Guest berliozz Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 Byc może był już ten temat ale ja jakos nie znalazłem. Pytanie brzmi. Ile mniej więcej może kosztować położenie nowego lakieru na p10. Czy ktoś może już to robił? Wiem że teoretycznie się to nie opłaca, ale ja nie mam zamiaru sprzedawać swojej p10 a chciałbym jej zafundować nowy wygląd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest misiek_83 Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 Policz sobie gdzies tak 150 zika za element.Wszystko wiadomo lezy po stronie zakladu.Co do lakierowania,to rok(z hakiem)temu lakierowalem kilka elementow w ASO,kuzwa mac tragedia.Ostatnio lakierowane progi znowu rdzewieja,na blotnkiu pecherze,to jest ASO?Nie bede tutaj pisal co to za serwis bo jeszcze mnie do sadu podadza za antyreklame.Ogolnie kicha,mnostwo kasy za lakierowanie i fuszera totalna :zly: Partacze je... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
qwasar Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 Rozpietość cen w Polsce jest olbrzymia. Przykładowo mój znajomy lakiernik bierze 250zł za element typu maska i 150zł za błotnik, ale przy całym aucie to wyjdzie dużo mniej. Dochodzi koszt lakieru (też bardzo różny w zależności od firmy i rodzaju (akryl, metalik, perła). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest berliozz Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 Myślicie że w 2 tysiącach bym się zmieścił? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek125 Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 Myślicie że w 2 tysiącach bym się zmieścił? jezeli sam wszystko porozbierasz , a pozniej sam wsio poskładasz to mysle ze spoko, przy takim malowaniu dobrze pomyslecod razu o dobrym zabezpieczeniu antykorozyjnym Myślę, żę nawet w 1000 Chybas oszalał w P10 masz okolo 14 elementów do pomalowania, szpachlowanie, czyszczenie, farba podkładowa, lakier...... troche roboty przy tym jest chyba nie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest misiek_83 Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 Ja zrobilem w ASO za mnostwo pieniedzy i straszna lipa :zly: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek125 Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 Ja zrobilem w ASO za mnostwo pieniedzy i straszna lipa myslałes ze jak pojedziesz do ASO to superhiper Ci pomaluja, widziałem juz kilkadziesiat autek robionych przez ASO roznych marek w moich okolicach, i niestety wszystkie trafiały do znajomego warsztatu na poprawki lub na opinie ''ze ASO znwu spaprało robote'' a maja taki porzadny sprzet :!: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest greg76 Posted March 15, 2007 Share Posted March 15, 2007 dobra polewka 150 za element w wawie pewnie jeszcze jak sie ladnie poprosi to za free trysna. rozmawialem z kumplem o kosztach trysniecia n15 3d tylko na zewnatrz :!: powiedzial ze jak nie bedzie duzo darcia to 2000 za robote i material. jesli ktos sie podejmie to zrobic z glowa i tak ze sie nie bedziesz wstydzil tym potem jezdzic to mysle 3000 trzeba sie liczyc. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest misiek_83 Posted March 16, 2007 Share Posted March 16, 2007 dobra polewka 150 za element w wawieTo moze w wawie.U nas w ASO biora nieduzo wiecej.Bartek,czlowiek uczy sie na bledach :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest hermoll Posted March 16, 2007 Share Posted March 16, 2007 bez przesady 2000zl to max za cale auto z darciem skladaniem malowaniem szpachlowaniem jakies poprawki po rudym i w metalicu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bartek125 Posted March 17, 2007 Share Posted March 17, 2007 bez przesady 2000zl to max za cale auto z darciem skladaniem malowaniem szpachlowaniem jakies poprawki po rudym i w metalicu A jak z jakoscią :?: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest hermoll Posted March 17, 2007 Share Posted March 17, 2007 no to wszystko zalezy komu damy auto sa tacy co wezma kupe szmalu i spierd.... robote jak np u mnie..ale tak niekiedy wygladaja interesy z rodzina- np nie zdjete klamki itp zle wyszpachlowane, zwazona baza , niezmatowiony wszedzie podejrzewam lakier bo sobie odlazi kolo listew albo klamek, a nie wspomne np o slupkach jak sa zawiasy i sie je uszczelania taka masa, u mnie to chyba z litr wodki wypil jak to robil..ehhh szkoda mowic albo miejsca gdzie rownali cos zzpacjhla nie wyszlifowane, a auto bylo tak upierdolone jak odebralem ze tydzien je mylem, a i jeszcze niedomalowania gdzies pod zderzakeim blotnika :] dlaczego dalem mu auto bo auta ktore robil np uszkodzone blacharz klepal on malowal i sprzedawali byly naprawde ladnie w wiekszosci zrobione, a dla rodziny... szkoda slow dlatego mysle o malowaniu latem go, ale jeszcze bym mial pare wstawek w podlodze w slupku, i nadkole z tylu jedno do zrobienia, ale i tak sie zastnawiam bo chce kupic n15 gt i niewiem czy jest sens 2000zl klasc w mojego n14, ale to se zobaczy znam jednego mlody chlopak jego miesce pracy wyglada, poprostu nie wyglada ale auta maluje zajeb... ostatnio mojej dziewczynie malowali astre I , nie pamietam dokladnie ale jakos 1200 za calosc, srodki drzwi slupki nie byly malowane, tylko wierzch robili i autko w metalicu jest jakos wykonanej robory OK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest greg76 Posted March 17, 2007 Share Posted March 17, 2007 dobrze to moze inaczej. moj kolega uzywa materialow z polki ktora ma podpis "3000 za woz mniej mi sie nie oplaca a wszyscy klienci sa zadowoleni" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.