Jump to content
Części Nissana - iParts.pl

zamulanie przy dodawaniu gazu


lisek
 Share

Recommended Posts

Mam taki problem - najczęściej występuje zaraz po starcie silnika, ale nie koniecznie.

 

Przy postoju, jak chce ruszyć i dodaje gazu silnik traci obroty. Nacisiniecie gazu do deski powoduje zatrzymanie pracy silnika.

 

Tak jakby sie zalewał gaźnik, tyle ze to gaz i silnik na wtrysku ;-)

 

Jesli dodam gazu powoli, delikatnie naciskając gaz to wejdzie na wyzsze obroty i wtedy mozna juz nacisnąć - ktoś kojarzy co to moze byc?.

Link to comment
Share on other sites

Guest czopochrup

mialem to samo i mi zalewalo wystarczylo przykrecic troche na mixerze srubke z gazem i juz jest o niebo lepiej chociaz nadal jak docisne szybko gaz to jest taka delikatna "przerwa" ze obroty spadaja i nagle wzrastaja ktos wie co to moze byc ? :D jak sie dodaje powoli obroty to jest oki wszytko :x

Link to comment
Share on other sites

Guest Snafu

a jak dłużej postoi na wolnych obrotach (np: na światłach) to też sie tak dzieje ??

 

jeśli masz gaz 2 gen z elektroniką np Lecho mini to może sie tak dziać jesli nie masz podłączonej elektroniki pod czujnik TPS albo jak masz zbyt mocno rozkręcony parownik

 

no chyba że to gaz bez elektroniki to wystarczy odkręcić troszke śrube na węzach i jedziesz :)

Link to comment
Share on other sites

Guest qwerk

Ja mam podobnie, przy niskich obrotach na 1 czy 2 biegu to sie w ogole niezbiera mimo ze czasem gaz wcisniety do dechy.

Mam instalcje I generacji, niedawno wymieniałem membrany i bylem juz na drugiej regulacji gazu. Ale w tej chwili to mi nie po drodze zeby jechac i jeszcze raz regulowac.

 

Jak skrece srobe na parowniku to wolne obroty spadaja, chyba ze skrecic na parowniku a obroty podkrecic gdzies przy gazniku?

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
Guest maxima91

Posiadam maxime z 91r wersja US i musze stwiedzic ze rowniez sie muli na gazie. Na benzynie wszystko oki. Mam instalacje BRC II generacji...bylem na regulacji u gazownika ale pomoglo na jakis tydzien :( Pozniej znowu zaczely sie problemy typu wcisniecie gazu i samochod sie muli a po zdjeciu nogi z gazu i ponownym nacisnieciu pedalu gazu wszystko wraca do normy. Poza tym jesli stoje na swiatlach to obroty spadaja do okolo 400 i zaczyna trzasc, czasami samochod nawet gasnie. Mam automat wiec z odpaleniem troszke sie schodzi (drazek w pozycji P)...zaobserwowalem ze dzieje sie tak gdy putla jest zatankowana na maxa lub gaz sie konczy i zostaje jakies 10litrow...moze to jakis zbieg okolicznosci?

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

jak się okazało to na benzynie też sie tak zachowuje.

 

zastanawiam sie czy to nie przewody wysokiego napięcia, ale wydaje mi się że na przewodach powinien przerywać, a nie przerywa nic.

Link to comment
Share on other sites

ja z tym walczylem w 100nxie 1.6, zmiejszenie dolotu powietrza o polowe i odwrocenie go tak zeby nie bral powietrza bezposrednio wlatujacego tylko ciagnal z boku sobie sam ile i kiedy chce zalatwilo sprawe.

Link to comment
Share on other sites

wiesz, moze i tak, ale wczesniej się tak nie robiło. Nagle raczej też się nic nie powinno stać.

Link to comment
Share on other sites

wiesz, moze i tak, ale wczesniej się tak nie robiło. Nagle raczej też się nic nie powinno stać.

Jesli zrobilo sie tak faktycznie z dani na dzien to pewnie chodzi o cos innego, ale jak zaczelo tak byc dopiero jak zrobily sie upaly to sprawdz to.

Za czyszczenie filtra gazu + regulacja zaplacisz mniej niz 50zl, najlepiej od tego zacznij.

Link to comment
Share on other sites

zaczeło się tak robić zimą, i jest coraz gorzej, szczególnie na benzynie, na gazie jest w miare. Od założenia instalacji zrobilem jakies 30 tys i bylo ok, dopiero pozniej sie tak zaczelo robic.

 

Zaczynam sobie wymyslac do tego teorie, na mikserze jest taka blaszka do sterowania wlotem powietrza, zastanawiam sie czy np. w przy okazji jakiegos strzału w kolektorze po prostu się nie przestawiła.

 

[ Dodano: Czw 21 Cze, 2007 09:47 ]

Gazownik stwierdził że to WN.

No to wymieniłem świece bo i tak przyszedł na nie czas.

Przy okazji przewody WN bo jeden walił prądem po palcach.

 

Nic to nie dało.

Wymieniłem też kopułkę aparatu zapłonowego, bo stara kopała też po palcach.

Oraz palec rozdzielacza, ot tak przy okazji bo drogi nie był.

 

Na wpiołem też komputer i sprawdziłem prace TPS oraz sondy lambda, poźniej jeszcze sprawdzałem oba te elementy oscyloskopem.

 

Wszystko powinno być ok.

I nadal d*pa.

 

Jakiś pomysł ktoś jeszcze ma? ;-)

 

[ Dodano: Wto 03 Lip, 2007 16:20 ]

padła sonda. wymieniłem. Dwa dni było ok i znowu ;-(

 

[ Dodano: Sob 07 Lip, 2007 12:14 ]

po dłuższych testach jednak okazało się iż padła sonda. Ucieszyłem się, bo znalazłem w necie że takie zachowanie może być charakterystyczne dla uszkodzenia sondy.

