Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Klamerka ożyła


Gość qbas

Rekomendowane odpowiedzi

Na moje szczęście serwis Nissana w Toronto zamknęli bo już mnie szlag trafiał.

 

Po ostatnim przeglądzie wyjechałem z serwisu i po 2 km wróciłem do nich i zarządałem oddania silnika. Po podłączeniu do kompa wsio wskazywało OK. Tylko nikt k...a nie pomyślał, żeby odpalić silnik. I tak turlałem się po świecie zastanawaijąc się gdzie się podziały moje konie? Zrzuciłem trochę na zimę, że tak szybko przecież nie powinno się jeździć i te 140 mi wystarczy i niema gdzie przetrenować szbciej. Ale przyszła wiosna i dopiero ostanio po wycieczce do Danii, kiedy to na autostradzie wyprzedzali mnie nawet kolesie z rowerami na dachu powiedziałem sobie ostatecznie jest żle. Na moje szczęście mam znajomego, który zna się na tym lepiej od tych koni w serwisie. Tyle, że mam do niego 150 km. Ale tym razem sprawa była warta drogi. Podjechałem pod kompa, koles kazał odpalić, coś tam pomadrował pod maską i kazał się przejechać. Nagle silniczek pięknie zawył zerwał ze 100 kilo piasku pod kołami i pomknął. Na ierwszy rzut oka wsio było OK. Tylko ta niepokojąca żółta lampka z symbolem silnika ciągle się paląca na desce.

 

Diagnoza: Padnięty przepływomierz.

 

I tu zaczyna się chorror.

Szukam na allegro. Same używki 250 z w górę, jadę do handlarzy 250 zł. Za nową? pytam. Kpiący śmiech za używkę. I mam się cieszyć, że tylko tyle. Jadę do sprzedawcy części do japonców. Panie tylko na zamówienie 2 000 zł. Tutaj już bym z chęcią sobie zaklął ale zakładam, że forum nie pozwala. Dodatkowo jeszcze ściąłem się z facetem bo mnie wku....ł podważając wiedzę mojego kumpla. Wku.....y na maxa zadzwoniłem do serwisu, żeby się dowiedzieć ile tak naprawdę taki przepływomierz może kosztować. Po 4 przełączeniach jestem w dziale części. Uuuuuu drogo będzie - syszę na dzień dobry po powiedzeniu w jakiej sprawei dzwonię. Pan zaczyna sprawdzać. Po chwili słyszę, że sapie. potem sapie bardziej. Wie Pan w środku roku była zmiana modelu. Musia!lbym się dowiedzieć z jakiego miesiąca ma pan silnik. Podaję VIN sugerując, że chyba to będzie początek roku. (wiem to dokładnie ponieważ wiem co muszę o moim samochodzie prawie wszystko). Ponowne sapanie - Wie Pan gdyby to było drugie półrocze to cena przepływomierza wyniosłaby 2 230 zł. Aż mi mowę odjęło. Ale domyślam się ciekawszej częśći z pierwszym półroczem więc pytam - A pierwsze półrocze ile kosztuje? Chwileczkę muszę sprawdzić ponieważ chyba ktoś jednego 0 zapomniał, mam w komputerze 262 zł. Po 5 min weryfikacji okazało się, że cena jest jak najbardziej poprawna i Pan może mi zataką cenę sprzedać przepływomierz. Zamówiłem więc część i już po 2 dniach miałem kartonik z logiem Nissan i odpowiednimi cyferkami wraz z fakturą na 262 zł. dodatkowe 10 min na przekręcenie śrubek i mój najkochańszy pojazd znów śmiga jak nowy. W weekend pojechałem troszkę na obwodnicy Torunia i okazało się że 180 km/h to już nie jest takie nieosiągalne. Więcej się bałem bo tam niema gdzie się rozpędzać.

 

Piszę to do wszystkich którzy boją się zadzwonić do serwisu w obawie przed kolosalnymi kosztami. Owszem w większości tak jest, ale czasami można mieć fuksa tak jak ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do jakiego modelu i z jakim silnikiem kolega kupował tą przepływkę?? :) No i oczywiście poprosimy jakieś namiary tego serwisu Nissana... zapewne niektórym może się to przydać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak zapomniałem. Kiedyś miałem wszystko w profilu ale mnie skasowało.

 

N16 2.2 DDT rocznik 2002

 

A serwis:

Japan Motors (Sprzedaż i serwis - samochody osobowe)

ul. Krasnobrodzka 5

03-214 Warszawa

Tel. 0048 22 510 00 00

Fax. 0048 22 510 06 19

Email : salon.warszawa.japanmotors@pgd.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...