Tajemne moce władające moją Primerą

[mareq]

Dzieki bogu widze że nie tylko ja mam takie zboczenie...

To jak rozmowa w klubie AA,każdy sie powoli przyznaje że ma chopla na punkcie swojego auta...

 

Ale to fajnie poznać tylu pozytywnie zakręconych jak ja ludzi

 

Pozdrawiam

Ja tam lubię i szanuję ludzi któży potrafią sami zadbać o swoje auto nie traktując go jak zwykły środek transportu. Nie podobają mi się komentarze w stylu "przestań to tylko samochód" albo "nie masz w co kasy pakować". Jak popatrze czasem jak znajomi traktują swoję wózki to ręce opadają. Jeździ to porysowanym, zmatowiałym i brudnym a 10 zł ma wosk mu szkoda. Albo listwa mu z drzwi odstaje na pół metra to on czeka aż odpadnie zamiast coś z tym zrobić. Trzymajcie się chłopaki. Respect dla was

[Gość bullitt]

A to jeszcze tu zapytam żeby nie zakładać nowego wątku jaki wosk najdłużej pozostaje na karoserii i jaki byście polecali?? a teraz wybaczcie ale jadę w końcu umyć moją primerkę

[Gość matt28]

Witam

 

Po przeczytaniu Waszych postow doszedlem do nastepujacego wniosku: NIE JESTEM SAM . W Anglii pracuje jako maintenance engenieer (odpowiednik naszego inzyniera utrzymania ruchu), caly czas pracuje z maszynami. Wydawac by sie moglo ze po powrocie do domu powinieniem miec dosyc wszelkich maszyn itd. Ja tymczasem caly czas staram sie aby moj samochod pracowal perfekcyjnie, lubie miec w nim nieskazitelny porzadek. Moi sasiedzi uwazaja mnie juz chyba za jakiegos zakreconego faceta, poniewaz w samochodzie i wokol niego spedzam naprawde duzo czasu.

Jest takie stare powiedzenie ludzi pracujacych ze wszelkimi urzadeniami mechanicznymi: "Okaz maszynie serce a ona odplaci ci tym samym"

Dziwie sie ludziom ktorzy potrafia robic setki kilometrow we wlasnym samochodzie, z kilkunastocentymetrowa warstwa brudu i smieci na podlodze, z zachlapanymi od roku reflektorami, minimalna iloscia oleju i plynu chlodniczego.

 

Dobrze jest spotkac ludzi dla ktorych samochod to nie tylko srodek transportu, lecz rzecz ktora posiada dusze.

 

Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakreconych na punkcie swoich samochodow.

[competer]

http://img206.imageshack....dscn0715nm4.jpg

 

Normalnie jak z Folderu :one:

 

u mnie najpierw są rodzice,poźniej Primera.....długo długo nic i w końcu moja połówka ( jakby to usłyszała,zabiłaby mnie chyba

 

U mnie prawie tak jest, ale te ciagłe dopytywania na co kasę wydałem .......

[Gość Gringo]

U mnie prawie tak jest, ale te ciagłe dopytywania na co kasę wydałem .......

 

Mnie dzieki bogu nikt z kasy nie rozlicza, bo każdy wie że każde wolne środki i tak przeznacze na samochód,auto ma to do siebie że zawsze znajdzie się coś co można wymienić,poprawić,ulepszyć itd.

"Okaz maszynie serce a ona odplaci ci tym samym"

świete słowa kolego,świete słowa....

będe musiał oddać ją w ręce gazowników, bo na benzynce troche kosztuje ta jazda

Widze że jestes w moim wieku i trzeba cie zrozumieć że chcesz założyc LPG, ja jestem zagorzałym przeciwnikiem LPG ale czasami sytuacja ekonomiczna nas zmusza do tego aby podjąc takie kroki. Chociaz jak dla mnie z punktu ekonomi to sie nawet nie opłaca, bo za instalacje trzeba wywalić z 4 koła...to juz jest troche,dlatego ja wolałbym te 4 koła przelać do Coobcia na konto a poźniej podjechać do Wa-wy żeby mi wszystko zamontował do auta ale to tylko moj punkt widzenia. Bullitt jak masz potrzebe założenia LPG to montuj, jako twoj rówieśnik stane po twojej stronie

[Gość bullitt]

nie przesadzajmy 4 koła za sekwencje, za 2 już spokojnie założysz i to w przyzwoitym warsztacie, bo nie musi być drogi warsztat żeby był dobry, wystarczy że jest sprawdzony, ja narazie mam namiar na 2 warsztaty które są sprawdzone i w granicach 2000zł założą nie najgorszą sekwencję, a co do lpg to też bym nie zakładał ale benzyna idzie w górę, kredyt za auto trzeba spłacać, szkołę opłacić i do tego jeszcze na benzynie odchodzi mi w miesiącu około 900 zł więc siła wyższa z tym gazem.