 

Także sonde wymieniłem i nadal d*pa. Jak się dusił tak się dusi.

 

jak myslicie, czy EGR moze na to miec wplyw?

Jak można to sprawdzić? tam jest podobno jakiś czujnik, może go odpiąć?

Gdzie on jest?

 

Czy to wogule moze mieć znaczenie?

 

[ Dodano: Wto 18 Gru, 2007 15:25 ]

ten temat mnie już zabija, jestem już tak zły że sprzedam chyba ten samochód żeby sie z tym nie trudzić.

 

Silnik nadal sie zamula, na gazie troche, na benzynie za to katastroficznie już.

 

Byłem w ASO - wszystko jest ok. U innych mechaników - wszystko ok.

 

Filtry, Sonda, Palec z kopułką, przepływomierz, przewody, świece, czyszczenie krokowca i w kij innych zabiegów - przepustnico czyszczących., zmierzone też ciśnienie pompy paliwa, wszystko ok.

 

Wszystko na nic. Ostatnio na benzynie już jest koszmarnie.

 

Po podaniu gazu potrafi 3 sekundy stać, i nagle zaczyna jechać mieląc kołami.

Wczasie jazdy dławi sie jakby mu brakowało paliwa.

 

Od jakiegoś czas jeżdze na benzynie żeby pompa i wtryski popracowały , dolewam STP do czyszczenia wtrysków.

I tak prawde mówić to jest tylko coraz gorzej.

 

Zauważyłem tez że na niskich obrotach mruga mi podświetlenie deski - jakby coś z ładowaniem, a może np cewka ma za duży pobór?

Ale jeśli to WN to dlaczego na gazie jest w miare ok?

 

Help. Nie wiem co robić już.

 

Jeśli nie znacie rozwiązania to może ktoś skieruje mnie do kogoś w Kielcach lub w Warszawie?

:029:

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

cewka Wysokiego Napięcia ma niewielki pobór prądu więc odpada, ja bym się raczej skłaniał do słabego połączenia masowego licznika (ECU raczej też jest na tej samej masie :zly: i to może być powód usterki ) lub z powodu słabego ładowania.

 

to co opisałeś wskazywało by raczej na przepływkę lub TPS ale oba czujniki już sprawdzone :/ osobiście radził bym przełożyć na próbę ECU z innego Nissanka oczywiście jeśli jest to możliwe :)

Link to comment
Share on other sites

Sprawa dość ciężka do rozgryzienia. Myślałem, że sprzęgło, ale jak na gazie jest napewno ok, to przejrzałbym wszystko co związane z dolotem powietrza. Więcej domysłów nie mam.

Link to comment
Share on other sites

Guest sergiej

ja mielem taki problem ze gazowik u ktorego zakladalem gaz zalozyl zly mikser przez co przestawily sie mapy wtrysków na benzynce to sie chyba ECU nazywa hehe po czym nie bylo mozliwe ospowiednie ustawienie gazu ...pozniej na forum znalazlem jaki mikser do ga14de powinien byc zalozony i mi go gazownik zamontowal ale nadal kupa...az znalazlem gazownika "DRETAN" w Tanowie pod Szczecinem ktory tak mi zamontowal ten mikser ze wszystko zaczelo za***iscie chodzic ...wg niego najwazniejsze bardzo dokladne zamontowanie miksera aby przeplywomierz nie dawal błednych danych...a po jego naprawie musialem troche na benzynce posmigac aby jak on to powiedzial "nauczyc auto jezdzic na benzynie " (dodam tylko ze przez pierwsze pare km po naprawie gasl mi na benzynie ale tak po 30 km przestal i zaczal jezdzic ,chociaz moze nie tak samo jak jezdzil przed instalowaniem gazu )

aha dodam tylko ze wymienilem te wszystkie czesci o ktorych pisal kolega ktory zalozyl ten temat bo kazdy mi tak radzil a tak naprawde wszystko bylo sprawne i ponioslem za***iste koszty a wystarczylo dobrego gazownika znalezc

Link to comment
Share on other sites

no i moze masz racje, też myślałem o tym, tam jest ta głupia zaślepka na mikserze co ogranicza dojście powietrza do przepływomierza, dość trudna rzecz do ustawienia zapewne.

 

Ale cenna uwaga, zdemontuje filtr powietrza i założe od sunny - pojeżdzę tak jakby nie było gazu zamontowanego wcale.

 

U mnie mikser jest jaki trzeba, przez ok rok od założenia wszystko było ok, no ale sie zbyło jak to sie mówi ;-)

 

[ Dodano: Pią 21 Gru, 2007 10:43 ]

BTW: Panowie a co sądzicie o czujniku spalania stukowego? Może to mieć jakiś wpływ?

Jak moge go sprawdzić?

 

[ Dodano: Sro 27 Lut, 2008 14:29 ]

Wygląda na to , że problem rozwiązany. Jestem bardzo powsciagliwy w chwaleniu sie że jest ok , bo czasem tez tak bylo ze jezdzilem dzien po resecie kompa i bylo ok, a potem problem wracal. Zostal mi juz tylko ECU - wymienilem i na razie jest git. Oby tak juz pozostalo

Jezdze od soboty i na razie zadnych zastrzezen. Samochod stal sie duzo bardziej czuly na dotykanie pedalu gazu.

 

szkoda ze ecu bylo ostatnia rzecza jaka podejrzewalem i zdazylem sie zaopatrzyc w kupe niepotrzebnych mi teraz czesci :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...