MAX 98r. Problem z automatem! (skrzynia)

[Gość SPEEDI]

Witam...

Panowie moze jestescie w stanie mi pomóc? Otóz automat (skrzynia) nie przełańcza mi biegów! Jest na pozycji "D" i ciągnie podobnie jak na "2" ( P R N D 2 1 ) A a gdy dodaję gaz- obroty ida do góry a samochód nie chce iść...tak jak by sprzęgło slizgało??? Ale czy to jest to? Czy przeszedł w stan awaryjny>? Często wydmuchiwuje mi uszczelke pod kolektorem ssącym..moze to tego przyczyna - robi sie ciśnienie i wypluwa (wina gazu) Moze dostaje lewe powietrze przez kolektor i z tad te moje problemy??? Prosze Was o rade...moze ktoś sie spotkał juz z czymś takim???? pozdr...

[VQPower]

wyglada jakby trzeba bylo remontowac skrzynie

[Gość SPEEDI]

Witaj...myślisz ze mogła klęknąć? hnnn... w zasadzie nie była nigdy katowana..biorąc pod uwage jak mój kupel jezdzi swoją... i ciezko mu ja zajechać...Jutro to sprawdze.... ok dzieki i pozdr...

 

[ Dodano: Sro 22 Sie, 2007 23:01 ]

skrzynie rozebrano....do wymiiany sprzęgło.... wrrrr!! i jakiś smieszny wieloklin... - koszt...1000 zł plus usługa :/ Nigdy wiecej automatów!!!! wrrrrr!!!

[Gość don_martinez]

Nie wkurzaj się na automata, zrobisz to i bedziesz miał spokój na wiele tysięcy kilometrów. Pomyśl, że w manualu też na pewno musiałbyś wymieniać sprzęgło!

[VQPower]

Nie wkurzaj się na automata, zrobisz to i bedziesz miał spokój na wiele tysięcy kilometrów. Pomyśl, że w manualu też na pewno musiałbyś wymieniać sprzęgło!

 

sprzeglo to nic. ale jak sie daje na manualu w pi.de to co ok 100km trzeba lozyska w skrzyni zmieniac. jak nie czesciej

[Gość don_martinez]

A tak poza tym to zawsze zastanawiało mnie dlaczego w Polsce ludzie boją sie automatów? Jasne, że remont takiej skrzyni jest drogi ale jeżeli rozłoży się te sumę na przebieg i podliczy koszty związane z funkcjonowaniem manuala w takim samym okresie to wyjdzie co najmniej podobnie...

[Gość psujaut]

mam problem--jestem obecnie w Holandii i kurcze chyba umiera mi skrzynia automat--objawy takie jakby sprzeglo sie slizgalo w manualu,kombinuje czy podmiana oleju co s pomoze łudze sie ze moze skrzynia jest ok a olej sie przegrzał poradzcie coś :029: co moge zrobić czy moze nic nie robic :?:

[Gość B12]

czy podmiana oleju co s pomoze łudze sie ze moze skrzynia jest ok a olej sie przegrzał

Za późno. Skrzynia do roboty. Bardzo możliwe, że to co się stało, to właśnie z winy starego oleju.

[Gość psujaut]

olej nie był stary bo wymieniałem go wzeszłym roku i do kolejnej wymiany to mam tyle ,że "rdza predzej go zje ,niż prejade te kilometry"

[VQPower]

a moze masz za malo oleju.

nei zauwazyles nigdzie wycieku??

[Gość psujaut]

nie nigdzie nie cieknie ale przypomnialem sobie ,że przez 50 km zapindalałem na benzynce na maxa bo nie było stacji z gazem i jak już znalazłem to podczas tankowania czułem taki dziwny zapach jakby przytykał gume do rozgrzanej blachy i po tankowaniu odkryłem gorsze i coraz gorsze działanie skrzyni - sprzęgła ale nie domyślam się związku :029:

 

[ Dodano: Nie 28 Paź, 2007 15:28 ]

głównie do WACA > czy ktoś ma lub wie gdzie kupić skrzyne bo moje to już raczej na straty i jak uda mi się przyjechać do kraju to będę musiał szybko wymienić żeby mieć szybko auto na chodzie

[Gość psubrat]

Witanko,

Moja skrzynia automaticzna własnie odmówiła współpracy. Przebieg - jakieś 5000 km od remontu.

