Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[P11/WP11] TD - Uszczelka czy nie uszczelka?


Gość piotrekcyba
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wracam z lektury z forum passata i jedyne co moge na pocieszenie powiedzieć, że jakoś paniki nie widać jak uszczelka pod głowicą poszła. A leci często, wnioskuje, że silniki i nasze TD i ich TDI są jednakowo awaryjne - tyke że TDI są droższe w naprawie bo więcej pierdół napchane. TDI są przyjemniejsze w używaniu bo żwawsze. Trzeba brać pod uwagę to, że są bardziej obładowane elektroniką i mają turbinę o zmiennej geometrii łopatek co daje dodatkowe efekty w postaci ich zapiekania, efektu poprzedniego kierowcy itp. W każdym razie wszędzie wniosek jest prosty - zadbany diesel to wdzięczny diesel i TD i TDI , jak ktoś go nieumiejętnie skatował to TDI jest takim samym wrakiem co nasz TD.

 

Tak wogóle to zaczynam się zastanawiać nad niezłym przestudiowaniem diesla - fachury od TD i TDI niezłą kase drą za nieraz głupią robótkę, często użytkownik jedzie z gotowymi możliwymi przyczynami a gościu tylko wykonuje i wystawia taki rachuneczek że główka mała :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość piotrekcyba

Witam własnie chyba zakonczyłem przynajmniej na jakiś czas ten temat. Otorz rozkcilem i zdjolem glowice byl popekana w peciu miejscach. Chciałem kupić jakąś uzywke ale za dobra głowice to goscie śpiewaja około 2000-2500 jak ktoś taniej chce kupic to niech dobrze sprawdzi i kilka razy sie zastanowi bo może ona byc gorsza od tej co ma u siebie. Postanowiłem swoja pospawać znalazłem pożadnych zakład kolo Kielc w Borkowie gośc chyba znasie na rzeczy bo warsztat nie lichy kolejka tzrezba tydzień czekac a mowiże rocznie to takich głowic 700 przerabia i siedzi w tym juz od ponad 20 lat, oczywiście przeswietla spawa planuje i sprawdza glowice czy wszytko chodzi tak jak trezba niestuka itd. ponadto daje pół roku gwarancji. tylko wiadomo że trzeba za swojej strony dopilnować kilku żeczy czyli chłodzenia przedewszystkim.

Po zlozeniu autko ładnie pracuje pali bez problemu, Zobaczymy jak dalej ale jak narazie jest dobrze.

Mam nadzieje ze do tego tematu już nie wroce. Życze wszytkim co im bulgocze w zbiorniczku wyrownawczym by byla to tylko uszczelka.

Pozdrawiam wszytskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Mam pytanie odnośnie tych twardych czy spuchniętych przewodów z układu chłodzenia.

Jak bardzo twardnieją? Wogóle się wtedy nie poddają naciskom ręki?

I jeszcze jedno, ostatnio zdawało mi się że słyszę jakiś odgłos w okolicach środkowej konsoli, coś jakby przelewanie się jakiegoś płynu. Czy to jest normalne a jak nie to co to mogło być?

Trochę panikuję ale nie chcę zarżnąć tego silnika.

Pozdrawiam i czekam na jakiekolwiek odpowiedzi.

Mam nadzieję że moja panika jest zbędna.

Ja też mam twarde przewody. Praktycznie nie dają się ugiąć. To nie jest jednak wada. CD20 i CD20T mają ciśnieniowy układ chłodzenia, Zajrzyj do instrukcji i Zobacz przy ilu barach otwiera się zawór na korku od chłodnicy. Jeśli nie ma bąbli w wyrównawczym, to bez paniki.

