Guest aptekarzpiotr Posted March 18, 2007 Share Posted March 18, 2007 Czesc! Mam pytanie. Czy jest mozliwe, żeby stukały z tyłu górne poduchy amorków, a przy bujaniu tyłem nie było tego słychać? Podczas jazdy puka a na postoju przy bujaniu nic.Dzieki za pomoc.Pzd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest WOJCIECH_BIERĆ Posted March 18, 2007 Share Posted March 18, 2007 Witam. nie wiem czy mogę doradzić ale wydaje mi się że to nie poduchy tyko amorki bo też tak miałem i po wymianie pomogło.Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest misiek_83 Posted March 18, 2007 Share Posted March 18, 2007 Ja mam do wymiany lacznik stabilizatora i tez stuka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
p_flori Posted March 18, 2007 Share Posted March 18, 2007 Sadzę, że końcówki stabilizatora - szczególnie na driobnych nierównościach jak niezbyt obciążone auto. Bierzesz 2 ogrów, co by bujali budą na boki - sam nurkujesz pod auto - łapiesz stabilizator w łapke i patrzysz czy przeskakuje między stabilizatorem a wahaczem - luz jak cokolwiek wyczujesz - wymiana jest niezbędna wcześniej czy później. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mareq Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Ja mam do wymiany lacznik stabilizatora i tez stuka. Też to obstawiam. To jest częsta ale na szczęście mało kosztowna usterka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kazek Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 miałem podobne zjawisko u siebie, tak jakby luźne rzeczy stukały w bagażniku, w p10 (którą serdecznie pozdrawiam, ktokolwiek nią jeździ )wymiana łąćzników i gumek na stabilizatorze pomogła Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest aptekarzpiotr Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Dzieki bardzo za odpowiedzi. Mam P11.144 kombi. Dzis patrzyłem (z ogrami), gumy na stabilizatorze wyglądają na całe. Jak siedziałem w bagażniku to mam wrażenie, że słyszałem to z boków bagażnika, dlatego myśle, że to poduchy. Pzd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest gregors Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 stawiam na gumy które trzymają drążek stabilizacyjny-dają głuche głośne stuki. rada: Wjedz na kanł i poruszaj drążkiem to zobaczysz, sama wymiana gum jest prosta i sporo kasy w kieszeni zostanie. pozdr! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest rafglo1 Posted March 19, 2007 Share Posted March 19, 2007 Najprawdopodobniej łączniki lub gumy drazka stabilizatora. Niewielki koszt wymiany lącznik ok 30 a guma ok 10. warto wymienic powinno pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kazek Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Dzieki bardzo za odpowiedzi. Mam P11.144 kombi. Dzis patrzyłem (z ogrami), gumy na stabilizatorze wyglądają na całe. Jak siedziałem w bagażniku to mam wrażenie, że słyszałem to z boków bagażnika, dlatego myśle, że to poduchy. Pzd.a jakie jest zqwwieszenie z tyłu w p11? czy nie jest to przypadkiem sztywna belka z układem scotta-russela, gdzie nie występuje stabilizator tak jak w p10 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jarkk Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Dzieki bardzo za odpowiedzi. Mam P11.144 kombi. Dzis patrzyłem (z ogrami), gumy na stabilizatorze wyglądają na całe. Jak siedziałem w bagażniku to mam wrażenie, że słyszałem to z boków bagażnika, dlatego myśle, że to poduchy. Pzd.a jakie jest zqwwieszenie z tyłu w p11? czy nie jest to przypadkiem sztywna belka z układem scotta-russela, gdzie nie występuje stabilizator tak jak w p10 Modele P10, W10 i P11 miały każdy inne rozwiązania tylnego zawieszenia Miejsce, z którego mogą być słyszalne stuki z okolic boków bagażnika to zazn . na czerwono: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest aptekarzpiotr Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 Dzieki za schemat. Dziś po rozebraniu zawieszenia okazało sie, że poduszka amortyzatora nie ma żadnych luzów. Więc dalej nie wiem co puka a już dostaję szału! Macie jakieś sugestie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
p_flori Posted March 20, 2007 Share Posted March 20, 2007 toć pisałem, że jak nic nie puka i na szarpakach i na amorkach - to stabilizator stuka. Stabilizator nie wyjdzie na żadnej diagnostyce typu szarpaki, płyta diagnosyczna, bo on zadrga wtedy jak harmonicznie zatelepie na dziurach. Aaa i nie gumy stabilizatora (kuźwa każdy mechanior chce wymieiać i wymienia klientowi gumy sciemniając, ze trzeba - moje w P10 ce od 450 kkm nie wymieniane i siedzą. PUKAJĄ Ci końcówki stabilizatora, gumy nigdy nie stukają, no jeśli ich w ogle nie ma to może wtedy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kazek Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 tylko ,że w p11 nie ma łączników stabilizatora w tylnym zawieszeniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Maras Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 PUKAJĄ Ci końcówki stabilizatora, gumy nigdy nie stukają, no jeśli ich w ogle nie ma to może wtedy. Oj w P10 gumy potrafią stukać że hej. Przerabiałem ten temat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
