Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P12/WP12] Chcę kupić 1.8 z 2003 - kombi


Gość tomirek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość tomirek

Witam wszystkich Nissaniarzy. To moj pierwszy post tutaj i zapewne jak to czesto bywa, spowodowany chrapka na Nissana Primerke.

 

Otoz w firmie, w ktorej pracuje jest do sprzedania Nissan Primera w wersji kombi.

Serwisowany w ASO, bezwypadkowy - mial tylko przytarcie blotnika, zderzaka i drzwi w czasie cofania (wlasnie w serwisie jest na naprawie). Jezdzil nim vice prezes, ktory nalezy do tych dbajacych o autka.

 

2003 rocznik, 81tys przebiegu, kombi, 1,8 beznzyna (to mnie tylko troche zmartwilo), spalanie w cyklu mieszanym jakis 8,5l (mniejwiecej polowa po Wawie, polowa na trasie Wawa-Torun)

 

ABS, el. szyby, el. lusterka, ksenony, klima, centralny zamek, autoalarm, 4 poduchy (szef mowi, ze ma byc moze jeszcze kurtyny ale musze to sprawdzic jak wroci z serwisu), radio + CD, wspomaganie, immobiliser, komputer, kamera cofania, zestaw glosnomowiacy, dwa komplety kol (alu+stalowki).

Wywolawcza za to cacko to 40tys ale moze jeszcze cos udaloby sie urwac. Jest tuz po przegladzie - wymieniony olej, filtry (tzw "maly" przeglad). Serwisowany w ASO (T&T w Wawie). Za jakies 5tys trza mu wymienic tarcze i klocki. Jest jakis drobny wyciek oleju i w Nissanie mowili, zeby przy robieniu hamulcow przypomniec sie z tym.

 

Kilka dni temu w czasie cofania lekko wgnieciony zostal zderzak, porysowany blotnik i drzwi. Autko jest juz po naprawie blacharskiej i dzis ma miec wymienione jeszcze sworznie wahaczy.

Odbieram go wieczorkiem i bedzie przez kilka dni do mojej dyspozycji (na testy). Jak bylem w Nissanie udostepniono mi cala historie napraw i w zasadzie poza buczacymi hamulcami i przegladami nic sie z nim nie dzialo.

 

No i se mysle czy sie nim zainteresowac? Jak myslicie? Warto za te pieniadze pchac sie w niego? Serwis w ASO nie jest tani. Czy rzeczy nie zwiazane z kompem da sie w nim robic u zaufanego mechaniora? Jak jes z dostepem do czesci?

I jak z zywotnoscia silnika? Jezeli go kupie to bedzie musial mi sluzyc przez jakies 200-250tys.

Warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć. Cena rynkowa. Wydanie takiej kasy na używany samochód to już dylemat. Auto ma ten atut, że znasz całą jego historię, i dodatkowo możesz sobie pojeździć na próbę. Wybór należy do Ciebie. Poczytaj jeszcze na forum o P12 (opcja szukaj). Przetestuj i decyduj. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomirek

No i zara jade po niego do serwisu. Przez weekend potestuje a w przyszlym tygodniu czeka mnie pewnie kilka wyjazdow sluzbowych w Polske tym Nissanem wiec bedzie okazja sprawdzic czy to autko dla mnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomirek
Witam wszystkich Nissaniarz

sie ma :D przeca Ci pisałem na AK że śmiało :P:) a ty tuś poszedł po porade :diabel:

 

No bo najlepiej u zrodla zapytac :D

 

PS. Internet jest jednak malutki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorzgda

Cześć,

 

Ja mam P12 heczbeka (nigdy nie wiem jak to sie pisze) ;) z 2003 r. 1,8 benzyna. do tego co pisałes to faktycznie ma jeszcze kurtyny boczne.

 

Auto ogólnie bardzo fajne, wygodne, moja subietywna opinia na temat wad:

- mały promień skrętu

- 1,8 troche mały silnik jak na taką mase, choć w trasie jak się rozbuja to idzie jak przecinak

- mam go od nowości i w zasadzie żadnej usterki poważnej nie było - może kilka pierdół ale to przecież samochód.

 

to tyle jeśli chodzi o wady, teraz zalety:

- pali jak pali, ani mało ani dużo, jak nie szalejesz potrafi być bardzo oszczędny, ale jak przyciśniesz powyżej 130 to już strasznie żłopie.

