Fer Opublikowano 19 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 Na przeglądzie czepili mi się słabego hamulca ręcznego, pojechałem podciągnąć linkę hamulca i przegląd jakoś przeszedł, rok minął prawie i znów mam obawy by znów tego nie czepili się, w jednym z warsztatów powiedzieli mi, że to wina albo zużytych szczęk albo bębnów, bo linka już max jest podciągnięta i nic nie da się więcej. I ciśnie mi się na myśl kilka rozwiązań - 1. Wymiana linek, 2 bębnów i szczęk co koszt samych części to ok 800zł (430zł za 2 bębny, 180zł za szczęki na oba koła i 190zł linki do ręcznego) - ceny z http://www.motosklep24.pl/index.php?module...p;grupa=r101116 ,może źle pomyślałem, ale wydaje mi się, że dobre ceny wypisałem 2. Kupno zacisków, tarcz i klocków, lecz tu nie mam zielonego pojęcia czy można tak przerobić... bo jeszcze ręczny dochodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marcin101 Opublikowano 19 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 Nie przerabiaj na tarcze rozebrac bebny, przetoczyc (koszt ze 20 na kolo) nowe szczeki, linki trzeba sprawdzic czy pracuja, czesto przyczyna jest prozaiczna w postaci zacierajacych sie i blokujacych samoregulatorow albo dzwigienek Najprosciej jest wszycho wywalic i zalozyc nowe a bardzo czesto nie potrzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hermoll Opublikowano 19 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 tarcze z tylu kladzie sie glownie wtedy jesli masz ABS albo w jakis ciezkich autach jak zalozysz tarcze moga blokowac kola i nie bede mowic jaki bedzie efekt tego ja kupilem szczeki kashiamy czy jak to sie tam pisze koszt ok 50zl - komplet, bebny wlasnie przetoczyc albo kupic na zlomie za grosze w lepszym stanie, jesli linki beda oki to przesmarowac przeoliwic i bedzie smigac, ja jak zaciagne reczny na fulla to ruszyc nie moge a 430 za bebny to chyba w ASO ?? spokojnie za 100zl kupisz sztuke pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Coobcio Opublikowano 19 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2007 ręczny + hamulec bembnowy to mocne połączenie, tarcze tak mocno nie łapią z rękawa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarki Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 ... 2 bębnów i szczęk co koszt samych części to ok 800zł (430zł za 2 bębny, 180zł za szczęki na oba koła i 190zł linki do ręcznego) :galy: Skąd te ceny? nowe bębny to za 150-180 zł komplet kupisz. Poza tym często wystarczy przetoczyć i założyć nowe szczęki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fer Opublikowano 20 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 ceny 1 bębna albo pary brałem z http://www.motosklep24.pl/index.php?module...how&o=24007 Objawa jest taka - wszystko normalnie niby działa, zaciągne ręczny to samochód nie stoczy się na jakiejś pochyłości, lecz też spokojnie można ruszać na zaciągniętym ręcznym i nie czuć, że coś samochód blokuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarki Opublikowano 20 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Objawa jest taka - wszystko normalnie niby działa, zaciągne ręczny to samochód nie stoczy się na jakiejś pochyłości, lecz też spokojnie można ruszać na zaciągniętym ręcznym i nie czuć, że coś samochód blokuje. A czy Ty w ogóle zajrzałeś do tych szczęk?. To że mechanik tak mówił to jeszcze nie znaczy że tak jest. Może chciał naciągnąć Cię na wymianę. Jak tak czytam to wydaje mi sie że może wystarczy samą linkę wymienić. Mi też na przeglądzie diagnosta powiedział że słabe hamulce i będą do wymiany szczęki. Pojechałem do swojego mechanika. Zdjęliśmy bębny i co :?: Nic wszystko w porządku, trzeba było tylko troche przeczyścić bo dużo syfu przez parę lat się zebrało i niekiedy słabiej odbijały. Tak więc sprawdź najpierw wszystkie możliwości. Może tylko są brudne i źle odbijają, linki gdzieś brudne, zapieczone. W koszty łatwo wejść a często niepotrzebnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mehrer Opublikowano 21 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2007 mozliwe ze wystarczy wyregulowac, bez zdejmowania nawet koła, wystarczy od wewnetrznej strony sciagnac plaska gumke i pokrecic tam troche srubokretem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość hermoll Opublikowano 28 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 poprawiam sie na tyl nie zakaldalem mk kaszijama szczek tylko NHC i one kosztowaly jakos ok 50-60zl za komplet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaras Opublikowano 23 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2007 Przekładka na