 

Sytuacja jest taka:

1. Nie działa over drive, nie ma róznicy w poziomie obrotów a tylko jest troche mocniejsze hamowanie silnikiem na "OD".

2. W pozycji "1" i "2" mam tylko jeden bieg (jedynkę).

3. W pozycji "D" mam dwa biegi (jedynkę i trójkę) na jedynce ciągnie do 30, 40 a przy mocniejszym wcisnieciu gazu do 60 km/h, po czym włącza się trójka. Przy 60 km/h mam 2000 obr/min. I na tym biegi się kończą... Przełączanie następuje bez szarpnięć. Nie wiem kiedy "zgubiłem" te dwa biegi, nie było żadnego p...nięcia, zgrzytów czy czegoś podobnego, nie katowałem też auta jesli nie liczyć klikudziesięciu kilometrów autostradą Wrocław-Katowice z predkością 180-190 km/h (ale czy to jest katowanie dla tego mocnego auta?)

 

Skrzynia była remontowana przez poprzedniego własciciela w firmie SAMKO na Powązkowskiej w W-wie. Zapłacono 5.500 zł. Sprzedawca przekazał mi fakturę z adnotacją o rocznej gwarancji. Po 2000 km od naprawy wymieniłem olej w skrzyni wraz z filtrem.

 

Niby nic takiego, mam gwarancję to korzystam... Rozmawiałem jednak z kolegą, który powiedział mi że słyszał różne niefajne rzeczy o tym warsztacie i twierdzi, że na pewno zwalą winę na mnie, że albo gdzieś walnąłem skrzynią albo powiedzą że zepsułem skrzynię montując gaz w aucie - jednym słowem nie daje mi żadnych szans, że bezproblemowo uwzględnią reklamację.

 

Zastanawiam się czy wobec tego nie dać samochodu najpierw do rzeczoznawcy, bo jeśli rzeczywiście tamten warsztat jest taki wredny to mogą mi spreparować auto tak żeby wywinąć się od odpowiedzialności.

 

Może ktoś z kolegów mógłby coś doradzić dyletantowi?

 

pozdrawiam,

psubrat

Czarna Mambaxima

[Gość karol]

psubrat, przeczytałem uważnie Twój post, rzeczywiście masz problem.Wiem, że oczekujesz pomocy i porady. Pomyślałem, że będąc na Twoim miejscu też próbowałbym wykorzystać gwarancję, ale... gdyby się nie udało, to z radością zastosowałbym plan B: wsadziłbym bez wahania ręczną skrzynię biegów!

Pozdr.

[Gość WOJTUSMAXIMUS02]

Coto sie dzieje jakies fatum ze skrzynie wam padaja akurat w tym czasie :029:

[Gość psubrat]

Ja już mam pomysł na załatwienie tej sprawy. Będę strzelał do warsztatu. Shot to kill. Powołam rzeczoznawcę i jeśli nie uwzględnią reklamacji to pozwę SAMKO do sądu. Zrobię skrzynię gdziekolwiek i obarczę ich kosztami odsetkami itd. Mam to w d*pie, nie może być tak że generalny remont skrzyni wystarcza na 5000 km. Przeczołgam warszawskich buraków przez sąd i oduczę ich cwaniactwa,

nie odpuszczę dla samej zasady. Wygram.

Howgh,

psubrat

Czarna Mambaxima

[Szalony]

NO powiem Ci stary, ze nie ma sie co martwic i od sadow to lepiej sie trzymac jak najdalej !!!!]

 

Ja bym na Twoim miejscu podjechal do nich i bez niczego powinni uznac gwarancje, bo przebiego po remoncie faktycznie jest smieszny. Jesli natomiast beda problemy z kolesiami i beda cwaniakowac, to daj znac na priva i cos pomyslimy zeby ominac sady policje itp

 

Pozdro

[Gość psubrat]

Dzięki Szalony

Przyznam, że wpadłem w troche ponury nastrój ale juz mi przeszło.

