Guest grzber Posted March 5, 2007 Share Posted March 5, 2007 Po pierwsze witam wszystkich serdecznie , jestem tutaj świeżuteńki. Od ponad miesiąca jeżdżę Navarą (King Cab, 2004). Chciałbym używać tego autka również do przewozu mojego motocykla (Yamaha DragStar 650, 230kg). Jestem na etapie "myśli inżynierskiej" przy opracowywaniu pomostu po którym motorek wprowadzę na skrzynię. Nikt nie potrafi mi udzielić informacji (i tutaj liczę bardzo na Waszą wiedzę) jakie obciążenie może znieść opuszczona tylna burta???? Mogę oczywiście dojść do tego empirycznie, ale jest to sposób obciążony znacznym ryzykiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzemik Posted March 5, 2007 Share Posted March 5, 2007 Producent podaje że statyczne obciążenie ok 100 kg , ale na pewno jest uwzględniony jakiś współczynnik bezpieczeństwa. Uważam, że powinna wytrzymać ok 200 kg staycznego obciążenia. Wprowadzając motocykl na pakę, zawsze będziesz miał jedno koło poza klapą . Nie opieraj pomostu o klapę , to na pewno klapa wytrzyma :one: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
domadm Posted March 5, 2007 Share Posted March 5, 2007 empirycznie, ja mam niecałe 100kg i mogę skakać po takiej klapie do woli często jak coś ładujemy to staje na niej 2 chłopa '100kg + 50kg towaru, czyli (tym razem bez skakania) wytrzymuje 250kg. Pozdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest grzber Posted March 5, 2007 Share Posted March 5, 2007 Dzięki wielkie za szybką reakcję, teraz w miarę spokojnie przystąpię do zamiany "myśli inżynierskiej" w "czyn rzemieślniczy". Jeszcze raz dzięki. grzber Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Berez Posted March 5, 2007 Share Posted March 5, 2007 Dzięki wielkie za szybką reakcję, teraz w miarę spokojnie przystąpię do zamiany "myśli inżynierskiej" w "czyn rzemieślniczy".Jeszcze raz dzięki. grzber jak juz cos wymyslisz to podziel sie z nami, nie ukrywam ze tez o tym troszeczke zaczynam myslec.mój probjem polega jeszcze na tym ze ja mam DC i jak moto stoi na pace to tylko z otwarka klapa moge jechac bo sie nie miesci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest navara Posted March 5, 2007 Share Posted March 5, 2007 A umnie nikt nie skakał tylko siedzialem z 2 razy i śruba sie wyrywa a waze mało :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
domadm Posted March 6, 2007 Share Posted March 6, 2007 W poprzednich Navarach i innych Terrano to mocowanie tylnej klapy było na dwóch połączonych płaskownikach co wydawało się być mocniejsze niż te linki które są obecne w nowej wersji, ale może to tylko wrażenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest grzber Posted March 6, 2007 Share Posted March 6, 2007 grzberjak juz cos wymyslisz to podziel sie z nami, nie ukrywam ze tez o tym troszeczke zaczynam myslec.mój probjem polega jeszcze na tym ze ja mam DC i jak moto stoi na pace to tylko z otwarka klapa moge jechac bo sie nie miesci. ... więc się dzielę: problem najazdów rozwiązałem "tanim sumptem" - dwa, obok siebie położone pomosty z rusztowań (2,20x30 cm, 14,5 kg, 2x180 zł), jeden dla sprzęta który sam wjeżdża na półsprzęgle na górę, po drugim wchodzę obok niego. Mocowanie konstrukcji, aby była stabilna w szparze między końcem skrzyni i klapą - rzemieślnik. Gdy konstrukcja będzie skończona załączę foty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Berez Posted March 6, 2007 Share Posted March 6, 2007 ale poierasz to wszystko na klapie ? to z 300 kg!