Gość jacob81 Opublikowano 24 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2007 PROBLEM znaleziony. Nigdy bym nie zgadl. Przyczyna byla chłodnica. Tak chlodnica to nie pomylka. Okazalo sie ze mam zawalona chlodnice wody kiedy samochod mi sie nagrzal wlacza sie wentylator i w tym momencie jakis pierdolnik elektroniczny podnosi obroty z 800 obr/min na 1000-1100 i jak w tym momencie gasze samochod na tych obrotach to ksztusi sie i gasnie. Natomiast jak wentylator schlodzi chlodnice i sie wylaczy ten sam duperel elektroniczny obniza obroty do 800 i w tym momencie jak gasze samochod jest ok nie ksztusi sie. Okazalo sie ze tak sie dzieje bo wzrasta pobor pradu (wlaczony wiatrak) i obroty ida w gore w zwiazku z tym ze alternator musi wyrobic z ladowaniem. Malo tego jak samochod mialem wlaczony na postoju to wiatrak chodzil 10 min i nie wylaczyl sie bo chlodnica poprostu jest do bani. Ale jak go zgasilem zeby ochlonal chwile poczym go odpalilem wentyl sie uruchomil na chwile potem wylaczyl sam, autko pochodzilo moment i znow sie uruchomil. Fakt faktem gaznik tez mam nie do konca napewno super (dzwigienki,ciegna, luzy itd by sie znalazly) bo wydaje mi sie ze nie powinien i tak i tak gasnac z opoznieniem gdy wentyl pracuje. Ale bede wstawial gaz takze gaznika nie ma sensu chyba robic. Co sadzicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.