Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Cos grzechocze...


Gość blank

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jestem swiezym bardzo posiadaczem primery p10 95 rok 2.0 SLX z gazem. Ogolnie rzecz biorac to moj pierwszy samochod i jestem totalnie zielony. Chcialem zapytac co to moze byc, bo cos lekko grzechocze chyba pod maska, ale tylko na niskich obrotach. Boje sie ze to cos z rozrzadem, ale ze jestem zielony to wole sie upewnic. Dzieki z gory za pomoc i mam nadzieje ze to nie jest to co mysle. Kumpel ktory tez ma primere mowil ze moze to sie poluzowal jakis zaczep od tlumika. Help.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niema rady trza wleść pod auto i sprawdzić w którym miejscy wydobywają się dźwięki, może też być oslona na kolanku zaraz po wyjściu z kolektora wydechowego ale i tak trzeba zajżeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwości jest dużo na początek proponuje sprawdzić osłonę termiczną kolektora wydechowego

Dziwignij maskę odpal i posłuchaj gdzie brzęczy i napisz a my powiemy co dalej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ci grzechocze pod maską to standardowo rozrząd, zwłaszcza jeśli zanika przy około 900-1000 obr/min w górę :) mam to samo, natomiast jeśli dźwięki rozchodzą się spod podwozia to możliwe, że tylny tłumik obija się o mocowanie drążka stabilizatora, ja tak mam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest, wszystko potrafi hałasować.

U mnie np. po otwarciu maski na pracującym silniku coś głucho dzwoniło i piszczało z okolic alternatora. Przy okazji wymiany rozrządu dałem nowe paski klinowe i piski znikły. Potem niechcący oparłem rękę o zbiorniczek wyrównawczy chłodnicy i o dziwo brzęczenie ustało. Okazało się, że zbiorniczek rezonował jak pudło od kolumny i przenosząc dźwięk na karoserię dawał takie efekty :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość misiekWH
Tak jest, wszystko potrafi hałasować.

U mnie np. po otwarciu maski na pracującym silniku coś głucho dzwoniło i piszczało z okolic alternatora. Przy okazji wymiany rozrządu dałem nowe paski klinowe i piski znikły. Potem niechcący oparłem rękę o zbiorniczek wyrównawczy chłodnicy i o dziwo brzęczenie ustało. Okazało się, że zbiorniczek rezonował jak pudło od kolumny i przenosząc dźwięk na karoserię dawał takie efekty :one:

Nie jestem jeszcze tak oblatany ale może ktoś by mi napisał czy i co ile wymieniac łańcuszek w primerce p10 mam przelatane 167000km odp dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...