Co do bulgotania, to dzieje się tak gdy ktoś wymienia płyn chłodzący bez otwarcia zaworu nagrzewnicy. Trochę musi potrwać zanim się odpowietrzy. U mnie też bulgocze, ale tylko po deszczu. Gdzieś w okolicach lewego progu zbiera się woda i bulgocze od wibracji silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam własnie chyba zakonczyłem przynajmniej na jakiś czas ten temat. Otorz rozkcilem i zdjolem glowice byl popekana w peciu miejscach. Chciałem kupić jakąś uzywke ale za dobra głowice to goscie śpiewaja około 2000-2500 jak ktoś taniej chce kupic to niech dobrze sprawdzi i kilka razy sie zastanowi bo może ona byc gorsza od tej co ma u siebie. Postanowiłem swoja pospawać znalazłem pożadnych zakład kolo Kielc w Borkowie gośc chyba znasie na rzeczy bo warsztat nie lichy kolejka tzrezba tydzień czekac a mowiże rocznie to takich głowic 700 przerabia i siedzi w tym juz od ponad 20 lat, oczywiście przeswietla spawa planuje i sprawdza glowice czy wszytko chodzi tak jak trezba niestuka itd. ponadto daje pół roku gwarancji. tylko wiadomo że trzeba za swojej strony dopilnować kilku żeczy czyli chłodzenia przedewszystkim.

Po zlozeniu autko ładnie pracuje pali bez problemu, Zobaczymy jak dalej ale jak narazie jest dobrze.

Mam nadzieje ze do tego tematu już nie wroce. Życze wszytkim co im bulgocze w zbiorniczku wyrownawczym by byla to tylko uszczelka.

Pozdrawiam wszytskich.

 

Jeżeli można wiedzieć to ile Cię wyniosła ta "przyjemność"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam twarde przewody. Praktycznie nie dają się ugiąć.

 

U mnie przewody gdy są zimne da się bez problemu zgiąć. Jak silnik jest nagrzany też się poddają ale czuć większe ciśnienie w środku. Gorzej jest je też zgiąć bo są gorące :).

 

Co do bulgotania, to dzieje się tak gdy ktoś wymienia płyn chłodzący bez otwarcia zaworu nagrzewnicy. Trochę musi potrwać zanim się odpowietrzy. U mnie też bulgocze, ale tylko po deszczu. Gdzieś w okolicach lewego progu zbiera się woda i bulgocze od wibracji silnika.

 

U mnie bulgocze w okolicy konsoli środkowej więc pewnie o nagrzewnicę chodzi.

Układ podobno odpowietrza się sam. Jaki mniej więcej czas jest potrzebny na odpowietrzenie układu?

 

Jeśli nie ma bąbli w wyrównawczym, to bez paniki.

 

Kiedyś jak wróciłem po trasie ok. 400 km otwarłem maskę i w wyrównawczym bulgotało ale od tego czasu już tego nie zauważyłem. Czy z tymi bąblami chodzi o bąble oleju?

 

Sprawdzam dość często płyn i olej i ani jednego ani drugiego raczej nie ubywa. Oleju w płynie nie widać, galaretki w oleju nie ma, spadku mocy nie ma, auto nie dymi więc myślę że chyba jest OK. Samochód raczej "oszczędzam: i z reguły rzadko kiedy przekraczam 3000 RPM. Mam nim zamiar trochę pojeździć. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bart-qlka2→ Oczywiście twarde przewody tylko przy gorącym silniku :)

Jeśli bulgocze od nagrzewnicy, to otwórz zawór ciepłego powietrza i przejedź kilka km.

Ja odpowietrzałem w ten sposób, że uruchomiłem silnik z otwartym korkiem chłodnicy i poczekałem, aż otworzy się termostat co widać po przez intensywny przepływ płynu przez chłodnicę. Następnie dolałem do niej płynu i zakręciłem korek.

 

Bąble w wyrównawczym, to nie olej, tylko spaliny wydmuchane z komory spalanie przez uszk. uszczelkę. Jeśli jest taki przedmuch to widać także na ściankach zbiorniczka ciemny osad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest taki przedmuch to widać także na ściankach zbiorniczka ciemny osad.

 

Hmm. U mnie na zbiorniczku był taki ciemny osad. Ostatnio wymieniałem zbiorniczek wyrównawczy i ten który wsadziłem też ma jakieś osady. Może to by jakiś szlam z chłodnicy?

