Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

przepustnica


Gość eddie
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a jak tego używac

 

ostrożnie ;)

 

i nie zbliżać się z ogniem :D

 

 

A tak na marginesie to psiknąć na pracującym silniku - zresztą instrukcja jest na opakowaniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak tego używac ?

 

sie psika w dolot kilka razy na parcujacym silniku, pomaga na jakis czas, wg mnie najlepszy do takich zadan jest aceton pedzelek, szmatka i jazda :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pare dni temu napryskalem srodkiem do czyszczenia przepustnic w rure za filtrem powietrza. Wszystko przebieglo tak jak bylo opisywane w roznych postach... Tylko, ze teraz wlaczajac auto mam 2300 obrotow, jak sie nagrzeje, to spadaja do 1500. O co chodzi? Cos przy okazji zepsulem? Wczesniej obroty byly na poziomie 1100. Na razie przejechalem okolo 50 km, moze jak jeszcze pojezdze to opadna do 900?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patriot12, koleszko ale te obroty 2300 maswz na zimnym silnku mam rozumieć jesli tak to nic zlego sie nie dzieje włącza sie automatyczne ssanie i dla tego po nagrzaniu motorka spadają normalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też czyściłem przepustnicę, ale nie robiłem tego sam, tylko w ASO i do tego miałem po tej operacji ustawiane obroty na kompie. Koszt 100zł. Było to rok temu i auto od tego czasu jeździ jak burza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patriot12, koleszko ale te obroty 2300 maswz na zimnym silnku mam rozumieć jesli tak to nic zlego sie nie dzieje włącza sie automatyczne ssanie i dla tego po nagrzaniu motorka spadają normalka

 

Ok, tak czy siak 2300 obrotow to duzo nawet jak na ssanie. A 1500 na rozgrzanym silniku to juz w ogole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2300 na ssaniu zapomnij to coś innego coś musiało się stać po tym pryśnięciu zalecane ASO ale może jak masz swojego mechanika to dałby rade zdiagnozować to ?? i ewentualnie skręcić te obroty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczną sytuację jak patriot12, mechanik wyregulował obroty i już było wszystko w porządku. Może oprócz tego, że mulenie [myślałem, że to przez brudną przepustnicę] nie znikło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patriot12 - musisz wyregulować wolne obroty - innaczej będzie Cie więcej palił (0,5-1 l).

Procedura jest taka:

- zagrzej silnik do normalnej temp pracy

- wyłącz silnik i odepnij złącze czujnika TPS

- włącz silnik i zrób przegazowania 2-3 razy do około 3krpm. To bardzo ważne, bo wprowadza to silnik w tryb pracy ECU "base idle adjust" . Powoduje to brak modyfikacji przez ECU kąta wyprzedzenia zapłonu , oraz zamknięcie zaworku AAC.

- pokreć śrubą zaworu IACC/ACC (zawór pomocniczy dopływu powietrza przy przepustnicy)

- obroty w tym trybie ustala sie na poziomie 625+-50

- wyłącz silnik i zapnij czujnik TPS

- włącz silnik i zrób przegazówkę 2-3 razy żeby wyjść z trybu "base idle adjust".

- sprawdz obroty , powinny być na poziomie 700+-50rm, po włączeniu obciążenia (światła, dmuchawa) o 100 większe. Oczywiście powinny też gładko opadać po wyłączeniu obciązenia.

 

ps Jw wejście w tryb "base idle adjust" robiłem za pomocą laptopa. Metodę przy pomocy 2-3 krotnego" przegazowania" podaje np książka WKŁ o Almie N15.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do laptopa , to oczywiście dodatkowo trzeba mieć interfejs diagnostyczny (kiedyś sprzedawał je kolega Okolook) i oprogramowanie np Nissan DataScan. Myślę że pierwszy z brzegu elektryk też go nie będzie miał.

 

Ja z tym tematem walczyłem c.a. miesiąc temu. jak sobie za pierwszym razem wyregulowałem, to samochód przy hamowaniu potrafił zgasnąć, bo nadmiernie "skręciłem" zawór AAC (regulując bez wejścia w tryb "idle adjust") .

Po drugiej próbie było już ok ...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie pojezdze z tym. Moze samo sie naprawi :P . Jutro wyjezdzam z domu, wiec i tak nie mialbym czasu zostawic samochodu elektrykowi. Bylem przed chwila u mechanika, ktory mowi, ze srodki do czyszczenia przypustnicy sa do niczego i ze teraz trzeba bedzie ja cala zdemontowac i wyczyscic. Elektryk z kolei mowi, ze nie ma pojecia dlaczego sie tak stalo, ale nie mial czasu, zeby sie wglebic w temat. Przejade kilkaset kilometrow i zobacze co sie bedzie dzialo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie pojezdze z tym. Moze samo sie naprawi :P . Jutro wyjezdzam z domu, wiec i tak nie mialbym czasu zostawic samochodu elektrykowi. Bylem przed chwila u mechanika, ktory mowi, ze srodki do czyszczenia przypustnicy sa do niczego i ze teraz trzeba bedzie ja cala zdemontowac i wyczyscic. Elektryk z kolei mowi, ze nie ma pojecia dlaczego sie tak stalo, ale nie mial czasu, zeby sie wglebic w temat. Przejade kilkaset kilometrow i zobacze co sie bedzie dzialo...

 

Podobno rzeczywiście lepiej jest zdemontować przepustnicę i wymyć starannie (przepływomierz też niezaszkodzi, ale !!ostrożnie i delkatnie!!).

Samochód z nieustawionymi obrotami będzie jeździł poprawnie, ale jak napisałem będzie palił więcej c.a 1 litr ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy piszecie "wymyc lub wyczyscic przepustnice" ale napiszcie też jak to zrobić bo chętnie bym to zrobił ale nawet nie wiem gdzie ona jest a co dopiero zrobić tę czynnosc.

 

Najlepiej nic nie dotykaj i nic nie czysc... Ja wyczyscilem i mam obroty rzedu 2000 na minute. Teraz mam tylko problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyć Wam gadam chłopaki, że nie warto się pierdzielić z samodzielnym czyszczeniem przepustnicy, bo to nie jest takie proste dla niedoświadczonego człowieka, jak się wydaje. W ASO zrobią to za całe 100zł. To nie majątek, a i spokoju kupa :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w swojej N16 FL 1.8+lpg wyczyściłem przepustnicę po ok 65 000 km, bo mi trochę szarpał jak wciskałem pedał gazu i żadnych problemów nie mam.

Kupuje się środek do czyszczenia gaźników, przepustnic za ok. 25 zł, ja kupiłem w Castoramie w wawie, zdejmuje się dolot powietrza i pryska się kilka razy po 5 sek. w przepustnicę, aż wypłynie cała czarna maź i koniec.

W ASO powiedzieli że trzeba jescze zdemontować silnik krokowy i po wszystkim ustawić wolne obroty elektonicznie koszt ok. 120 zł.

Ja ich olałem i nie żałuję

 

Uwaga nie wolno czyścić w ten sposób przepływomierza, bo to obniża znacznie jego żywotność.

 

 

nara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...