[P11/WP11] Filtr kabinowy przeciwpyłkowy - wymiana

[kruppp]

witam

czy moze mi ktos podpowiedziec gdzie znajduje sie filtr kabinówka w primerze p11 gt.

Aha pytam o to bo cos dziwnego sie dzieje a mianowicie podczas jazdy w deszcz szyba przednia mi zachodzi para nawet jak wentylatorek na max smiga. No chyba ze to nie filtr moze mial ktos cos podobnego.

dzieki i pozdrawiam :one:

[Piektor]

Witam.

Za schowkiem

 

Pozdrawiam - Piotrek

[kruppp]

Wielkie dzieki jest a jakze _

[zwolcio]

Ja po zakupie mojej P11 odczułem że nadmuch ledwo zipie. na początku nie miałem porówniania ale potem oczywiście nasze forum... zakup... wymiana i jest lux. miałem brać węglowy bo miał zabijać brzydki zapach ale zrezygnowałem. jak jade za autobusem MKS lub PKS to po prostu zasuwam szyby i włączam obieg wewnętrzny. Są też i TD co robią chmure z daleka... nieładnie

[Gość matt28]

Mialem dokladnie to samo... Wymienilem filtr kilka dni temu. Musze przyznac ze bardzo sie zdziwilem kiedy po dotarciu do filtra zobaczylem jego zawartosc :zdziw: . Byl tak zapchany ze nie moglem go wyciagnac z obudowy. Nic dziwnego - nie byl zmieniany od momentu produkcji czyli 8 lat.

Teraz nadmuch dziala rewelacyjnie - przy 1 stopniu dmuchawy mam taki sam efekt jak wczesniej przy 4..

[Piektor]

Nic dziwnego - nie byl zmieniany od momentu produkcji czyli 8 lat.

Ten filtr to powinno sie zmieniać max co 25000 - 30000 przebiegu. Jak po zakupieniu przeze mnie samochodu wyjmowałem, był oryginalny z napisem nissan, a pszczół, os i innych owadów, ptasich piór, igieł drzew iglastych..... chyba z pół kilo było Nie chciał odparowywać przedniej szyby nawet na czwórce, a capiał......... ech, prace magisterską można napisać o filtrze kabinowym w nissanie primerze p11

[egn]

Ja wymieniam kabinówke co rok. I co roku mam filtr tak zapchany,że tragedia. A najgorszy filtr z jakim się spotkałem to filtron( tak w woli ciekawostki lub przestrogi jak kto woli )

[Gość jurgenik]

egn napisał:

Ja wymieniam kabinówke co rok. I co roku mam filtr tak zapchany,że tragedia. A najgorszy filtr z jakim się spotkałem to filtron( tak w woli ciekawostki lub przestrogi jak kto woli )

 

Tak właśnie należy robić. Instrukcja przewiduje co prawda 30kkm, ale po takim przebiegu to już raczej wcale nie dmucha. Parenaście złotych to nie majątek a komfort i zdrowie chyba jest ważniejsze. Teraz mało jeżdżę (15 kkm przez ostatni rok) ale filtr postanowiłem wymienić, bo zapach był nieprzyjemny. W ubiegłym roku chciałem zaoszczędzić parę złotych i kupiłem na Allegro jakiś włoski filtr węglowy. Wyglądał dobrze i solidnie (tylko nie był taki śliski jak oryginał), ale po raz pierwszy - a jeżdżę primerą ósmy rok pojawił się smrodek. Zawsze kupowałem oryginał w ASO i problem nie istniał, raz zaoszczędziłem (raptem 20 zł) i poraszka. A filtron to jakieś nieporozumenie. Jak mi facet w sklepie pokazał, to myślałem, że że się pomylił, że to może do furmanki - filtr był bez raki - sama włóknina. Tak że oryginał w ASO 75 zł a podróba 50 zł + przesyłka - chyba nie warto. Oryginał jest zdecydowanie inny, nasączony jakimś środkiem grzybo- i bakteriobójczym.

[Piektor]

A filtron to jakieś nieporozumenie. Jak mi facet w sklepie pokazał, to myślałem, że że się pomylił, że to może do furmanki - filtr był bez raki - sama włóknina.

To chyba nie był filtrona, ja swój mam z ramką, fakt suchy nienasączany, ale na razie po 15000 km nie śmierdzi i dmucha w normie (samochód średnio 10 godzin dziennie na zewnątrz garażu)

nasączony jakimś środkiem grzybo- i bakteriobójczym.

a klimę tak czy siak trzeba odgrzybiać co jakiś czas

 

[ Dodano: Sro 06 Cze, 2007 10:18 ]

A najgorszy filtr z jakim się spotkałem to filtron( tak w woli ciekawostki lub przestrogi jak kto woli )

Acha żeby nie było, że "coś tam". Nie namawiam do zakupu i nie reklamuję filtrona, opisuję tylko to z poziomu użytkownika, który obecnie go posiada w swojej P11.

