OFF-ROADER Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Właśnie mojemu koledze po 50 tyś w patrolu wybuchł silnik :/ Ja w swoim mam 21 tyś , czyli już nie długo pojeżdżę Czy Nissan naprawdę nic nie poprawił w silnikach 3.0 i dalej wypuszcza je z wadą smarowania :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ika74 Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2007 jak rozumiem mowimy o autach w miare nowych....tzn jestescie pierwszymi włascicielami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OFF-ROADER Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Autka kupione nowe Kolegi z 2004 Mój 2006 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość redwater Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2007 i nowe navary czeka to samo : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GregMar Opublikowano 6 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2007 i nowe navary czeka to samo : :zly: kolega sieje defetyzm :zly: a ja jestem w trakcie podejmowania decyzji o zakupie wyżej wymienionej... Kolega nie pomaga, oj nie pomaga... :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy gordon Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 -podobno w niektorych silnikach znaleziono ..laski dynamitu.. :diabel: :diabel: .Jak przygotowujesz sie do kupna navki to nie czytaj w/w postow.Bo to czesto(nie zawsze (CRENSCH))zaslyszane opinie i powtarzane plotki. :/ Poczytaj posty DOMADMa,IKI,GUMISIA. Czy Nissan naprawdę nic nie poprawił w silnikach 3.0 i dalej wypuszcza je z wadą smarowania-mysle ze wina lezec moze po stronie kierowcy. Mozna miec watpliwosci czy te dwa lata produkcji navarowskiego silnika juz wystarczyly na wylapanie wad,ale patrol?? :027: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ika74 Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 GregMar....ja też sie łamałam czytajac niektóre opinie na forum...ale po pierwszej "własnoręcznej" jeździe(testowej) navarą....okazło się ze nie dośc ze ładna, funkcjonalna(jak dla mnie ) to jeszcze JAK SIĘ PROWADZI....no i nie było odwrotu(no chyba ze bank odmówił by kredytu )....teraz jeżdżę już swoją i stan upojenia trwa co ciekawe...znajomych najpierw zatkało ( dieselek z dużym bagażnikiem :diabel: )...niektóży dalej nic nie mówią tylko są jacyś tacy sino-zieloni ...a wybrańcy któży dostąpili zaszczytu zajżenia do środka...najpierw szok ze nie widac i nie czuc ze to pick-up(a swoja droga-ciekawe czego sie spodziewali-drewnianego zydla zamiast siedzeń ?)...po przejażdzce szok sie pogłebia i przechodzi w ZACHWYT...ochom i achom końca nie ma więc jeśli masz możliwości ,potrzebujesz i podoba Ci sie to KUPUJ<KUPUJ<KUPUJ :one: :one: :one: [ Dodano: Sob 07 Kwi, 2007 08:52 ] co do patrola...faktycznie dużo sie słuszy ze z tymi silnikami cos nie teges...a swoja droga-znam takiego ktoremu wystrzelił przy 160/h...no ale auto było sprowadzone... a on w ogole lubi szybko jezdzic.... :027: nie wiem,nie znam sie... ale niektore auta nie sa stwozone do wyscigow....navara na przykład .... oczywiscie ze jak sie wcisnie to pojedzie...ale jak ktos chce cały czas szybko to niech sie nie upiera na zwrot vatu .... [ Dodano: Sob 07 Kwi, 2007 09:02 ] nie generalizuje oczywiscie bo mozna miec po prostu pecha ( tak jak Crench na przykład) kazde auto może sie popsuc (no bo co by onaczej producenci robili )... chodzi tylko o to zeby w razie awarii można bylo z czystym sumieniem powiedzieć :TO NIE MOJA WINA ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GregMar Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 -podobno w niektorych silnikach znaleziono ..laski dynamitu.. :diabel: :diabel: .Jak przygotowujesz sie do kupna navki to nie czytaj w/w postow.Bo to czesto(nie zawsze (CRENSCH))zaslyszane opinie i powtarzane plotki. :/ Poczytaj posty DOMADMa,IKI,GUMISIA. Hehehehe... Pewnie z podpisem "made in Toyota" te laski... Dynamitu znaczy się... :diabel2: Ale faktycznie zacząłem spisywać wszystkie te usterki i zamierzam już przy następnej próbnej wizycie, o ile uda mi się po świętach znaleźć trochę wolnego, postawić na baczność pana sellsmenagera :diabel2: podeprę się opiniami na tym forum i uczulę go na to że mimo iż jestem niespotykanie gwałtownie spokojnym człowiekiem :mikolaj: to lepiej nie wyprowadzać mnie z równowagi takimi rzeczami jak: rysy na lakierze :zdziw: , nie dokręcone poduchy pod skrzynią biegów :551: , krzywa kierownica :wpale: ... 