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest grzber Posted March 6, 2007 Share Posted March 6, 2007 ale poierasz to wszystko na klapie ? to z 300 kg!!! Punkt oparcia będzie na granicy klapa/podłoga (rodzaj trójkąta) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest JUSTYNA K. Posted March 31, 2007 Share Posted March 31, 2007 -------------------------------------------------------------------------------- WITAM RATUNKU MĄŻ NIE DA MI SAMOCHODU JAK NIE BĘDĘ MIAŁA KAMERY COFANIA *** ALE CZY MOŻNA JĄ PODŁĄCZYĆ DO NAVIGACJII W NISSANIE NAWRA FULL OPCJA BO CZUJNIKI NIE SĄ ZBYT ŁADNE BŁAGAM O POMOC SERDECZNIE POZDRAWIAM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest ika74 Posted March 31, 2007 Share Posted March 31, 2007 RATUNKU MĄŻ NIE DA MI SAMOCHODU o ile nie masz w nawyku po kazdej jeździe odwiedzac blacharza to po prostu wez kluczyki i jedz ... ja założyłam czujniki cofania( nie wyglada to tragicznie-sa pod zderzakiem ) dla swietego spokoju zeby ( jakby co-tfu,tfu,tfu ) nie było gadania " a nie mówiłem" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Konrad J. Posted March 31, 2007 Share Posted March 31, 2007 witam kolezanko ika74 zapodaj zdjecie tych cz.cofania. jak to wyglada i ile kosztuje pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gumis78 Posted March 31, 2007 Share Posted March 31, 2007 Przypomnial mi sie dowcip Maz wraca do domu i siada w pokoju. Zona przynosi zupke i pyta: - Widziales kiedys Kaziu zmiete 100 zl? - Nie Zona wyciaga z kieszeni banknot 100 zlotowy mnie wrece i pokazuje mezowi. - A widziales Kaziu kiedys zmiete 200 zl ? - Nie - odpowiada zdziwiony maz Zona wyciaga z kieszeni banknot 200 zlotowy znowu mnie wrece i pokazuje mezowi. - A widziales Kaziu kiedys zmiete 140 tys. zl? Wielce zdziwiony maz znowu odpowiada ze nie. na to zona: - To zejdz do garazu i zobacz A wracajac do tematu kolezanki ... moja zona czasem jezdzi ... nie za duzo bo sie boi jak jedzie z nami dziecko ... ale dosc sobie radzi ... moze dlatego ze wczesniej jezdzila niewiele mniejszym Mitsu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
domadm Posted April 1, 2007 Share Posted April 1, 2007 A ja tam wyganiam żonę żeby jeździła jak najwięcej, bo inaczej to przecież nie nabierze szlifów. A jakby co to jest ubezpieczenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest andy gordon Posted April 1, 2007 Share Posted April 1, 2007 domadm-zgadam sie.I tak powinno byc.Czasem wydaje mi nawet sie ,ze moja squaw prowadzi lepiej ode mnie :027: :027: Ciesze sie ze sobie dobrze radzi za kolkiem,przydaje sie to gdy np mamy do pokonania 2-3tys. lub gdy :564: czasem gdy u kumpla dawno nie widzianego,zdarzy sie wypic kieliszek jeden lub dwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Berez Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 grzber, masz juz ten pomost, bo wakacje juz blisko i trzeba by bylo juz sie powoli organizowac z sprzetami do aktywnego wypoczynku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest JUSTYNA K. Posted August 24, 2007 Share Posted August 24, 2007 WITAM PONOWNIE PO DOŚĆ DŁUGIM CZASIE NIE PISAŁAM BO NIE MIAŁAM CZSU CIĄGLE JEŻDZĘ MOJĄ NAVARĄ I O DZIWO BEZ CZUJNIKÓW I BEZ KOLIZJI ALE MOJA POŁOWICA NIESTETY NIE MOŻE SIĘ POCHWALIĆ WIĘC MORAŁ KOBIETY NA NAVARY Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Grzesiek13 Posted August 25, 2007 Share Posted August 25, 2007 WITAM PONOWNIE PO DOŚĆ DŁUGIM CZASIE NIE PISAŁAM BO NIE MIAŁAM CZSU CIĄGLE JEŻDZĘ MOJĄ NAVARĄ I O DZIWO BEZ CZUJNIKÓW I BEZ KOLIZJI ALE MOJA POŁOWICA NIESTETY NIE MOŻE SIĘ POCHWALIĆ WIĘC MORAŁ KOBIETY NA NAVARY Kiedyś było hasło: "kobiety na traktory" :diabel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzemik Posted August 25, 2007 Share Posted August 25, 2007 Chyba większość jeździ bez czujników. Bo i po co ? Navary się tak łatwo nie uszkodzi, szczególnie przy cofaniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
domadm Posted August 25, 2007 Share Posted August 25, 2007 U nas plan był taki: ja jeżdżę Navarą, żonie kupujemy coś mniejszego. No i nie wiem czy drugiej Navary nie będę musiał brać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.