górną krawędź ściąć pod kątem aby stawiała mniejszy opór dla powietrza, jak zamontuję docelowe rozwiązanie to cyknę fotki.

 

Pozdrawiam,

Artur