Gość Cysio Opublikowano 1 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2005 jak zwykle mam pare pytan i watpliwosci dzisiaj zrobilem sobie wyprowadzenie rury z oryginalnej puszki filtra powietrza w nadkole i teraz sie zastanawiam czy wsadzic sama sportowa wkladke do puszki czy moze zostawic pusta puszke i na koniec dolotu zalozyc stozek czy moze usunac oryginalna puszke i wsadzic sam stozek ? wiem ze najlepszym rozwiazaniem byloby wstawic sam stozek ale kolejne rurki z nierdzewki bede mial dopiero pod koniec przyszlego tygodnia i tu pytanie jak bedzie sie sprawowal stozek polaczony z pusta puszka filtra powiuetrza - bedzie to mialo bardzo ujemny wplyw na dzialanie stozka (w sumie poprawe osiagow) ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Masz diselka on aż takiego zapotrzebowania na poweitrze nie ma, wystarczy to ze do seryjnej puszki doprowadziłeś zimne poweitrze z filtrami nei ma co kabinować, zwłąszcza że one daja przyrosty ale dopiero powyzej 6000obr.min gdzie disel się nie dokręca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Może wsadzę kij w mrowisko, ale zastanawia mnie ciekawe zjawisko. Czy tuningowanie waszych wozów nie sprowadza się tylko do sprawdzania wykresów na hamowni? Pytanie jest stąd, że poczytałem trochę postów nt. tuningowania Nissanów i widzę, że głównie chodzi o podniecanie się wykresami z hamowni. Czy to może jakiś onanizm sprzętowy? Nie chcę tu nikogo obrażać, czy coś, ale jestem ciekaw. Jak wykorzystujecie tuning swoich samochodów w normalnej codziennej eksploatacji? Wiadomo, że tuning zwiększa moc -> rośnie zużycie paliwa -> szybsze zużycie innych elementów samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 12 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Tunign to choroba... ciągle mocy brakuje i brakuje co kolwiek byś nie zrobił możę być jeszcze lepiej i czuje się pewny niedosyt... Hamowania mówi nam czy idziemy w dobrym kierunku czy ew. coś spieprzyliśmy. Ps. podczas normalnej jazda raczej żadko sięwykozystuje nadamir mocy no chyba żę będzie jakaś ciekawa sutuacja na światłach... ponadto pewniej i bezpieczniej mozna wyprzedzać. Ps. to jest fajna zajawka i hobby coś co przynosi wiele radochy, każdy w inny na co innego przeznacza zarobioną kase bo trzeba się czymś w życiu bawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 rozumiem, że to choroba :-) ale jeśli nie można sobie pobrykać tuningowanym autem to wygląda to na sztukę dla sztuki. Owszem jak autko fajnie ciągnie to jest frajda. Czasami swoim, nie tuningowanym, Nisskiem też lubię trochę podkręcić obroty i wtedy silnik fajnie mruczy i nawet odejście ma niezłe, jak na 1,6 dm3. Ja np. mógłbym praktycznie dowolną kasę wpakować w sprzęt fotograficzny, ale nie tylko po to, by mieć super sprzęt, ale żeby z niego korzystać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 12 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 JAk się nie ma dostatecznych nakłądów finansowych (mój przypadek) to niestety auto więcej stoi w garagu jak jeździ... Chodziaż w przypadku delikatnych zmian to można pogodzić mała kase w to wpakowaną z jazda, jednak jak się robi coś konkretnego to nie jest to chop siup, szczerze przyznam jak ktoś chce się bawićw prawdziwy ttuning to przydaly by sie dwa samochody, jeden jako cel tuningowy a drógi do dupowożenia - ja akurat moge liczyć na auto taty Frajda jest boska jak na śwaitłach staniesz obok jakiejs sportowej fury i skillujesz ja tak żę facet cięgodzi przez pół miasta żęby znowu zatrzymać się koło ciebei na śwaitłach i zapytać: "Chłpie co ty tam masz pod maską" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Owszem, nie przeczę że lubię sobie poczytać Twoje i innych opisy tuningu. Pewnie niektóre zastosuję, np. to z odcięciem EGR. I pod wpływem róznych postów bardziej zainteresowałem się budową i naprawami swojego samochodu. To niezla frajda i spora satysfakcja, jak się coś samemu zrobi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 12 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 dokłądnie frajda jest spora, zwłaszcza jak doceniają to inni i można się z nimi tym podzilić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Wiesz, nie mam w zapasie drugiego samochodu, a garaż mam taki supermarketowy, więc lepiej nie zostawiać rozrzuconych wokół części. Kasy na tuning jakoś nie widzę za dużo, więc pewnie jeśli będę to robił minimalnym nakładem. Zacznę od 2 zl Na samodzielne szlifowanie kolektora wylotowego też bym się nie porwał: powód j.w. + czasochłonność + brak dostatecznej wiedzy i umiejętności w tej materii. Co prawda kiedyś zajmowałem się modelarstwem, ale jak pisałem nie mam własnego garazu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość filtron Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 a propo czy stożek może być umieszczony na starej trasie rur i z boku za akumulatora i czy srednica fi 65 jest