185 tysięcy nie rośnie na drzewie i jesli będę miał z tymi babolami do czynienia mogę się stać toksyczny dla środowiska pana sellsmenagera... :502: :572: Więc na samym początku ustalę że nie zamierzam jeździć co 3 dni do serwisu bo mam 130 km w jedna stronę i samymi dojazdami bym sobie gwarancję załatwił :sylwester: GregMar....ja też sie łamałam czytajac niektóre opinie na forum...ale po pierwszej "własnoręcznej" jeździe(testowej) navarą....okazło się ze nie dośc ze ładna, funkcjonalna(jak dla mnie ) to jeszcze JAK SIĘ PROWADZI....no i nie było odwrotu(no chyba ze bank odmówił by kredytu )....teraz jeżdżę już swoją i stan upojenia trwa co ciekawe...znajomych najpierw zatkało ( dieselek z dużym bagażnikiem :diabel: )...niektóży dalej nic nie mówią tylko są jacyś tacy sino-zieloni ...a wybrańcy któży dostąpili zaszczytu zajżenia do środka...najpierw szok ze nie widac i nie czuc ze to pick-up(a swoja droga-ciekawe czego sie spodziewali-drewnianego zydla zamiast siedzeń ?)...po przejażdzce szok sie pogłebia i przechodzi w ZACHWYT...ochom i achom końca nie ma więc jeśli masz możliwości ,potrzebujesz i podoba Ci sie to KUPUJ<KUPUJ<KUPUJ :one: :one: :one: Hehehehe dzięki Ika lejesz miód na me zwątlone tymi trwożnymi historiami serce Odrazu lepiej jak kobieta pocieszy, jakby słońce z za chmur wyszło Musze przyznać, że wizualnie auto mi się podoba a i odpis VATu i z paliwka i auta jest tu dodatkową pokusą... :sylwester: Więc jeśli mi bank też udzieli kredytu, jak w końcu księgowa raczy skończyć PIT i sprawdzę go u innej by z nowu przez tamtą nie płacić kary 10 tyś :036: , to odrazu lecę po bankach :028: Ika a Tobie jakie warunki bank dał, jeśli można spytać? PS: Fajnie byłoby sie znaleźć w gronie takich fajnych Navaromaniakow :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Greg, pamiętaj że na parę tysięcy już chyba sprzedanych navarek na forum pojawiają się ci właściciele, którzy coś tam więcej chcą wiedzieć o swoich autach, lub jeśli mają jakiś problem. 95% nigdy tu nie zajrzy i nie powie nic na temat swoich aut, a najczęściej będą to zadowoleni użytkownicy bo nic się złego nie stanie i nie będą szukać pomocy na takich forach jak to. Ja mam auto już parę miesięcy, 12 tys km nakręcone i żadnych problemów. Nie ma dzisiaj produktu którego nie można by poprawić, ale to co zrobił nissan to arcydzieło i ja jestem dumny że mogę sobie taką fajną bryczką jeździć. Statystycznie coś zawsze się stać może, i jeśli wydarzy się to u kogoś mądrego, to na pewno zawita do nas i się podzieli! Stąd zawsze przewaga na forum wątków katastroficznych. Ale naprawdę nie jest tak źle, a tym bardziej kiedy trzymamy się razem :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy gordon Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Statystycznie coś zawsze się stać może, i jeśli wydarzy się to u kogoś mądrego, to na pewno zawita do nas i się podzieli! Stąd zawsze przewaga na forum wątków katastroficznych. Ale naprawdę nie jest tak źle-zdanie to powinno zamiescic sie w naglowku NKP! :one: :one: :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ika74 Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 , postawić na baczność pana sellsmenagera napisz jak Ci poszło ..... i notuj,notuj bo tam ciekawe rzeczy mówią :diabel2: miałam spory "wkład własny" wiec przy kredycie najważniejsze było to czy można go spłacic wczesniej bez dodatkowych opłat jak vat zwrocą ... resztę spłacam rodzince wiec "kredyt 0%" na rok z możliwością przedłużenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GregMar Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Domadm dzięki super w końcu na święta udało