tarcze, hmm zapomnij. Koszta części, koszta robocizny a i mogą się zapiekać tłoczki jak nie katujesz hebla. Po co toczyć bęben? Toczy się jak jest jajo albo dupny rant. Kolega ma klasyka, może go katują cenami nie tak jak nas. Rozebrać, przemyć, przeczyścić, nasmarować poskładać i smigać. Zobacz ceny szczęk w sklepie internetowym intercarsu, kupię Ci z rabatem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fer Opublikowano 24 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Hamule już dawno zrobione. Na oko wszystko było ok, wzieli mi przejechali szczęki, bębny papierem ściernym, podregulowali i podjechaliśmy na rolki, okazało się że nie ma ani nożnego ani ręcznego z tyłu - poprostu szczęki się ślizgały o "szklaną" powłokę na bębnach. Bębny były już raz toczone więc już do wymiany poszły ... Ogólnie to mam nowe szczęki + nowe bębny. Niestety troche zdarli ze mnie na cenach części ... 218-224zł za 1 bęben ... ale 5x zł za szczęki ... a sam bębny te same po 155 mogłem kupić. Ale następnym razem jak robota będzie się szykowała to wcześniej części sobie kupie, a mechanik tylko poskłada i wyreguluje. PS. Za 3-4 krotne rozkładanie hamulców, szlifowanie starych, założenie nowych, 2 regulacje wzieli tylko 125zł, jak dla mnie to cena w miare, a zakład chce też coś naprawić, a nie wymieniać tylko na nowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaras Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 40-60 pln to koszt wymiany szczęk z tyłu. W nissanie jest fajnie bo śrubami można zrzucić bęben. Z tego ich chcenia naprawiania to zabuliłeś dwa razy za rozbieranie i składanie;-) Suma tego i tak masz wszstko nowe a wiecej za robote zostawiłeś;-) Z tego kupowania samemu to jest tak, jak robiłem z kumplem auto sąsiadom. Pokupowali se z internetu części i auto stało tydzien, bo co się coś ruszyło to było od innej wersji hahahaha i trza wymieniać;-) A my wieczorkiem podjechaliśmy, zabieramy sie za robote, ups. cylinderki inne. ;-D fajrant;-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fer Opublikowano 24 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Z tego ich chcenia naprawiania to zabuliłeś dwa razy za rozbieranie i składanie;-) Suma tego i tak masz wszstko nowe a wiecej za robote zostawiłeś;-) Ale wizja zapłacenia np tych 60-100zł za przeszlifowanie, czy nawet wytoczenie bębnów była lepsza niż ok 550-600zł za wszystko. I tak dopiero zaczynam ogarniać samochód i narazie mam wszystko nowe wsadzone, a następnym razem już sam zrobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaras Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Z tego ich chcenia naprawiania to zabuliłeś dwa razy za rozbieranie i składanie;-) Suma tego i tak masz wszstko nowe a wiecej za robote zostawiłeś;-) Ale wizja zapłacenia np tych 60-100zł za przeszlifowanie, czy nawet wytoczenie bębnów była lepsza niż ok 550-600zł za wszystko. I tak dopiero zaczynam ogarniać samochód i narazie mam wszystko nowe wsadzone, a następnym razem już sam zrobie. Wizja w leciwym aucie które nie łapie nic a nic;-) Powiem tak, widząc szczęki i mierząc bęben można pokumać czy to bedzie działać czy nie. Jak rozbebeszysz to widzisz, a jak jest lipa to nie skłądasz tylko do sklepu idziesz. Przynajmniej ja tak robie. Bez obrazy ale wydaje mi się bzdurą to co zrobili. Jeśli szczęki były na tyle grube ze składali je, to czemu nie wsadzili za drugim razem bębnów nowych tylko? Jak bedziesz robił znów, haha za 100 000 km :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fer Opublikowano 24 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Jeśli szczęki były na tyle grube ze składali je, to czemu nie wsadzili za drugim razem bębnów nowych tylko? Pierwszy raz rozłożyli - widać było że szczęki jeszcze dobre są, bęben też (niestety już był on "półokrągły) więc stare szczęki jeszcze mogły być. Ale po sprawdzeniu na rolkach nic to nie dało. Bębny były raz toczone więc jeszcze raz jakby wytoczył to by były już za cienkie. A części musiał koleś zamawiać i na drugi dzień przywieźli mu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaras Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 Czyli powinno być finalnie: nowe bembny+stare szczęki;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mehrer Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 wg mnie do nowych bebnow powinny byc tez nowe szczeki tak samo jak jest z tarczami i klockami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fer Opublikowano 24 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 wg mnie do nowych bebnow powinny byc tez nowe szczeki Też