Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Jak to jest z wyjęciem maglownicy?


mareq
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie. Maiałem już niewielkie luzy na listwie w maglownicy. Niby w niczym nie przeszkadzały ale czasami coś tam puknęło przy wjeździe na krawężnik. Kupiłem więc używkę z francji w idealnym stanie. Tutaj http://moto.allegro.pl/item185323546_maglo...a_p10_p_10.html

Przy okazji polecam tego handlarza. Bardzo solidny człowiek. Przymierzam się do wymiany ale nie wiem czy po odkręceniu wszystkiego uda mi sie wyciągnąć magiel przez któreś z nadkoli? W książce jest napisane że należy zdemontować tą belkę na której siedzi silnik. Jak to jest? Wyjdzie na bok?

 

A przy okazji jakby ktoś chciał kupić moją starą maglownicę to mój kontakt 669 609 609. Nie ma zadnych wycieków. Tanio oddam (ok 150 zł). Bez luzów na końcówkach i drążkach.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki za wyjśnienie. Miałem wątpliwości czy ten cały ślimak przejdzie przez taki niewielki otwór. Jeśli tak to spoko. Będzie trochę grzebania ale z kanałem da się wszystko zrobić :)

Kiedyś wyjmowałem przez nadkole , niestety trzeba odkręcić wszystkie przewody hydrauliczne od maglownicy oraz wybić końcówkę drążka i sworzeń wahacza.
Sworzeń wachacza? A po co? :zdziw:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilowo nie mam się jak do tedo zabrać. Po niedzieli się w to zabawię. Przebieg to trudno powiedzieć. 140tys na budziku ale myślę że o jakąś stówę cofnięty. Auto przez 10 lat jeździło po koszmarnych białostockich ulicach więc taki tego skutek. Na dodatek jakaś baba nim ganiała a wiadomo że one nie przeżyją jak każdej dziury nie zaliczą :kosci:

Mam nadzieję ze pójdzie mi bez niespodzianek. Jak wymienię do dam znać jaki efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok:) ja mam 215 kkm nastukane narazie luzów nie ma nigdzie:) ale juz co nieco powymieniałem w swojej Primerce patrz post:) dużo wymianiales rzeczy w swoim? Pozdrawiam

Troche by się nazbierało

Dwa sworznie dolnego wahacza przód

wahacze górne

łączniki przód i tył

szczęki tył

lampa z tyłu

napinacz łańcucha

zwrotnica

końcówki drążków

tłumik końcowy

przewody hamulcowe elastyczne

łożyska zwrotnicy

filtry

aku

przegub zewnętrzny

4 opony

tapicerka klapy bagażnika

termostat

niebieskie diody deski rozdzielczej

świece

paski klinowe

 

+kilka wizyt u lakiernika i naprawa przetartych foteli u tapicera, robiłem też remoncik całej podłogi ale sam (oczywiście z demontażem wszystkich foteli i wyjęciem dywanu ze środka)

Robiłem sobie raz kalkulację to mi wyszło około 5 tys w ciągu trzech lat. Nie wiem czy to dużo. Nie brałem pod uwagę kosztów ubezpieczenia przeglądów czy płynów ekspl. Robocizna też odpada bo wszystko robię sam. :)

 

[ Dodano: Sro 25 Kwi, 2007 23:32 ]

Uff. Udało się. Wymontowałem bydle. Odłaczyłem wszystko ale przez nadkole nie chciała wyleźć za chiny. Wyciągnąłem ją górą. Nie obyło się bez wymontowania dolotu i odpięciu linki predkościomierza. Wyszła dzięki Bogu. Już miałem chwile zwątpienia. Ciekawe jak ze zbieżnością . Końcówki wyregulowałem tak jak w starej ale trzeba sprawdzić. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...