Gość gmwojcik Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Witam! Mam N16 i lubie ten samochod z 2002, 77 tys. przebiegu. Od roku doprowadza mnie do szewskiej pasji trzeszczenie z prawiej strony z przodu, kora mozgowa podpowiada mi, ze w okolicach kola. Niestety na forum nie znalazlem co to moze byc. Probowalem wszystkiego co wspomniane - test zawieszenia - amortyzatory 86% sprawne, nadkole ok., wlewalem WD40 pod gume z prawej strony, na ktorej wisi silnik, klocki hamulcowe zmienione, a almerka trzeszczy i tzreszczy przy jezdzie na dziurach z mala predkoscia - progi zwalniajace, przejazdy kolejowe itp. Wydaje mi sie, ze po deszczu trzeszczy mniej, albo nie trzeszczy nawet wcale. Ogladalo ja wielu, zazwyczaj - przepraszam z cytat - "panie, ku....wa, to jest brzytewka". I wiem, ze jest brzytewka, ale i "nie do za......bania" ale wstyd obcych ludzi samochodem wozic. Prosze o pomoc. Dzwiek przypomina tarcie dwoch bardzo suchych dloni o siebie, moze troche papier scierny o drewno itp. Rozwazalem na podstawie forum stabilizatory, ale chyba fschman na Statoilu by to wybadal, no nie? Jestem w stanie zaplacic sensowna kase, zeby sie tego pozbyc. Dzieki bardzo za wszelkie sugestie. pozdrawiam gmwojcik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcink Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Cześć, U mnie trzeszczał prawy kierunkowskaz ( ten przy lampie). Miał trochę luzu i wpadał w wibracje i tak lekko dzwoniło. Usunąłem luz i cisza :-) Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość danstan Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2007 Od roku doprowadza mnie do szewskiej pasji trzeszczenie z prawiej strony z przodu, kora mozgowa podpowiada mi, ze w okolicach kola. Witaj Miałem podobne objawy. W ASO najpierw wymienili łożysko u góry kolumny Mc Persona. Nie pomogło, aż przyszedł szef mechaników i polecił zdemontowanie przednich sprężyn z kolumn, a następnie naciągnięcie na ich końcowe zwoje, tj. sprężyn, górne i dolne okrągłej miękkiej rurki ( przewodu ) z tworzywa sztucznego. Po wykonaniu powyższego "patentu" skrzypienie jak ręką odjął. Wynika z tego, że spowodowane ono było tarciem stykających się bezpośrednio ze sobą metalowych, górnych początkowych oraz dolnych końcowych, zwojów sprężyn. Skrzypienie, które wcześniej także pojawiało się przy skręcaniu kół na postoju zniknęło i do dzisiaj jest wszystko OK. Może to co napisałem pomoże w znalezieniu rozwiązania Twojego problemu. Pozdrawiam :one: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gmwojcik Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Dziekuje bardzo, tym bardziej, ze czasami przy pelnym skrecie na parkingu tez slysze taki dziwny dzwiek. Z kolei po deszczu woda z blotem moze pelnic role naturalnego smaru w tych sprezynach, no nie? Dla pewnosci - chodzi o te potezne sprezyny widoczne juz po zdjeciu kola? Zdaje sie, ze sa podparte w takiej metalowej misce? W przyszlym tygodniu bede probowal i dam znac. jeszcze raz dzieki gmwojcik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość danstan Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2007 Dla pewnosci - chodzi o te potezne sprezyny widoczne juz po zdjeciu kola? Zdaje sie, ze sa podparte w takiej metalowej misce? Dokładnie, te przy przednich kołach. Dolna miska na której spoczywa sprężyna jest na stałe przymocowana do dolnej części obudowy cylindra amortyzatora. Demontowalna jest górna miska. Uważaj przy ściąganiu sprężyn. Są napięte i w ASO do ich zdjęcia po demontażu całej kolumny używali specjalnego ściągacza, który powodował ich ściśnięcie i spokojne odkręcenie górnej nakrętki. Dopiero potem sprężyna była wyjmowana ze ścisku i zakładana na nią ( po lekkim natłuszczeniu smarem, aby łatwiej było nasuwać ) wymieniana "rurka z tworzywa sztucznego". Następnie sprężynę wkładano do ścisku, skręcano go celem jej skrócenia, poprzez ściśnięcie, a następnie montowano finalnie na kolumnie. Dopiero po zmontowaniu kolumny luzowano ścisk i zdejmowano go. Rozważ czy w toku tej operacji nie należałoby przy okazji wymienić górnych łożysk w kolumnie McPersona, jak się ma już ją rozebraną. To tyle co zaobserwowałem w ASO podczas tej operacji. ps. ściskacz do sprężyn podobny był do śrubowego podnośnika od "malucha", tylko miał inne końcówki, takie ( płaskie, półokrągłe z rozcięciem na środku ) umożliwiające wsunięcie pod końcowe zwoje sprężyny. Uff. To tyle. Pozdrawiam :one: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość marjo84 Opublikowano 21 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2007 uzyłem "szukaj" i znalazłem. w mojej p10 jak krece kołami w miejscu to skrzypi! strasznie mnie to denerwuje bo po przebojach z peugotami boje się juz kazdego obcego dzieku(dlatego gra muzyka nonstop:P) u mnie jest tak,skrzypiprzy skrecaniu w obie strony.natomiast jakponiosłem maske i "skakałem" nogą raz z lewej raz z prawej strony to okazao sie ze to prawa strona,oby to było tylko to co u kolego w almerce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.