[Gość Gringo]

Sory jeśli sie pomyliłem co do ceny,ale kiedys tyle kosztowała, przynajmniej we Wrocławiu, płaciło się tysiaka od jednego cylindra...nie wiem jak teraz to wygląda cenowo dlatego myslałem że 4 koła. Masz racje cena benzyny idzie do góry, nie wiem ile teraz kosztuje bo i tak zawsze tankuje do pełna ale słyszałem w telewizorni że ponad 4 pln ma kosztować. Wiem co to znaczy płacic za szkołe,ja juz jestem na ostatnim roku i w tym roku obrona Magistra, także od lipca w portfelu będzie zostawac co miesiąc 400 pln wiec będzie można coś pomyślec nad zmianą auta

[mareq]

mareq napisał/a:

http://img206.imageshack....dscn0715nm4.jpg

 

 

Normalnie jak z Folderu

Hehe. Trzeba dbać o dobry wizerunek nissana.

[Gość Gringo]

Jestem pod poztywnym wrażeniem i gratuluje bo autko naprawde wygląda jakby miało super kondycje, dopieszczone w kazdym calu...

[mareq]

Jestem pod poztywnym wrażeniem i gratuluje bo autko naprawde wygląda jakby miało super kondycje, dopieszczone w kazdym calu...

Dzięki ale Ciebie pod względem "dopieszczania" to chyba nie przebiję Żyleta ta twoja prima.

[Gość palmer]

Ja garazu nie mam,ale myjnia jest obowiązkowo, niektórzy mówią ze mam jak w aptece w samochodzie,nigdzie nie ma piachu,ani kurzu,a felgi nigdy nie są opylone...teraz na okres zimowy to wiadomo,ani czasu ani nie ma gdzie sobie posprzatac,juz niebawem zabiore sie za porzadki i znowu będzie można jeść z deski....

Ja juz sie bałem że to tylko ja mam takie zboczenie,bo wszyscy moji znajomi mowią że drugiego takigo nie znają zeby odkurzac czyste auto...

nie przejmuj sie u mnie w domku jest o to wojna ze rytułał mycia jest 2 razy w tygodniu a mama sie smieje ze mam wiecej kosmetyków do auta niz ona swoich . dziewczyna nie jest zazdrosna o inne tylko o primere ten samochod poprostu tak działa na ludzi chyba

[Gość Gringo]

Siemanko Palmer...widze że masz podobny problem w domu i z kobietą co ja...wszyscy wiedzą ze stawiamy auto na pierwszym planie...hehe

[Gość Wiedziu]

heheh...to ja sie pochwale ze jak czeka mnie chocby wymiana plynu do spryskiwaczy ,tarcz ,klockow czy czegokolwiek to sie ciesze jak za gowniarza przed Gwiazdką :] pozdro dla pozytywnie zakreconych

[mareq]

A to jeszcze tu zapytam żeby nie zakładać nowego wątku jaki wosk najdłużej pozostaje na karoserii i jaki byście polecali?? a teraz wybaczcie ale jadę w końcu umyć moją primerkę

Polecam ci ten wątek. To mleczko z allegro super sprawa.

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=18599

a tu link do aukcji http://moto.allegro.pl/item168798361_rewel...ancja_reno.html

Ja sobie zamówiłem. Rewelka. pozdro

[Gość bullitt]

O dzięki wielkie już też zamówiłem

[Gość Gringo]

Mareq sprawdzałeś juz na swojej primerce to mleczko? Opisz jaki efekt,jak sie ściera, czy zostaje pyłek itd...

 

Z góry dzieki

[mareq]

Mareq sprawdzałeś juz na swojej primerce to mleczko? Opisz jaki efekt,jak sie ściera, czy zostaje pyłek itd...

 

Z góry dzieki

Tak wygląda efekt zastosowania tego mleczka z allegro. Nie jest źle. Łatwiejsze w użyciu niż wosk. Łatwo się ściera. Jednym pociągnięciem szmatki. To nie jest pasta polerska więc nie ścierasz lakieru. Jest bardzo wydajne. Żeby zwiększyć wydajność warto nakładać za pomocą wilgotnej gąbki a nie na sucho szmatką. Super nadaje się też do szyb. Woda ładnie spływa i odzyskują połysk. Ogólnie za tą cenę warte grzechu.

 

Zdjęcia troche niewyraźne ale to z komórki. pzdr

W tym wątku jest więcej opinii. http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.p...sc&start=35

[Gość Gringo]

Dzieki wielkie...efekt pomimo słabej jakości fotki jest widoczny....bede musial kupic i sprobowac'

 

Pozdro

[Gość kazek]

ja może wróce do tematu - daj na mszę, i to nie żałuj w koperte proboszczowi ... jak ręką odjął ...

[Gość Gringo]

daj na mszę, i to nie żałuj w koperte proboszczowi ... jak ręką odjął ...

Tak Tak, albo najlepiej dokonaj wpłaty na konto OJCA DYREKTORA on ci napewno pomoże, zobacz ilu moherom pomógł....