Na razie autko od 3 dni stoi sobie pod pracą a ja jeżdżę metrem... Nie mam czasu się zająć moją Maksią bo w robocie mam "pożar".

 

BTW: czy jeślibym jeździł z połową biegów to mogę coś popsuć dodatkowo?

 

pozdrawiam,

psubrat

Czarna Mambaxima

[Gość psujaut]

moja skrzynia po naprawie nie pytajcie ile to mnie kosztowało bo wstydzę się przyznać :/ została tylko stara obudowa całą resztę trzeba było wymienić -----------nigdy więcej nie kupię auta z automatem :!: :!: :!: :!: :!:

[GRZECHu]

moja skrzynia po naprawie nie pytajcie ile to mnie kosztowało bo wstydzę się przyznać :/ została tylko stara obudowa całą resztę trzeba było wymienić -----------nigdy więcej nie kupię auta z automatem :!: :!: :!: :!: :!:

 

Moze mechanik do du.. znaczy slaby i nie umial naprawic to wsio wymienil? Malo takich jest?

[Gość psubrat]

Moze mechanik do du.. znaczy slaby i nie umial naprawic to wsio wymienil? Malo takich jest?

 

Nie ma normalnego rynku warsztatów zajmujących się automatami (przynajmniej w W-wie). Ci którzy funkcjonują nie czują na plecach oddechu konkurencji, bo warsztatów jest za mało.

Skutek jest taki, że nawet Ci którzy odwalają fuszerkę nie narzekają na brak klientów, mają pełne place aut.

 

Czy serwis autoamtów to jest jakaś wiedza tajemna? Ja gdybym był mechanikiem czy elektromechanikiem to powaznie zastanowiłbym sie nad tym biznesem. Rynek jest prawie dziewiczy a konkurencja zmanierowana i skompromitowana. Warszawscy taksówkarze (z którymi rozmawiałem) serwisują swoje skrzynie gdzieś w Polsce (Mława, Płońsk itp) i wieszają psy na miejscowych serwisach, że drogo i niechlujnie.

 

pozdrawiam,

psubrat

Czarna Mambaxima

[Gość psujaut]

moja skrzynia po naprawie nie pytajcie ile to mnie kosztowało bo wstydzę się przyznać :/ została tylko stara obudowa całą resztę trzeba było wymienić -----------nigdy więcej nie kupię auta z automatem :!: :!: :!: :!: :!:

 

Moze mechanik do du.. znaczy slaby i nie umial naprawic to wsio wymienil? Malo takich jest?

widziałem wymienione elementy i naprawdę nadawały się do wymiany ,a warsztat zajmuje się tylko i wyłącznie automatami i niczym innym (Jenin koło Gorzowa Wielkopolskiego-to nie jest reklama :!: )

[jaca V6]

psujaut, nie orientowałeś sie ile by kosztowało przerobienie na manual ? Pewnie mniej, czy nie ? No chyba że nie pasuje Ci skrzynia ręczna

[Gość psujaut]

jaca ja nie nawidzę automatów to jest pierwszy i ostatni :!: przekładka na manual kosztowała by 4000 zł w warsztacie w którym Ty robiłeś i siostra ale nie było "dawcy" a ja nie mogłem czekać nie wiadomo ile -- pracuję w Holandii i potrzebowałem samochodu od zaraz --a pożyczone auto musiałem oddać.--(----------dzięki szwagier za pożyczkę cytryny -----)

[jaca V6]

przekładka na manual kosztowała by 4000 zł w warsztacie w którym Ty robiłeś i siostra ale nie było "dawcy"

Rozumiem i ja i moja siostra z Mazdą Milenią zanim do gościa uderzylismy to mieliśmy już "dawce" ale widze że cena wzrosła, ale nicto, następną Maxime będziesz już miał w manualu

[Gość psujaut]

zdecydowanie każde następne auto już tylko w manualu :!: