primera P10 problem z odpalaniem jezdze jak na kangurze

[Gość tomison]

sprawa dotyczy primery P10 2.0 benzyna 16 zaworowy na wtrysku z dolozonym LPG

problem dotyczy pracy silnika na benzynie gdy jest zimny uruchamia sie ale nie ma ochoty

 

wejsc na ssanie.wyglada to tak ze uruchamiam silnik odpala sie i za chwile zaczyna sie

 

krztusic. jak dodaje gazu efekt jest taki jakby było mało benzyny. jechac ogolnie sie nie da

 

bo jezdzi sie jak na kangurze. przy silniku rozgrzanym jest ok. dodam ze na LPG jest ok nie

 

ma krztuszen itp.

swiece mam nowe, robiłem autodiagnoze i wystukal kod 55.

zdejmowalem kleme na noc i tez nie pomogło.

z obrotów schodzi ok nie ma odchylen.

na lpg praca silnika i ssanie ok.

moze macie jakis pomysl albo ktos juz miał taki problem to prosze o pomoc.

jezeli potrzebne sa jeszcze jakies informacje to napewno udziele

pozdrawiam

[Gość jarkk]

Jakiej generacji LPG ?

Czy dzieje się to od początku po założeniu LPG ?

[Gość tomison]

Witam

 

nie wiem dlaczego moderator mnie przeniósł ale czy to ma zwiazek z LPG?

na LPG jest ok a na benzynie zle ale moze ma racje zobaczymy.

 

gaz mam 4 lata i było ok do jakiegos czasu gdzie zaczeły sie problemy. na poczatku znikome ale teraz to juz jest katastrofa.

 

LPG jest landi renzo a jakiej generacji to nie wiem jest z komuterem

 

pozdr

[Gość jarkk]

na poczatku znikome ale teraz to juz jest katastrofa.

coś z zasilaniem benzyny, szukałbym po wtryskiwaczach, pompce paliwa, filtrze paliwa, bo piszesz że na zimnym tak jest, a wtedy potrzebuje więcej paliwa niż na ciepłym

[Gość robertss]

witam, jeśli na LPG dziala to podejrzewam uklad dostarczający paliwo, jeśli masz wrażenie, że dusi się na benie na niskich obrotach to wg mnie leje ci którys z wtrysków. po jeździe wyciągnij świece i opisz jak wyglądają czy krótraś jest zalana. Inne przyczyny to np kończąca sie popma paliwa.

[Gość tomison]

Witam

zrobiłem test ze swiecami i po wykreceniu sa suche, nie wiem czy maja dobry kolor bo elektrody swiec sa koloru szarego.

w miedzy czasie zrobiłem wlew do zbiornika paliwa i zalałem ponad połowe i jak narazie problem zniknął (ciekawe jak długo :/ ) zawsze starałem sie miec ok 1/3 stanu. czy to jest oznaka ze konczy sie pompa?

mozna to jakos sprawdzic sam stan pompy paliwa?

[p_flori]

zdejmij przewód zasilający z elektrozaworu gazowego i spróbuj odpalić na benzynie - wykluczysz ewentualne podlewanie gazem gdy pracuje na benzynie.

Możesz mieć niestety pozapiekane wtryskiwacze benzynowe. Nalej na poczatek jakiegoś uzdatniacza do benzyny - może przeczyści i poprawi.

Proponuję też zrobic ok 50-100 km na benzynie zgasić autko i próbować odpalić jak zimne. Piszesz, że robiłes reset więc raczej rozjechana mapa odpada - ; co znaczy kod 55? nie mam rozpisu usterek kodów migowych.

[Gość tomison]

Dzieki za odpowiedz

potestuje i dam odpowiedz

kod 55 znaczy ze jest wszytsko ok

A co miałes na mysli o uzdatniaczu?

co to jest za srodek?

[Gość robertss]

witam, kup jakiś środek do czyszczenia wytrysków, są w supermarketach czy stacjach benzywych, dolej przed tankowaniem benzyny. Tak sobie pomyslalem, rozkręć uklad dolotowy i sprawdz jak wygląda przepustnican i przeplywomierz. Często zbliżone objawy są przy zabrudzeniach, a na gazie w tym miejscu szczególnie się brudzi. Do czyszczenia nie używać wd40 tylko prep. w sprayu (Carb Cleaner)

[Gość rysuchom]

Witaj Tomison czy uporales sie z problemem kangura w swojej P10.Pytam bo mam to samo.Od niedawna mam blosa na gazie jest rewelacja ale na benzynie szarpie nie chce wejść na obroty i brak mocy. Powiedz co zrobiłeś aby usunąć ten problem.Mam P10.2.0 Sr20Di-monowtrysk.Pozdrawiam

[Gość tomison]

witam

nie wiem czy to jeszcze kogos interesuje ale problem po kilku miesiacach rozwiazany.

problem dotyczycł fałszywego powietrza na bezpieczniku zamontowanym na przewodzie doprowadzajacym powietrze do silnika.

mozna powiedziec ze przez przypadek zauwałyłem ze na tej gumie pojawiło sie pekniecie od strony silnika tak ze nie było widoczne po podniesieniu klapy.

po załozeniu nowej gumy silnik pracuje rewelacyjnie ale jak pisałem juz w innym poscie zwiekszyło sie spalanie LPG w miescie do 17 litrów na trasie sadze ze jest ok bo 9.

 

chyba pojade do gazowników na regulacje bo 17 literków to troche duzo, dodam ze kiedys po miescie paliła prmerka góra 12,5 w sezonie zimowym.

 

pozdrawiam

 

[ Dodano: Pon 02 Cze, 2008 01:34 ]

witam ponownie

watek znów otwarty i problemy powtorzyły sie na benzynie.

rece juz mi opadaja jezdze od mechnika do mechanika i nikt nic konkretnego nie zrobił.

objawy sa takie.

odpalam silnik na benzynie, silnik nie chce wejsc na ssanie tylko ledwo osiaga jakies 400-500 obrotów. wyłaczam i ponowny rozruch. udaje sie wszedł na ssanie ale po chwili obroty znowu spadaja. dodaje gazu a on sie krztusi, tak jakby miał za mało benzyny albo łapał lewe powietrze. po nacisnieciu na pedał przyspieszenia dławi sie i po chwili wchodzi na obroty. i oczywisci znowu jazda jak na kangurze.

zauwazylem ze jak zrobie reset kompa. odłacze aku na cała np noc to rano jest ok wchodzi na obroty i nic go nie szarpie. po przejchaniu kilku km objawy sa te same.

tak jakby odczytał komputer ze cos nieprawidłowo pracuje.

moge dodac ze silnik pracuje na benzynie tak jakby jeden gar nie miał zapłonu.

na gazie jest ok obroty równe i nic nie szarpie.

 

mysłałem ze moze problem tkwi w aparacie zapłonowym ale nie wiem czy jest sens otwierac kopułke i czyscic czy to ma jakies znaczenie..

 

moze cos wymyslicie

 

dzieki za info

pozdrawiam