Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czy to katalizator? - NIE .. wiec co ?


Gość Wowek_L

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

W mam Almerke 1.5 benz po FL.

Ostatnio wymieniałem sonde lambda i autko jezdziło bardzo poprawnie ale niestety pojawiły sie objawy:

od czasu do czasu przy przyspieszaniu ok 2 do 3 tys przestaje na moment przyspieszać po czym "odtyka sie"i do końca blatu jedzie normalnie.

Objaw jest nieregularny i niezwiązany z temperatura silnika.

Do tego słychać dziwne brzęczenie w układzie wydechowym, jakby coś siedziało w środku, czasem metaliczne.

Przy prze gazowaniu wyraźnie czasem coś jakby małe "puFF" .. takie odtykające.. ciężko to wyrazić słowami ;)

 

Moja diagnoza: rozsypał sie mechanicznie katalizator i siedzi w wydechu.

Na balcie mam teraz 100tys przebiegu.

Komp jeszcze nie wywalił błedu bo pojawiło sie to wczoraj po jezdzie autostradą...jakich mało.

Napiszcie co radzicie... co to moze być.

Auto jest serwisowane, paliwo jest dobre. Wcześniej jeździłem chwilkę bez sondy przedniej sprawnej.

 

Czekam na sudestie... i rady jak sprawdzić czy to kat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to dokładnie opisane , krok po kroku na tym forum. Szukaj moich postów. Przerabiałem ten temat bardzo dokładnie. Ale to nie są te objawy, jak się mechanicznie rozleci to zatyka drożność. Silnik pracuje równo tylko nie zbiera się. Na małych obciążeniach oszem ale jakbyś chciał więcej to nic z tego. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak.. wiec zajrzałem sobie do katalizatora ... operacja nie trudna tylko 2 śruby i stwierdzam że ceramika jest jak najbardziej ok.

Zresetowałem kompa ale objawy są te same, bardzo nierównomierne przyspieszanie od 1700 - 3000 obr/min.

Gdzie może leżeć problem?

-przepustnica?

-przepłwomierz?

-cisnienie paliwa, wtryszkiwacze?

-cewki zapłonowe?

-rozrzad?

-czujnik wału?

 

Podpowiedzcie coś.. bo to już któraś koleina usterka i witki mnie opadywóją....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety takie to już auto, a jak sie trafi na fajowy egzemplarz to tylko współczuć. Mnie nikt nie współczuł. Jeszcze pisali ze przesadzam. Nie przejmuj sie , sprzedaj badziewie. Pozdrawiam i współczuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...