jest takie moje zdanie, bo stare szczęki są wyszlifowane w kształt starego bębna, a troche czasu minie aż się dotrą do nowych bębnów, a dodatkowo gonił mnie czas, bo przegląd musiałem zaliczyć na dniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaras Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 wg mnie do nowych bebnow powinny byc tez nowe szczeki tak samo jak jest z tarczami i klockami Tak właśnie powie Ci każdy kto z tego żyje. oczywiśce jak masz zapłacić za rozbieranie tego za miesiąc to lepiej wymienić wszystko. Jeśli starczy Ci to na 20 000 jeszcze to hmmm. Poznamy jakieś uzasadnienie zmiany całkiem dobrego klocka przy wymianie tarcz?? Czy mamy przyjąć jak zabobon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mehrer Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 w przypadku hamulców tarczowych jest inna kwestia.. podczas eksploatacji ulegaja tarciu, czesto w nierownomierny sposob, szczegolnie jesli tarcze są bliskie wymianie jesli zalozysz stare klocki do nowych tarcz, moga sie szybko pokrzywic ze wzgledu na nierowna powierzchnie klocka jesli masz zamiar zalozyc stare klocki to trzeba je koniecznie przetoczyc na rowna powierzchnie - tu wychodzi kwestia, przetaczac, po cholere jak dolozysz pare zlotych i masz nowy kpl zawsze mozna podjac ryzyko i zalozyc stare klocki "od tak sobie" ale zapewniam, ze jak tarcze sie pokrzywią to reklamacje u producenta masz odrzuconą na wstępie (widać fioletowe przebarwienia - przegrzania na tarczach) no i to by bylo na tyle wg mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaras Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 w przypadku hamulców tarczowych jest inna kwestia..podczas eksploatacji ulegaja tarciu' date=' czesto w nierownomierny sposob, szczegolnie jesli tarcze są bliskie wymianie jesli zalozysz stare klocki do nowych tarcz, moga sie szybko pokrzywic ze wzgledu na nierowna powierzchnie klocka [/quote'] Więc jeśli załozę nowe klocki do starej używanej tarczy powierzchnia styku bedzie taka sama, wiec analogicznie grozi to pokrzywieniem całkiem dobrych jeszcze tarcz. Nikt jednak nie mówi klientowi o konieczności wymiany tarczy razem z klockiem. jesli masz zamiar zalozyc stare klocki to trzeba je koniecznie przetoczyc na rowna powierzchnie - tu wychodzi kwestia' date=' przetaczac, po cholere jak dolozysz pare zlotych i masz nowy kpl [/quote'] Nie trzeba, wystarczy nie wyjechać przed warsztat i chamować ostro ze 180 do zera. Pare kilometrów oszczędnej jazdy wszystko dotarte zawsze mozna podjac ryzyko i zalozyc stare klocki "od tak sobie" ale zapewniam' date=' ze jak tarcze sie pokrzywią to reklamacje u producenta masz odrzuconą na wstępie (widać fioletowe przebarwienia - przegrzania na tarczach) [/quote'] Nic tak nie działa na klienta jak wizja utraty gwarancji;-) Powiem tak, za dużo naścierałem tego żeby łykać takie teorie jak niedźwiedź miód. A jakie uzasadnienie bebny szczęki? Pewnie i tak tego nie kupie, a nóż może jednak;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mehrer Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 dobra, czyli jestes nieprzykonywalnym nieniedzwiedziem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaras Opublikowano 24 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2007 eeeeee tam;-) da się mnie przekonać po prostu nie jestem łatwy;-D Ciekawski tez bardzo jestem, powiedz mi o tych bebnach i szczękach. Gdybym stał w sklepie i sprzedawca komuś mówił takie książkowe porady to bym siedział cicho;-) Swoją droga kiedyś niemal nie padłem ze smiechu jak zobaczyłem tylną okładkę zezytu o naprawie 126p (czarna seria około 8 zeszytów). To co tam pisało o częstotliwości sprawdzania i wymiany było lepsze niż Mont Python;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mehrer Opublikowano 25 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2007 atam z tymi bebnami i szczekami mozna sobie darowac tam chodzi o raczej o to zeby nie musiec rozkrecac po paru tysiacach, aby wymieniac szczeki znam przypadki w ktorzych np klient chce kupic jeden klocek, gdzie komplet sklada sie z czterech poniewaz tylko jeden mu sie zdarł lub tez kupują używane klocki lub okładziny bo mozna na nich jeszcze pareset km przejechac, straszna glupota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jaras Opublikowano 25 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2007 wg mnie do nowych bebnow powinny byc tez nowe szczeki tak samo jak jest z tarczami i klockami atam z tymi bebnami i szczekami mozna sobie darowac od tego się zaczęło :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.