[zwolcio]

Fakt bo ja nie mam klimatyzacji ale mam filtrona i wcale nie jest tak źle. Wszystko zależy od tego co kto wymaga od filtra i oczywiście od zasobności portfela. Na pewno są i tacy co wywalili go z auta i jeźdzą bez. Ja też miałem tak zrobić bo bez filtra dmucha super ale zamontowałem filtrona za niewielkie pieniądze i jest ok. "Smrodu" nie filtruje ale przynajmniej nie lecą mi śmieci do auta.

[Gość jurgenik]

Tu nie chodzi o filtrowanie smrodu tylko o niechodowanie smrodu na filtrze. Założyłem oryginał i smród zniknął bez czyszczenia układu.

[Gość Gringo]

Witam,

 

wczoraj z nudów wpadłem na pomysł żeby zajżeć do filtra kabinowego bo coś dziwne pracowała dmuchawa i na zamknietym obiegu działała bardzo głosno,do tego dziwny zapach stęchlizny i kurzu.... podjechałem do sklepu, kupiłem filtri wziołem sie za wymiane....to co zobaczyłem po rozebraniu schowka to sie w głowie nie mieści....filtr który pierwotnie był biały ( jak był nowy ) był tak zabity owadami,kurzem,liśćmi i różnym syfem że szok : po wyjęciu filtra w środku był taki sam bajzel...masakra....dlatego proponuje wszystkim uztkownikom P11 którzy jeszcze tam nie zaglądali aby zajżeli i jak trzeba to wymienili, zobaczycie jaka jest różnica po wymianie....

 

FILTR WYLECIAŁ Z AUTA....

 

 

Miejsce gdzie filtr był zamontowany...

 

 

Naprawde to tylko 10 minut ze śrubokrętem i można mieć ładny zapach w kabinie i przestać wdychać ten syf ( kurz i grzyby )

 

P.S. sorki za jakość fotek,ale robiłem telefonem

 

Pozdro

[Gość umas]

Prawda jest taka: nie żałujcie paru groszy i wymieniajcie filtr co roku na wiosnę.

[Piektor]

Prawda jest taka: nie żałujcie paru groszy i wymieniajcie filtr co roku na wiosnę.

Ja raczej na jesień - nawet już po opadniętych liściach bym wymieniał przez lato to się nieźle zapycha oj nieźle, nie jedno pole by obsiał i niejednego ptaka suszonymi owadami nakarmił

[Gość umas]

Najlepiej raz do roku i macie święty spokój :one:

Niezapomnijcie o odgrzybieniu nawiewu.

[BULI]

Zawsze można odżałować 2 litry gorzałki w roku i nawet na wymianę 2 razy w roku będzie

Po co wdychać nieprzyjemne zapachy.

[Gość ardiano]

del

Edytowane 21 Września 2013 przez ardiano

[jarlew]

Filtry wymieniam co rok, ale są pewne zależności.

Mam auto które jeździ tylko po mieście i filtr pyłkowy wymieniam prawie czysty, troche kurzu.

Natomiast auto którym smigam TYLKO po trasie ma filtr zawalony strasznie i jego wymiana wiąze się z czyszczeniem obudowy.

[nrb]

Filtry wymieniam co rok, ale są pewne zależności.

Mam auto które jeździ tylko po mieście i filtr pyłkowy wymieniam prawie czysty, troche kurzu.

Natomiast auto którym smigam TYLKO po trasie ma filtr zawalony strasznie i jego wymiana wiąze się z czyszczeniem obudowy.

 

Różnica w zanieczyszczeniu filtra może się też brać z innej budowy kanałów którymi wpada powietrze, np. w jednym aucie te pierwsze zewnętrzne kratki puszczają więcej liści niż w drugim. Z ciekawości - w Primerze masz ten czysty czy brudny filtr? Moja siostra też ma Fiestę V, muszę porównać sobie filtr z jej, oboje robimy miasto/trasa w podobnym stosunku.

Edytowane 23 Września 2013 przez nrb

[jarlew]

Różnica w zanieczyszczeniu filtra może się też brać z innej budowy kanałów którymi wpada powietrze, np. w jednym aucie te pierwsze zewnętrzne kratki puszczają więcej liści niż w drugim. Z ciekawości - w Primerze masz ten czysty czy brudny filtr? Moja siostra też ma Fiestę V, muszę porównać sobie filtr z jej, oboje robimy miasto/trasa w podobnym stosunku.

Fiesta - miasto - czysty filtr

P11.144 - trasa - po roku syf