Czy przy wydmuchanej uszczelce jest możliwe żeby nie było innych objawów tylko ten osad?

Jeszcze pytanie w sprawie pęknięć międzyzaworowych. Jakie są tego objawy? Idzie to zaobserwować czy tylko po zdjęciu głowicy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No różne mogą być objawy wydmuchanej uszczelki. Poszukaj w archiwum, sporo było o tym.

Generalnie może być:

- masło pod korkiem chłodnicy, lub wlewu oleju.

- olej w płynie chłodzącym

- wahania temperatury ( przegrzewanie silnika )

- spadek kompresji na cylindrach

- bąble w wyrównawczym

- dymienie na siwo

- pocenie się silnika na styku głowicy z blokiem

Podobnie przy pęknięciu głowicy, zależy gdzie pękła i w jakim stopniu.

Zmierz ciśnienie sprężania, to będziesz miał pewność prawie na 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skomplikowany jest taki pomiar?

Jaka powinna byc minimalna wartość ciśnienia sprężania?

Rozumiem że jeżeli będą jakieś pęknięcia międzyzaworowe to może też być przedmuch między cylindrami?

 

Rozmawiałem dzisiaj z mechanikiem i powiedział że sprawdzenie sprężania nie wykaże czy uszczelka jest nieszczelna. Rozmaiwałem też z innym i pomiar zawartości spalin w płynie chłodzącym też odpada w dieslu. Pomacał rury i stwierdził że są dość sztywne. Drugi z kolei mówi że jak się nagrzeje to mają być sztywne a jak ostygnie - miękkie - i tak jest w moim przypadku. Niestety pojawiło się bulgotanie w zbiorniczku dość intensywne. Na początku podejrzewałem przewód idący do zbiorniczka wyrównawczego który był wymieniany, bo widać na złączce, przy korku chłodnicy że lecą bańki ale ponoć to nie ma znaczenia na bulgotanie w samym zbiorniczku. Podobno może bulgotać jak jest zapowietrzony? Zaczynam się w tym gubić i mam już taki mętlik w głowie że nie wiem z tego nic. A zwyczajnie nie chcę doprowadzić do katastrofy silnika tylko zawczasu wymienić uszczelkę jeżeli rzeczywiście puszcza. HELP !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

Jestem nowy w temacie i na forum, ale niestety miałem ten sam problem z uszczelką. Najpierw zaczęło mi się autko przegrzewać no to sprawdziłem termostat trochę wolno się otwierał więc kupiłem nowy ale znowu to samo. Wywaliłem termostat z obiegu i na chwilkę pomogło na jakieś dwa dni bo znowu zaczął silnik się przegrzewać. No patrzę jak tam z wodą w układzie stoję a tam echo. Musiałem 2 litry wody po dwóch dniach dolać. Dodam że cały czas bulgotało mi w zbiorniczku wyrównawczym. Mechanik stwierdził że to uszczelka i miał rację. Dzisiaj odebrałem autko po wymianie uszczelki sprawdzili szczelność głowicy i na szczęście wszystko ok mam nadzieję że teraz sobie długo pohulam bez wizyty w warsztacie bo musiałem tam zostawić 1200 zeta.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz czy 1200 to cena za wymianę uszczelki czy czegoś jeszcze.

Jakiej firmy uszczelkę zakładałeś i czy kupowałeś cały komplet tzn. uszczelki kolektora, szpilki itp. jak jeszcze coś to dopisz co jest dokładnie potrzebne. Ile skasowali za robociznę?