wystarczająca mam dostep do rur nierdzewnych i jestem spawaczem orgonowym więc zrobienit to pestka tylko potrzebuje dobrej rady i podpowiedzi jaki filtr kupic a tez czyy mozna zostowic osłone po siarym filtrze tylko wyjmujac papierowy filtr. mam p-10 /95 /wielopunkt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 12 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 W twoim wypadku jak masz dostęp do spawania i materjaló to rob CAI, czyli fitr umeiczony w nadkolu, średnica rury do 76mm. Stozkowy filtr mozesz dostać na allegro za ok 60-70zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość filtron Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 coobcio a masz moze zdjęcia lub schemat jak dokładnie to zrobic zeby nie wszystko było ok i dolot powietrza wpiąc bezpośrednio do wlotu od silnika czy zostawic obudowe po starym filtrze i do niego sie podłączyć jak możesz to prosze o wskazówki pozdro p-10 /95 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg76 Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 na skrzynce powinienes juz miec instrukcje jak to wyglada na przykladzie p11 ale w p10 mysle ze jest podobnie. Cooba, przeslalem to co dostalem od Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość filtron Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 a jeszcze na rurociagu jest kwadraciak elektryką co to jest i czy jest to niezbedne bo wszystko mam zamiar zrobic sam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg76 Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 Pewnie niektóre zastosuję, np. to z odcięciem EGR. popatrz czy wogole go masz! pozyczylem ksiazke koledze i nie moge sprawdzic jak jest w 1.6 ale w 2.0 p11 fabrycznie go juz nie ma ps. szukalem go chyba ze 3 razy zanim przeczytalem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość filtron Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 sprawdziłem nic takiego nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 Wczoraj przyglądałem się układowi dolotowemu i znalazłem coś ciekawego. Pod plastikową rurą dolotową do filtra jest jakaś dziwne plastikowe pudełko. Z tego pudełka jest połączenie do rury dolotowej do filtra. Co to za pudełko? Wymyśliłem sobie, żeby zrobić coś takiego: Obrócić tę plastikową rurę w dół, przez zaślepkę w nadkolu, co by powietrze stamtąd ciągnął, ale właśnie przeszkadza to pudełko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 16 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 To pudełko się wykręca albo wycina się w nim dziurę a następnie łaczy je z układem dolotowym i masz Home made CAI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bobroy Opublikowano 16 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 Nie wiem czy dobrze to opisałem. Z tego co piszesz to powinno to być jak w silnikach 2.0: rura-puszka_z_filtrem-rura-silnik (w skrócie). U mnie jest tak: długa_rura-filtr_powietrza_silnik (jw). Pod tą rurą jest pudełko połączone z rurą jakimś kawałkiem gumowej rurki. I właśnie nie wiem co to jest. W mądrej książce o Nissanie nie udało mi się tego znaleźć. Może słabo szukałem? Wiesz, nie chcę dziurawić jak nie wiem co to jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 16 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 Bo jest jedna pudalko takie zamkniete pod zderzakiem a drogie odchodzi od dolotu i jest tuz przy puszcze filtra pwoeitrza w P10 to taki jakby sloiczek jego celem jest zwiększanie pojemności dolotu tak samo jak ta puszka pod zderzakiem (z lewej strony) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość filtron Opublikowano 16 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 ponawiam pytanko a witam w p-10 dolot powietrza jest z góry i niewiem czy zmieszcze sie z kolanem pod maske i czy moge wrazie czego zostawic osłone filtra i od niej pociagnac rure do stożka :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość greg76 Opublikowano 16 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 a jeszcze na rurociagu jest kwadraciak elektryką co to jest i czy jest to niezbedne bo wszystko mam zamiar zrobic sam nie wiem czy cie dobrze zrozumialem ale chodzi ci chyba o przeplywomierz i to MUSI zostac :!: :!: :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość filtron Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 nie chodzi mi o skrzynke po starym filtrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 17 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 Jak się montuej stożka to wie w choelre wywala wszytko co idze od przeplywomeirza czyli, puszke filtra powietrza, ten dlawik wycagasz co jest na koncu tej puszki oraz tą skrzynke co masz pod zderzakiem w lewym nadkolu (od kierowcy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sami Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 hmm chyba sie zgubilem jaki dlawik?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.