Guest Franke Posted March 10, 2007 Share Posted March 10, 2007 Witam, Wczoraj miałem dziwny przypadek, przy podjeździe pod dość stromą górkę na zapiętym reduktorze, próbowałem się zatrzymać bo auto nie dawało rade podjechać. Wciskam hebel a tu nic, pedał wpadł jakby był kompletnie zapowietrzony, na szczęście ręczny zadziałał bo bym koledze pięknie sie wpier..... w przód jego auta. Dzwonie do serwisu z pytaniem co może być że przy wzniesieniu nie ma hebli, w salonie jak zwykle "non kumatos" Może ktoś wie co za przyczyna. W normalnej jeździe wszystko jest OK Pozdrówka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest navara Posted March 10, 2007 Share Posted March 10, 2007 Dobrze wiedziec sprawdze to u siebie :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest boris.blank Posted March 10, 2007 Share Posted March 10, 2007 Mogło ci najść piachu pod klocki i pierwsze naciśnięcie to było czyszczenie tarcz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
crensch Posted March 11, 2007 Share Posted March 11, 2007 zauwazylem na asfalcie ale troche inaczej...jak wcisniej mocniej hebel i puscicsz i zaraz od razu znowu musisz wcisnac to moc hamowania bardzo spada a pedal prawie nie daje sie wcisnac.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest boris.blank Posted March 12, 2007 Share Posted March 12, 2007 kiedyś tak miałem jak mi klocki się zgrzewały w samochodzie - pomogła wymiana na Ferodo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzemik Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 Zobacz ile masz płynu hamulcowego. Jak masz mało płynu to przy takim przechyle pompa mogła dostać powietrze no i z tego powodu dziura zamiast hebla Dbaj aby płynu było na maxa przy takich przechyłach no i dobrze zobaczyć olej , żeby nie było niespodzianek , ale tam jest raczej duży nadmiar :one: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gumis78 Posted March 13, 2007 Share Posted March 13, 2007 mysle ze trzeba by raczej przygladnac sie temu dziwnemu mechanizmowi od sily hamowania ... cos na slupku od kierowcy pisze ale dopiero jutro zerkne doklandie bo mnie to nie interesowalo ... zauwazylem ze im wiecej na pace tym wieksza sila hamowania ... jak lece pustym to czasem sie adrenalinka podnosi ... nie jestem nauczony walic po hamplu do dechy a ten regulator chyba tak woli ... pewnie przy przechyle sie gubi i daje mniejsze cisnienie na uklad ... trzeba by to sprawdzic mam pod stodola mala gorke kolo 40% nachylenia to jutro sprawdze ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzemik Posted March 14, 2007 Share Posted March 14, 2007 Mnie na słupku nic nie pisze, ale regulator siły hamowania to jest na pewno, to juz Polonezy pickupy miały ale to że nie ma hebla w terenie , to sytuacja nienormalna, regulator nie może się gubić . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gumis78 Posted March 16, 2007 Share Posted March 16, 2007 ja to mam na naklejce .. cos o skoku zawieszenia ... o jakiejs sprezynce napinajacej hebelki or something else .. w kazdym razie na moim wychyle ponad 30% hebelki dzialaja OK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzemik Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Musi działać w każdych warunkach , za wyjątkiem przejazdu przez wodę gdzie siła hamowania może być dużo niższa :diabel2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.