U mnie się nie przegrzewa tylko bulgocze, mam nadzieję że to nie głowica.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie kupilem almerke z 20 d z 1998 i mam pytanko czy czesto idzie uszczelka pod glowica koles ma sanny w dislu i tez mu poszla zmienil i znowu ma problem z tym .CZy te silniki sa az tak bardzo kiepskie pod tym wzgledem czy raczej to rzadkosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienili mi komplet uszczelek szpilko też bo miałem po przegrzewane i popękały niektóre przy odkręcaniu za uszczelki 370 zł policzył sobie warsztat nie wiem jakiej firmy, za planowanie głowicy, badanie szczelności, wymianę 4 sprężyn z zaworów bo okazało się że się przegrzały i skróciły, zamontowanie termostatu i wymianę płynu chłodzącego no i montaż uszczelki z głowicą warsztat wziął 850 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienili mi komplet uszczelek szpilko też bo miałem po przegrzewane i popękały niektóre przy odkręcaniu za uszczelki 370 zł policzył sobie warsztat nie wiem jakiej firmy, za planowanie głowicy, badanie szczelności, wymianę 4 sprężyn z zaworów bo okazało się że się przegrzały i skróciły, zamontowanie termostatu i wymianę płynu chłodzącego no i montaż uszczelki z głowicą warsztat wziął 850 zł.

 

Widzę że też jesteś ze Śląska. W jakim warsztacie robiłęś ta uszczelkę. Wiem że teoretycznie każdy mechanik to zrobi ale silnik jest na tyle specyficzny że lepiej dać komuś kto z powodzeniem taką akcję przeprowadził.

Ja z objawów mam w zasadzie tylko bąbelki w zbiorniczku, temperatura cały czas w normie więc może to też tylko uszczelka? Oj nie chciałbym żeby to była głowica :|

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość piotrekcyba

Panowie pawoiem tak jak kupowalem auto palilo na pyka.

potem po kilku dniach był problem z zapaleniem zimnego ale jak tylko przekreciła i zalapal to po 5 sekunadach mozna bylo go odpalic bez problemu im cieplejszy tym lepiej palil poprostu pekniecia miedzy zaworoami musiały sie od temperatury zamykac. jak zdjolem glowice to tak jak mówiłem cztery peknięcia miedzy zaworami i jedno do kanału wodnego. Na pomiarze spalin w chłodnicy nic nie wyszło żeby dmuchal spaliny ale jak odkreciło sie korek od chłodnicy to bable leciały. No i po zdjęciu głowicy u mnie juz była woda na ostatnim cylindrez i dlatego ciezko palił na zimnym.

Wiadoma rzecz ze w dislu weze muszą byc sztywniejsze niz w benzynie. Wiadoma żecz ze po wymianie płynu trzeba odkrecic cieple powietrze w aucie żeby sie system odpowietrzył.

 

Jeśli chodzi o korek gdzies czytałem że powinien byc 1,1 ja miałem założony 1,2 w benzynie jest chyba 0,9.

 

Ja zamknołem sie w 2000zł spawanie glowicy, planowanie, sprawdzenie, wszystkie paski, olej , płyn chłodzący, wszystkie filtry, uszczelniacze, i komplet pierścieni podobno tych lepszych (jesli przegrzejesz głowice to pierscienie jak samochod dla siebie trza wymienić). Zobaczymy jak to bedzie jezdzilo. Powiem ze Primera bardzo wygodne autko i ciekawe lae jesli chiodzi o części to poprostu koszmar, a juz znaleź w świetokrzyskim poduszki do disla pod silnik to moge powiedzieć tylko tyle że cieżko chyab ze serwis ale tam to trza furmanke pieniędzy.

Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow TD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o korek gdzies czytałem że powinien byc 1,1 ja miałem założony 1,2 w benzynie jest chyba 0,9.

 

U mnie też korek ma napisane 1,2 czyli chyba tak ma być.

 

Mam jeszcze pytanie skąd wiadomo którą uszczelkę kupić.

Z tego co się zdążyłem zorientować są 3 róznej grubości z rózną ilością "ząbków"

Jedna opinia była taka że jak jest założona z jednym to potem trzee z dwoma itp.

Druga natomiast że ma być założona taka jak jest a w zasadzie jest to też zalezne ile się splnuje głowicę - czyli przed planowaniem w sumie nie wiadomo.

 

Z czego wykonana jest głowica w CD20T ? Z żeliwa czy aluminium ?

