maxpaynemm Opublikowano 12 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2007 Moi drodzy... Dziś zauważyłem że podczas postoju w miejscu i podczas ruszania kierownicą z mojej maglownicy(przekładni) dochodzą jakieś wyczuwalne stuki Na samej kierownicy nie czuć żadnych luzów. Wlazłem więc pod auto i nasłuchiwałem.... jak się okazało czy to przy włączonym aucie czy zgaszonym podczas szybkich ruchów kierownicą w prawo i lewo z przekładni dochodzą stuki :'( Niewiem.... podczas jazdy jest to niewyczuwalne i wogóle nic nie słychać ale kiedy stoję w miejscu to zdecydowanie wyczuwane są i słyszane stuki (oczywiście tylko podczas ruszania kierownicą) Wcześniej chyba tego nie było... nie jestem pewien no ale autko ma już ponad 120.000 tyś km więc na naszych drogach coś takiego mogło by się wydażyć :'( Teraz pytanie: Co może być przyczyną tych odgłosów i czy czeka mnie poważna naprawa mojej przekładni?? Czy sa to duże koszty?? Czy udać się odrazu do ASO czy przeprowadzić jakieś działania profilaktyczne?? Będę wdzięczny za wasze szybkie i wyczerpujące odpowiedzi PS. Płyn od wspomagania jest w normie i auto nie ma żadnych wycieków a autko na drodze zachowuje się bardzo dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojak_1 Opublikowano 13 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2007 A dla czego stawiasz od razu na maglownice ? Podniosłeś auto do góry i sprawdziłeś czy to nie przypadkiem sworzeń , końcówka drążka lub też sam drążek kierowniczy mają luzy i przenoszą swoje odgłosy na pozostałe elementy zawieszenia . Pracuję co prawda przy innej marce ( zaprzyjażnionej z Nissanem ) i przyjeżdzają ludziska z takimi tematami , a po podniesieniu i sprawdzeniu luzików na wyżej wymienionych elementach okazuje się że są takie luzy że szok i przenoszą odgłosy na wszystko co związane z zawieszeniem . Sprawdz to najpierw . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxpaynemm Opublikowano 13 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2007 A dla czego stawiasz od razu na maglownice ?Podniosłeś auto do góry i sprawdziłeś czy to nie przypadkiem sworzeń , końcówka drążka lub też sam drążek kierowniczy mają luzy i przenoszą swoje odgłosy na pozostałe elementy zawieszenia . Pracuję co prawda przy innej marce ( zaprzyjażnionej z Nissanem ) i przyjeżdzają ludziska z takimi tematami , a po podniesieniu i sprawdzeniu luzików na wyżej wymienionych elementach okazuje się że są takie luzy że szok i przenoszą odgłosy na wszystko co związane z zawieszeniem . Sprawdz to najpierw . Trochę mnie kolega pocieszył powem szczerze że też tak myślałem.... jutro pojadę na diagnostykę do mojego znajomego niech sprawdzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość saki Opublikowano 13 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2007 po co zakłądasz od razu najdroższą wersję. Mogło walnąć coś za 20 złotych z zawieszenia typu sworzeń, albo jakaś tulejka, albo końcówka drążka, czy sam drążek. 120 tysięcy to jest żaden przebieg. Moja ma 200 tysięcy i jeszcze ma oryginalne amory Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monia Opublikowano 13 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2007 ja też miałam takie stuki słyszalne tylko na postoju ->niestety przekładnia...ale nie naprawiałam, choć to bardzo wkurzające odgłosy... orientowałam się wtedy w cenach, w Holandii taka przekładnia używana ok. 200 ojro...nie wiem jak teraz.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.