Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

rozrusznik w k10 1,2 LX - pomooocy!!


Gość Hooligan.

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Hooligan.

Witka - sorki, jesli temat był już poruszany, ale jestem tu dziś po raz pierwszy. Otóż w sobotę stałem sie dumnym :D posiadaczem LX 1,2 rocznik 1992 z LPG. Autko troche podgnite tu i ówdzie (do zrobienia) i trochę duży przebieg (na liczniku 140 kkm, ale ma chyba z 2x więcej) - mimo którego przejechało od poprzedniego własciciela do mnie do domu ponad 500 kilometrów! w dobrym zdrowiu i dobrek kondycji.

W związku z tym mam 2 pytania, które mi sie nasunęły:

1) troche mnie dziwi wskaźnik temp wody - po przekręceniu kluczyka bardzo wolno się podnosi dochodząc przy ciepłym silniku w trasie do tej pierwszej kreski, jedynie jak auto stało w korkach (np. jadąc przez Warszawę) podchodziło troche wyżej, ale i tak było poniżej połowy skali - sprawdzałem na postojach temp. wody organoleptycznie (palec do chłodnicy - wszystko ok). Czy te wskaxniki tak mają?

2) no i ruzrusznik - bendiks na ogół nie zazębia w wieniec i charcholi - czasami po 10 razy zapali i wszystko ok, czaeem po 10 razy pod rząd "piłowanie" - chodzi o to, że koge kupić od kumpla starter od wersji 1,0 - cze te rozruszniki są zamienne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wskaźnik temperatury powinien być na środku skali, rozrusznik można łatwo i za darmo naprawić jak się ma trochę pojęcia o mechanice- poszukaj w dziale "Zrób to sam" :027:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpowiedzi co do rozrusznika mogą byc 2

1 pierwsza to taka ze jak wyciagniesz rozrusznik 2 sruby na klucz 14 go trzymają moze miec bendiks trzepnięty

2 CO JEST bardziej prawdopodobne zębatki na kole zamachowym ci się zjechały (ja tak miałem i musiałem wymienic kolo zamachowe, tak najprosciej, chyba ze zęby są w miare to mozesz kolo podgrzac palnikiem czy jak i wieniec z zębami przełozyc na druga strone

 

zeby sprawdzis czy masz dobre kolo tak czy inaczej wyjmij rozrusznik;]

pozdro

 

na allegro mozna dorwac kolo za 50 zł przy targach dobrych:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podczas jazdy jest niedogrzany a dopiero jak postoi to sie podgrzewa... na 99% ktos wywalil termostat... 3 sruby "10" odkrecisz mocujace ta rurke metalowa na ktora nachodzi ten gorny waz od chlodnicy i tam on powinien byc...

a co do bendixu... ja jak pierwszy raz wymienialem u siebie skrzynie i zobaczylem wieniec na kole zamachowym to sie zalamalem... naszczescie mozna go przelozyc na druga strone :), ale odrazu napraw rozrusznik bo znowu Ci zjedzie zeby na wiencu. Ja tak mialem i problem zgrzytania rozwiazalem dopiero wymieniajac i rozrusznik i kolo zamachowe ze zdrowego micrusa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cichociemny30

jak koledzy wspomnieli :) temperatura ma swoje wahania, ale bez problemu powinno sie utrzymywac w połowie. co do bendiksu :) to chyba każdy użytkownik k10 miał taka przygodę - zapraszam na kanał :) mireczke należy poznać :)

 

[ Dodano: Wto 27 Mar, 2007 22:26 ]

Witka - sorki, jesli temat był już poruszany, ale jestem tu dziś po raz pierwszy. Otóż w sobotę stałem sie dumnym :D posiadaczem LX 1,2 rocznik 1992 z LPG. Autko troche podgnite tu i ówdzie (do zrobienia) i trochę duży przebieg (na liczniku 140 kkm, ale ma chyba z 2x więcej) - mimo którego przejechało od poprzedniego własciciela do mnie do domu ponad 500 kilometrów! w dobrym zdrowiu i dobrek kondycji.

W związku z tym mam 2 pytania, które mi sie nasunęły:

1) troche mnie dziwi wskaźnik temp wody - po przekręceniu kluczyka bardzo wolno się podnosi dochodząc przy ciepłym silniku w trasie do tej pierwszej kreski, jedynie jak auto stało w korkach (np. jadąc przez Warszawę) podchodziło troche wyżej, ale i tak było poniżej połowy skali - sprawdzałem na postojach temp. wody organoleptycznie (palec do chłodnicy - wszystko ok). Czy te wskaxniki tak mają?

2) no i ruzrusznik - bendiks na ogół nie zazębia w wieniec i charcholi - czasami po 10 razy zapali i wszystko ok, czaeem po 10 razy pod rząd "piłowanie" - chodzi o to, że koge kupić od kumpla starter od wersji 1,0 - cze te rozruszniki są zamienne?

pochwal się lepiej ile ta pięknośc Twoja kosztowała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Hooligan.

Jeśli chodzi o rozrusznik - faktycznie - wieniec :029: Z drugiej strony dowiedziałem się, że mozna wyjąć sama skrzynię (podobno) - bo jak zobaczyłem te plątaninę kabli na silniku, to mi rura zmiękła. Z drugiej strony jak wyjąłem, wyczyściłem i nasmarowałem rozrusznik to teraz proporcja zmieniła się na korzyść - dwa, trzy dobre starty na jeden grzechot - wcześniej było odwrotnie. A przy okazji - mam wersję L - totalny golas, ale się tacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jak sie polepszyło po nasmarowaniu rozrusznika

to moze wieniec na druga strone przełożyc , bez kupna nowego koła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość boris.blank

Wieniec można reanimować nacinając szlifierką kątową skosy na zeszlifowanych zębach.

Trzeba zobaczyć jak wyglada dobry i popracować szlifierką aby przyciac zęby pod takim samym kątem. Tak samo z bendixem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do tej temperatury to sprawdz sobie czy masz termostat.jak nie masz to moze to oznaczac mala lipe-tak bylo w moim przypadku.

kupilem micrusa i cos wydawalo mi sie ze nie dorzewa,pomyslelem ze walniety termostat.zaloylem nowy i po 20km wywalilo mi uszczelke pod glowica.no nic.wymienilismy i po 1000 znowu to samo-woda na tlokach i okazalo sie ze glowica peknieta na dwoch srodkowych cylindraach miedzy zaworami.kupilem inna glowice splanowalem,nowa uszczelka i co :?: 40km jazdy i bach-peknieta glowica i uszczelka to wymiany a na tlokach woda-po tym juz byla zalamka.wytargany zostal caly silnik i rozlozony na czynniki pierwsze.jak sie okazalo-blok byk krzywy w jedym miejscu o 0,15mmm. a wiec nowa glowica,zabielony blok,nowe pierscienie,jodelkowane tuleje.gdybym od razu wiedzial co poszlo to pewnie koszta byly by o wiele nizsze-a tak? 2 komplety uszczelek i glowica na marno kupione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...