Gość jaras Opublikowano 9 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2007 Witam. Chciałem prosić starych wyjadaczy o informacje gdzie tak na prawdę wolno jeździć. Niby głupie pytanie, ale zawsze można się doczepić do niszczenia zieleni itp. itd. W jaki sposób policja wyciąga łapówki. Tak jak było (nie wiem czy jest jeszcze) z gaśnicami, czepiali się, że wyszła legalizacja a uprawnienia mieli jedynie do sprawdzenia czy jest sztuka w aucie. Jeżeli jesteśmy poza drogą publiczną ale nie na swojej posesji, czy pojazd musi być zarejestrowany z przeglądem i oc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ryży Koń Opublikowano 11 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2007 www.rajdy4x4.pl tam się wszystkiego dowiesz. A tak ogólnie... żeby być w zgodzi z prawem to praktycznie nigdzie nie wolno jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaras Opublikowano 11 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2007 Tego się właśnie obawiałem;-/ Pozostaje kwestia nieużytków. Występują dość często w roli miedzy pomiędzy miastami. Nie znalazłem informacji o tym jak postępować z mundurowymi. Jest tylko, że trzeba żyć w zgodzie ze wszystkimi i być miłym;-) Cóż, trzeba jeździć tam gdzie władza nie dojedzie. Dzieki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 11 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2007 Ja generalnie jeżdżę górskimi leśnymi drogami , o których wiem że sa dojazdami do zabudowań oraz po polach które są nieuprawiane. W samochodzie zawsze flaszeczka , jakby się którys z rolników przypieprzył to może się przydać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 11 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2007 No z tą flaszeczką toś mnie rozwalił. Na wszelki wypadek woź jeszcze sztachetę ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 Ja mam w okolicy spokojnych ludzi , do tej pory zawsze udało mi się dogadać. :one: Nawet leśniczy jest spokojny , ale trzeba było wcześniej trochę zainwestować - głównie czasu i spokojnie wytłumaczyć :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 dżemik, może jakiś majowy wypad na górskie szlaki byśmy zorganizowali? Myślę że trochę navarek (i nie tylko by przyjechało), leśniczego zaprosimy i można by trochę doświadczeń wymienić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 Na większą ilość samochodów to musiałbym ludzi przygotować , dać im trochę trunku energetycznego , żeby im nerwy nie puściły. Powinno się dać zrobić. Rozpoznam temat i dam znać za tydzień :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 byłoby cool! Oczywiście koszty pokrywamy solidarnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 Mam parę takich tras, ale dla Navary najlepiej się sprawdzają górskie drogi przez otwarte przestrzenie. W leśne drogi ze względu na szerokość nie zawsze wchodzi bezkolizyjnie z krzakami i gałęziami drzew rosnącymi na poboczu. Mogę zrobić dwa warianty tras : jedna lekka ( 1/4 trasy na reduktorze) druga średnia (1/2 trasy na reduktorze i 2 przeprawy z blokadą tylnego mostu). Coś się wymyśli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 ta druga wygląda obiecująco, ale myślę że na pierwszy raz to chyba ta łagodniejsza - nie wszyscy jeszcze wiedzą co mają a ci co nigdy nie wjechali w trudniejszy teren to i tak będą w szoku ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 12 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2007 Myślę , że pierwszym wariantem trasy mogą jechać wszyscy , a na dodatkowe opcje - trudniejsze - to już dla bardziej zdecydowanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ptasiek Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 ja sie pisze na te przeprawki .... jestem na prima aprilis w domku .. .wiec panowie ... moze jeszcze jakies wieksze kaluze by sie znalazly ... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 Sprawdzę podczas tego weekendu warunki i wyślę Wam na PW info. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 dzięki Ptasiek - odezwijcie się jak będziecie w polsze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gumis78 Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 ja tez bym reflektowal (wezme linke na wszelki wypadek bo jak juz wiadomo nie mam RDL :-) a pogrzezal bym ... bo "prawie jak zima" tego roku nie pozwolila poszalec ... do tego pole Tesciowej obecnie uprawia sasiad i nie chce z nim wchodzic w konflikt ... jak dziadek zony uprawial tom se miskiem po sciernisku szalal ... i w zimie na skroty jezdzil ... ale teraz to juz kanal. Musi mi tez troche laka podeschnac cobym gowna nie narobil bo by mnie zona przepedzila ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 no ja też po tej zimie mam niedosyt Myślałem że choć trochę po zamarzniętych stawach pomykam a tu nic Jedyne błoto jakie mam teraz pod ręką to przed garażem, bo nowa navara zasłużyła sobie na miejsce w garażu, ale dojazd nie toleruje 2250kg w te i we w te. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gumis78 Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 moja cala droga do domu nie toleruje ciezaru wiekszego niz 100kg :-) ... miskiem zem tak zoral ze trzeba bylo zamowic troche syfu z asfaltowki i kupe starych cegiel i dachowek :-) ... potrzebowal bym ze 20kPLN zeby ja doprowadzic do normalnego stanu - jakies betoniki albo konkretny zwirek ... miedzy innymi dlatego mam navare .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Berez Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 takie szalenstwo w blotku to by bylo cos. jesli mozna to tez chetnie bym sie podpiol pod taki maly off roadzik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wojan Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 też bym się zapisał tylko nie mam skrzyni i nie wiem czy się nadaję :diabel2: a tym z ze skrzynią i wierłem to niechętnie jeżdzę ponad 100km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ptasiek Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 wiertlem ? hmmmm chyba szukam takiego goscia co ma DUZE wiertlo ... ? napisz cos o tym wiertle na PW do mnie .. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 15 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2007 Tak jak w tytule: http://www.naukawpolsce.pap.pl/nauka/index...8&page=text Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gumis78 Opublikowano 19 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 hehe .. znowu syplo sniegiem ido domku maly off-road :-) ... tak przy okazji szykuje sie kolejna navalka w okolicy .. i kolejny znajomy :-) ... ma dzilke z terenem do zabawy .. cos wspominal ze kiedys mozna by sie wybrac ... :-) ... berez ... mam pytanko odnosnie Twojej zabudowy ... bo sie znajomemu taka podoba i wlasnie sie nad taka zastanawia ... moze n PW jakies plusy i minusy ... oraz namiary na cennik ... bede wdzieczny ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ika74 Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 hehe .. znowu syplo sniegiem ido domku maly off-road .. chyba mamy rekord opadu śniegu tej zimy ... a ja juz sie cieszyłam ze odbieram samochod jak juz bedzie piekna , ciepła wiosna ...no nic, podobna pierwsza rysa najbardziej boli ...... mam, pytanie- jak sie sprawdzaja standardowe opony navary w takim błotku pośniegowym? podobno maja oznaczenie M+S? ja przez 2 lata jezdziłam na wranglerach AT/R i było fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Te standarty na takim błocie o głebokoście do 5-7 cm dają sobie dobrze radę. Mają oznaczenie M+S ale nie ma to nic wspólnego z opona zimową - to tylko oznaczenie rzeźby bieżnika. Jedzie bez problemu. :one: Ja też jeżdżę od lat na całorocznych i jest dużo lepiej niż w plaskaczu na letnich. W końcu napędzane 4 kółka. Dwa lata temu jeździłem zimą na AT-kach , gdzie bieżnik był sladowy - i też szedł na sniegu rewelacyjnie.. W tym roku na zimówkach jeździłem . Na lodzie , sniegu jest ok, ale jak wjedzie się w teren, gdzie jest błoto to nawet blokada tyłu nie pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.