p_flori Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 no zaraz - autor pisze, że gumy sa ok, potem pada stwierdzenie, że w P11 nie ma stabilizatora- to juz nie wiem - bo jeśli jest to powinien sie gdzieś zaczynać i kończyć a połączenie z wahaczem zespawane na stałe raczej nie jest. W P10 ce wystepuiją gumy i łączniki (końcówki ) stabilizator i przynajmniej te końcówki u mnie były 2 x wymieniane (stukały). Jeśli w P11 ce nie ma stabilizatora to sorry za wprowadzenie w błąd.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kazek Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 w p10 przerabiałem ten temat ale w p11 już nie ma takiego problemu, może właśnie dlatego inżynierowie nissana postanowili wsadzić sztywną belke w zawieszenie, które jest praktycznie bezobsługowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest misiek_83 Posted March 21, 2007 Share Posted March 21, 2007 Stukanie tego lacznika przypomina mi dzwiek sloikow,luzem w bagazniku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest aptekarzpiotr Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 Cześć! Dziś założyłęm nowe poduszki i dalej wali!Dostane na łeb! Napiszcie coś prosze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest misiek_83 Posted March 22, 2007 Share Posted March 22, 2007 Cześć! Dziś założyłęm nowe poduszki i dalej wali!Dostane na łeb! Napiszcie coś prosze!Nie wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gringo Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Cześć, może to co napisze wyda sie komuś głupie,ale akurat w tym przypadku może nasunie jakis pomysł....ja po zmianie kół na letnie ( tydzień temu ) tez zaczołem słyszeć dziwne stuki w tyle...stukało też tylko podczas jazdy, np gdy szybko dolatywałem do skrzyzowania i ostro hamowałem jednocześnie skręcając, albo jak przejeżdzałem przez torowisko....prześwietliłem tył w serwisie i co? I NIC ! ! ! a co sie okazało, po zmianie koł źle włożyłem lewarek i klucz do boczku. Nie wiem czy w P10 też tak jest,ale w P11 lewarek wkłada się w takie miejscie gdzie się go rozkręca-rozchyla i wtedy on tam sie blokuje, a ja nie zrobiłem tego jak trzeba i to lewarek mi latał wydając dziwny dzwięk...moja propozycja - posprzątaj w bagażniku,sprawdź jak masz zamocowany lewarek i klucz który powinien być za nim w takim czarnym etui Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Stranger Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Cześć, może to co napisze wyda sie komuś głupie,ale akurat w tym przypadku może nasunie jakis pomysł....ja po zmianie kół na letnie ( tydzień temu ) tez zaczołem słyszeć dziwne stuki w tyle...stukało też tylko podczas jazdy, np gdy szybko dolatywałem do skrzyzowania i ostro hamowałem jednocześnie skręcając, albo jak przejeżdzałem przez torowisko....prześwietliłem tył w serwisie i co? I NIC ! ! ! a co sie okazało, po zmianie koł źle włożyłem lewarek i klucz do boczku. Nie wiem czy w P10 też tak jest,ale w P11 lewarek wkłada się w takie miejscie gdzie się go rozkręca-rozchyla i wtedy on tam sie blokuje, a ja nie zrobiłem tego jak trzeba i to lewarek mi latał wydając dziwny dzwięk...moja propozycja - posprzątaj w bagażniku,sprawdź jak masz zamocowany lewarek i klucz który powinien być za nim w takim czarnym etui To wcale nie jest głupie Źle zamocowany lewarek nie jednemu przysporzył wielu niebezpiecznych kosztów Ale mnie przyszło do głowy jeszcze jedno. Taki metaliczny dźwięk ( do złudzenia przypominający brzęk słoików ) powodują luźne klocki hamulcowe, albo wręcz luźne zaciski. Dobrze posłuchaj czy te dziwne dźwięki nie milkną podczas hamowania. Jeśli to luźne klocki to pół biedy. Obluzowane zaciski ( a to się niestety zdarza ) to już grubsza rzeźba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Gringo Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 To wcale nie jest głupie Dzięki za wsparcie ale czesto bałagan albo jakas pierdoła nam puka a mu szukamy winy w zawieszeniu...tak mi kiedyś pukał mój kij baseballowy pod fotelem o szyne...teraz znalazł juz swoje miejsce i nie puka Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest jarkk Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 Propozycja jest taka - wyczyść bagażnik z wszystkiego - trójkąt ( który jest zawieszany na takich gumowych paskach może stukać), gaśnice, lewarek, klucze, koło zapasowe, itp. Sprawdź jesszcze mocowanie głośników. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest kazek Posted March 23, 2007 Share Posted March 23, 2007 a mi kiedyś pusta flaszka stukała i puszki po piwie, lepiej od razu wyrzucić po wypiciu do jest bardzo niebiezpieczne, tak znajomy miał, odebrał nowego fiata uno z salonu , wracając do domy odwrócił się by poparwić stukajać butelkę z tyłu, ułamek sekundy, zjechał na lewą stronę ... efekt... dachowanie w rowie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.