Słyszałem że podobno żeliwnych się nie planuje.

 

Jeżeli chodzi o pęknięcia międzyzaworowe to podobno przez niektórych producentów dopuszczalne są nawet pęknięcia do pewnej grubości.

 

Coraz więcej pytań nasuwa się przed tą wymianą uszczelki.

Jak ktoś coś wie to proszę o pomoc.

Dzięki i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak splanujesz głowicę to musisz założyć grubszą uszczelkę, bo tam tłoki delikatnie wystają ponad płaszczyznę bloku. jak założysz taką samą uszczelkę może dojść do kolizji. zależy ile ci tej głowicy wybiorą. Głowica na bank aluminium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest w końcu z tym planowaniem głowicy bo spotkałem dwie opinie:

 

1. Głowicę planuje się przy każdej wymianie uszczelki (chyba profilaktycznie)

 

2. Po ściągnięciu głowicy mierzy się jej ewentualne nierówności i na tej podstawie decyduje się czy idzie do planowania - jeżeli tak trzeba dobrać odpowiednią uszczelkę , jeżeli nie to zakłada się tej samej grubości.

 

Sam już nie wiem - ile ludzi tyle opinii.

Nawiasem mówiąc instrukcja serwisowa mówi to co ta druga opinia - czyli najpierw sprzwdzenie.

 

Umie ktoś jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć?

Planować czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest w końcu z tym planowaniem głowicy bo spotkałem dwie opinie:

 

1. Głowicę planuje się przy każdej wymianie uszczelki (chyba profilaktycznie)

 

2. Po ściągnięciu głowicy mierzy się jej ewentualne nierówności i na tej podstawie decyduje się czy idzie do planowania - jeżeli tak trzeba dobrać odpowiednią uszczelkę , jeżeli nie to zakłada się tej samej grubości.

 

Sam już nie wiem - ile ludzi tyle opinii.

Nawiasem mówiąc instrukcja serwisowa mówi to co ta druga opinia - czyli najpierw sprzwdzenie.

 

Umie ktoś jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć?

Planować czy nie?

 

Jak zobaczysz głowicę po zdjęciu, to od razu będziesz pewny że trzeba planować. Wgnioty po stalowej uszczelce są bardzo głębokie, ponieważ głowice w naszych TD są wyjątkowo miękkie. Jeżeli tego nie zrobisz to następną uszczelkę będziesz musiał zakłądać za 5kkm.

A splanować trzeba dość sporo, więc koniecznie kolejna uszczelka musi być grubsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z serwisu Nissana. Najbliższe uszczelki nr 1 i 2 w Amsterdamie więc będą ściągać. W Polsce mają aktualnie tylko 3 czyli najgrubszą.

Mam takie pytanie czy widać bez zdjęcia głowicy ile "ząbków" ma uszczelka? Jeżeli tak to gdzie patrzeć.

Czy można założyć, znając jaka uszczelka jest w tej chwili, która będzie potrzebna po planowaniu głowicy czy dopiero po wykonaniu planowania?

 

[ Dodano: Wto 21 Sie, 2007 17:00 ]

No niestety i po zdjęciu głowicy okazało się że ma dwa pęknięcia międzyzaworowe :(.

Jutro jeszcze mają ją sprawdzać na szczelność ale chyba zacznę rozglądać się za głowicą.

Ma ktoś może namiary gdzie niedrogo i pewnie idzie kupić dobrą głowicę do Primery 2,0 TD ? Mój model pochodzi z 1999 roku ale jest już wersją po liftingu. Czy głowice ze zwykłej P11 będą pasowały?

 

Tak czy owak jeżeli ma ktoś dostępną głowicę do CD20T to proszę o PILNY kontakt.

 

[ Dodano: Nie 02 Wrz, 2007 23:22 ]

No i po remoncie a raczej wymianie głowicy.

Jak wcześniej wspominałem sprawdził się niestety ten gorszy scenariusz czyli pęknięcia głowicy a co za tym idzie - głowica do wymiany.