- barodzo wygodny, jak dla mnie swietnie się prowadzi

- bardzo dużo miejsca z przodu i z tyłu

- xenony - super sprawa, halogeny wogóle już niepotrzebne przy tych lampach

- 80 tys. bardzo mały przebieg, sądze że 200 tys bezproblemu pociągnie (ale jakby co to żeby nie było na mnie)

- i pewnie całe mnóstwo innych zalet, które są już dla mnie oczywiste ;)

 

 

Jak sie zakochasz po próbnych jazdach to targuj ile wlezie i kupuj :)

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pewnie okaże się że brakuje mocy na trasie

 

Pewnie tak,u mnie w firmie ksiegowa takim jeździ ale w Hatchbacku i jest mułowaty, nawet jak sie rozbuja to jest muł...a do tego ma tak sestrojoną skrzynie ze przy 130 ma juz duze obroty i chałasuje,a do tego juz duzo zaczyna palić. Ogolnie autko bardzo wygodne,duzo i komfortowe,ale po zakretach dziwnie sie zachowuje,moze przez to ze jest wysokie i buja go strasznie...P11 ma lepszą zawieche...ale wykonczenie i designe w P12 bardzo mi sie podoba

 

Ogolnie jak nie lubisz szybko jeździć to polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorzgda

niee ... przesadzasz, ja pomykam na trasie (po obwodnicy najczęściej) w granicach 150-160 i cichutko chodzi, przy 130 ma bardzo dobrą dynamike na 5 - może to kwestia egzemplarza, a może kierowcy ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może kierowcy ??
:027:

 

Przeciez nie będe sie sprzeczał,bo wiadomo że będziesz bronił swojego auta...ja powiedziałem jakie mam odczucia w porównaniu do mojej P11, także na temat dynamiki mogłbys ze mną polemizować gdybys przeleciał się P11 SR20DE i swoją,miałbys porównanie,bo ja mam...

Ogolnie autko jest super,ale silnik jak dla mnie zasłaby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grzegorzgda

nie no, że ciut mały to sam przyznałem, 2,2 litra by już styknoł, zresztą masz lżejsze auto z mocniejszym silnikiem ... tego nie można porównywać

 

:)[/code]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan Primera P12 Kombi 1.8 l 2005 rok. - 200km/h - zaden problem. Jezdzilem przedtem p10 2.0 (tez kombi) i moge stwierdzi, ze wrazenia sa porownywalne ( przyspieszenie/szybkosc/elastycznosc) A co do ciezaru p12 to wydaje mi sie,ze to plus. Podczas jednostajnej szybkiej jazdy zuzycie paliwa ustala sie na pewnym poziomie i wowczas nawet wzniesienia jakie sie pokonuje nie wplywaja gwaltownie na zuzycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan Primera P12 Kombi 1.8 l 2005 rok. - 200km/h - zaden problem

A zrobisz to w swojej P12 na 4 biegu? ;) Bo P11 SR20DE na miękko to robi :P

Ale tak czy siak uważam P12 za bardzo fajne autko, jest mega komfortowe,duże i wygodne, myśle że dobry silniczek do niego i super autko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zrobisz to w swojej P12 na 4 biegu? Bo P11 SR20DE na miękko to robi

 

Nie radze takich eksperymentow powtarzac, bo 11 tki znane sa z tendencji do przegrzewania sie przy duzym obciazeniu silnika ( m.i. problem ze swiecami )

 

a poza tym 140 KM to nie moje 116 , ale nie nazekam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to szczerze powiem nie wiedziałem że mają tendencje do przegrzewania się.... dzieki za info, chociaz pewnie w sytuacji jak bede juz jechał to zapomne o tym hehe ale i tak dzieki.

P.S. dzisiaj jade spod Wrocławia do Zakopanego służbową Skodą Octavią 1.8 Turbo to dopiero przyjacielu zapier.... na każdym biegu ciągnie jak szalona,przy niej SR20DE to kosiarka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka ciekawych info na temat Nissanow-generalnie mozna znalesc na niemieckich stronkach internetowych chociaz...czy warto to wszystko wiedziec.

Apropo przyjemnosci z jazdy. Mialem okazje ( niestety tylko 1 raz ) przejechac po autostradzie naszych zachodnich sasiadow za sterem 730 - ki.rocznik 1992.

Powiem tylko...jeszcze w zyciu tak szybko nie jechalem :diabel2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tomirek

Dziekuje za wszelkie informacje.

W miedzyczasie okazalo sie, ze nieszczelna jet sprezarka klimatyzacji. Uszczelnili w Nissanie ale zalecali regeneracje (kolo tysiaka) lub wymiane calego kompresora (okolo 3 tys).

Powiedzialem szefowi, ze jak mam go wziasc to tylko z nowym kompresorem i czekam az Nissan go sprowadzi. Wymiana na szczescie na koszt firmy jeszcze.

 

Poza tym jezdzi sie calkiem przyjemnie. Co do osiagow to rzeczywiscie nie jest to rakieta ale ja raczej jezdze jak "kapelusz" :) Blizej mi juz 40 niz 30 wiec sie wyszalalem za kolkiem :)

 

[ Dodano: Pią 09 Mar, 2007 15:36 ]

P.S. dzisiaj jade spod Wrocławia do Zakopanego służbową Skodą Octavią 1.8 Turbo to dopiero przyjacielu zapier.... na każdym biegu ciągnie jak szalona,przy niej SR20DE to kosiarka...

 

Kilka dni temu zrobilem taka oktawka trase Wawa-Rzeszow-Wawa. W porownaniu do primerki, ktora che kupic to rakieta...

Ale za to primerka w srodku prezentuje sie zdecydowanie ciekawiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...