mi się trafić na tematy mówiące pozytywnie o Navce super Po Twoim poście odetchnałem z ulgą że to jednak są wyjątki a ja kupując Navkę nie jestem skazany na wieczne potępienie :diabel2: trochę mi ulżyło. Cieszę się że Twoja już po 12k jest sprawna super, znaczy nie są to mimo wszystko rzeczy az tak nagminne bo by faktycznie każdego dnia pod serwisami Nissana stały setki aut :diabel: :diabel: :diabel: Ale dzięki waszym radom wiem co sprawdzać i dam skrypt panu Rafałowi - sprzedawaczowi :diabel: Navarki i sam przy odbiorzę porzycę lupę powiększającą od ojca by szkielko i oko dokladnie zbadało wewnątrz i na zewnątrz Navkę a po świetach postaram się wykombinować jakiś wolny dzień i z rana pojechać do Szczecina na ulicę Struga, dojadę na 11 i anektuję u nich coś do testowania i zacznę jeżdzić do wieczora testówką po tymich poligonie za salonem :kosci: :kosci: :kosci: , postawić na baczność pana sellsmenagera napisz jak Ci poszło ..... i notuj,notuj bo tam ciekawe rzeczy mówią :diabel2: Oczywiscie!!! Nie zamierzam sie uchylać od obowiązku zreferowania zajść, które będą miały tam miejsce :028: miałam spory "wkład własny" wiec przy kredycie najważniejsze było to czy można go spłacic wczesniej bez dodatkowych opłat jak vat zwrocą ... resztę spłacam rodzince wiec "kredyt 0%" na rok z możliwością przedłużenia No tak... Ja w takiej komfortowej sytuacj nie jestem... W kredycie urzadzałoby mnie ok 10% wpłaty własnej, bo gotówka jest w obrocie a nie na kącie... Firma dopiero się rozkręca więc nie wiem czy uda mi się uzyskać aż tak dobre warunki kredytowe i czy nie będę zmuszony do leasingu... Chyba, że uda się porozmawiać z ojcem i na jego firmę wziąć, ale wpisać auto na stań środków trwałych u mnie (trzeba popytać jakiejś księgowej która czuje Buesa w tym temacie bo moja obecna go nie czuje :036: ) wtedy móglbym wpisać go na stan środków trwałych u siebie i odpisać VAT... Nie wiem czy tak się da... Hmmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy gordon Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 czy nie będę zmuszony do leasingu-nie ma co przesadzac, bo leasing nie jest takim wcale najgorszym rozwiazaniem. :027: [ Dodano: Sob 07 Kwi, 2007 22:39 ] A propo's swiat to zycze wszystkim wesolych! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość GregMar Opublikowano 7 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2007 czy nie będę zmuszony do leasingu-nie ma co przesadzac, bo leasing nie jest takim wcale najgorszym rozwiazaniem. :027: No najgorzym jeszcze nie ale po zakończeniu leasingu jeszcze wykup... A też nie zawsze mozńa wziać leasing tylko na 2 lata czy trzy bo wielkość raty ma ogromne znaczenie... A propo's swiat to zycze wszystkim wesolych!Jak najbardziej!!! Wszystkim forumowiczom i szczególnie forumowiczkom, fanom i fankom Navarek i innych Nissanów i nie Nissanów WESOŁYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT! :mikolaj: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OFF-ROADER Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Ja o d*pie Wy o zupie :/ Te silniki jakieś gównolitowe są [ Patrol ] W Polsce Nissan wymienił 300 szt na gwarancji Ja i mój kolega mamy wyprawówki na bazie Patrola Prędkości jakimi się poruszamy to 90-100 km/h Chciałem zwrócić tylko uwagę że Nissan przez 6 lat nie poprawił wady konstrukcyjnej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andy gordon Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2007 Ja o d*pie Wy o zupie-no coz tak to juz bywa na forum ze podazamy roznymi scieszkami..Prędkości jakimi się poruszamy to 90-100 km/h-srednio w to wierze,ale to bez znaczenia bo silnik nie powinien wybuchac i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OFF-ROADER Opublikowano 12 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2007 -srednio w to wierze,ale to bez znaczenia bo silnik nie powinien wybuchac i tyle. Uważasz że na oponach MT lub Maxxis 35/12.5/16 , jesteś w stanie szybciej się poruszać po asfalcie :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.