Poniżej opisuję koszty jakie poniosłem podczas tej "akcji"

 

sprawna używana głowica - 1400

uszczelka głowicy NISSAN - 311

szpilki głowicy AJUSA - 79

uszczelniacze zaworów - 16

uszczelka kolektorów - 15

uszczelka pokrywy zaw. AJUSA - 25

siemmeringi wałka rozrządu - 30

sprawdzenie 2 głowic i planowanie

głowicy + wymiana prowadnic zaw.

i poskładanie głowicy -350

wymiana głowicy -280

 

SUMA -2506 PLN

 

Oprocz tego jeszcze doszedł płyn chłodniczy (72 PLN) a do tego okazało się, że termostat się zacina więc muszę go wymienić (na razie nie mam w obwodzie termostatu i jest cały czas obieg otwarty). Być może tetmostat był przyczyną uszkodzenia głowicy ?

 

Zachowanie po remoncie:

- bąbelki ze zbiorniczka wyrównawczego zniknęły

- mam wrażenie że samochód jest mocniejszy - nie trzeba tyle gazu dawać

- jak na razie silnik na oko mniej się grzeje ale może to zasługa braku termostatu w tej chwili

 

Bardzo ważne pytanie dla wtajemniczonych:

 

Jeżeli chodzi o przewody układy chłodzenia to dalej po jeździe są gorące i dość sztywne.

 

Czy to jest normalne ????

 

Pozdrawiam wszystkich "szczęśliwych" użytkowników CD20T

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Czy istnieje możliwość sprawdzenia głowicy bez jej demontażu( na samochodzie ).

Czy można postawić 100%-wą diagnozę, że to uszczelka a nie głowica

Jak to jest z tym spawaniem bo opinie są, że starczy max na 5kkm. ale posty o tym mówiące są sprzed 3-ech lat, a technologie się zmieniają.

Ktos może spawał ostatnio?

 

Mój przypadek jest taki że zostawiam kłęby dymu przy uruchamianiu i silnik nie ma mocy. Jak uzyska temperaturę roboczą ( dzieje się to szybko ) to dymienie przygasa ( nie zanika ) i silnik pracuje normalnie. Nic nie bąbelkuje, jedynie czasem zaraz po zgaszeniu silnika słychać jak idzie płyn na zbiorniczek. olej czysty a płynu ubywa w katastrofalny sposób

 

Co do remontu to w b,dobrym zakładzie http://www.auto-szlif.pl/kontakt_s70.html pełna regeneracja głowicy ze spawaniem to koszt 800 zeta z roczną gwarancją

Najbardziej rozbawiła mnie wiadomość ze szrotu, że z mikro pęknięciami to koszt 800 a dobra 1400 ale takowych brak. Jaki sens jest kupować spękaną głowicę za 800 jak ma się swoją spękaną

 

Zaczynam żałować tego zakupu. Jak nie urok to sraczka. Nie ma miesiąca żeby nie dołożyć. Mniej pakowałem w starego francuskiego rzęcha niż w tą niby japońską technologię, co to nigdy Japonii nie widziała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

and_pec, ja to bym najpierw sprawdził przy pomocy sprężonego powietrza sprawdził gdzie jest nieszczelność. jeżeli takowa jest to czy uszczelka czy głowica to i tak trzeba zwalać chłodnice i sprawdzać dokładnie co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój mechanior ostatnio gadał że jednemu gościowi padła też głowica ostatnio. Pospawali i beret - dalej puszczała. Kupił używkę z angola. Ciężko będzie ustalić czy puszcza uszczelka czy głowica. jak puszcza na zewnątrz to ok - może być uszczelka ale jak gdzieś do środka to raczej to będzie wina głowicy. Te pęknięcia wcale nie są takie "mikro".

Co do objawów to u mnie był tylko jeden - bąbelki w zbironiczku wyrównawczym i takie przelewanie się cieczy w nagrzewnicy. Poza tym było ok - moc, temperatura, poziom płyny chłodzącego, brak dymu - wszystko niby w normie a jednak....

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...