Przepływomierz-czy czyscic...

[hippi]

Witam.

 

Moze jestetm przewrazliwiony ale wydaje mi sie, ze moja Nyska pali za duzo (choc w wokolo mnie mowia, ze ten silnik musi tyle wziasc). Trasa przy predkosciach rzedu 110km/h i lagodnym traktowaniu okolo 10-10,5l/100, miasto - 12-15l/100 oczywiscie LPG.

Moje pytanie brzmi: czy poza wymiana swiec, kabli WN (choc nie wiem czy jest sens), filtrow i oleju zagladac do przeplywki badz do przepustnicy (hmm z tym, ze u mnie jest chyba tylko przepustnica od powietrza - poprawcie jesli sie myle). Obroty nie faluja (jesli falowaniem mozna nazwac ganianie sie obrotow w zakresie od 840 do 900 obr/min - to tak), komputer nie wykazuje bledu nawet po podpieciu sie do niego, dynamiki nie sprawdzalem (chodz nie idzie tak jakbym sie tego spodziewal - no ale to kombi).

Sam juz nie wiem co mam o tym myslec. Nakierujcie mie na jakas wlasciwa sciezke myslenia o tym...

 

Pozdrawiam

PL

[Gość z_pawel]

Jak dla mnie to to spalanie mieści sie w granicach przyzwoitości, moje autko P11.144 1,6 pali około 7-8l w trasie i 10l w mieście, a jeśli chodzi o wymianę części eksploatacyjnych to zainwestował bym bardziej w filtr powietrza i filtr LPG no i jeszcze świece jeśli dawno nie były wymieniane.

[hippi]

Filtr powietrza juz mam kupiony, czekam na swieczki (ida platynki do mnie), filtr LPG (a mam ich dwa) byly wymieniane jakies 2kkm wczesniej (instalke LPG przeglada sie co 15kkm) i byly nawryraz czyste.

Co do swiec to stzelilem sobie sam gola bo zgodzilem sie na swiece 5 a nie 6 (tak mi podpowiedzial Pan w sklepie - ze jak jezdze wiecej po miescie to lepiej bedzie wlozyc 5) - mam nadzieje,ze nic se nie uszkodzilem w silnku...).

 

Pozdr.

PL

[Gość z_pawel]

Proponuje podpiąc się pod komputer LPG i sprawdzić czy mieszanka nie jest za bogata, sprawdził bym też sondy - nigdy nic nie wiadomo może któraś z nich reaguje za wolno co wpływa na zły dobór mieszanki przez komp.

[Gość bullitt]

Jeśli masz sekwencje to raczej za duże spalanie, chociaż zależy jak traktujesz pedał gazu. U mnie nawet w mieście przy niezbyt delikatnym traktowaniu mieszcze się w 11-11.5 litra

Możesz sobie przykręcić troche ciśnienie na parowniku, ja tak zrobiłem u siebie i koło litra zeszło w dół. Najlepiej byłoby robić to jak jesteś podpięty do kompa bo wtedy widać jakie jest ciśnienie robocze, ja zrobiłem tak że skręcałem co 1/4 obrotu i sprawdzałem czy nie jest za bardzo zmulony, w sumie przykręciłem pół obrotu bo dalej zaczynał zmulać i jest ok, nie przekroczyłem od tamtej pory 10.5 litra na setke bez jakichś wielkich strat na dynamice (setke robi na LPG w 10,4-10,5 sek, na pb 9,7).

[Gość peteros]

Ja mam wprawdzie mikser, ale dużo zależy od ciężkości stopy. Może być i 11, ale i 15 jest do osiągnięcia ;-) Nie wiem, jak jeździsz, ale ze zubażaniem mieszkanki bym uważał... zawory tego nie lubią.

[Gość bullitt]

Dlatego jak juz zaczynało słabiej jechać to zwiększyłem do poziomu przy którym było ok i jest w porządku, staram się na gazie nie kręcić go do konca, jak jakiś pajac chce coś pokazać to przeżucam na PB i tak, a jak widzę że marne szanse to nawet nie startuje.

 

[ Dodano: Nie 29 Kwi, 2007 21:19 ]

A zapomniałem jeszcze dodać że ciśnienie robocze gazu w mojej instalacji to 0.6 do 1.0 Bara z tego co pamietam na przeglądzie przy połowie zbiornika było w granicach 1.1 wiec jak odrobine je zmniejszyłem to mieszanka na tym nie ucierpiała, bo to jeszcze komputer oblicza i steruje czasem otwarcia wtrysków, poprostu przy niskich i średnich obrotach nie przelewa gazem czyli wszystko jest w normie.

[hippi]

Warte sprobowania. Ale najpierw swieczki, filterki i olej (bo czas sie zbliza).

 

Pozdrawiam

PL