Gość cesar Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 witajcie,jeżdżąc tylko i wyłącznie praca,budowy,dom /nie w terenie/,zauważyłem,że temperatura oleju stoi równo na połowie jasnego pola,próbowałem na autostradzie z prędkością,czyli go rozgrzać i nic,spalanie przy automacie mam przy 130 km/h około 12 litrów przy włączonym tempomacie,czy temperatura oleju pt. zimny ,nie jest przyczyną trochę większego spalania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 11 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2007 Jakbyś jeszcze napisał jakie masz autko to byśmy się nie pogniewali Domyślam się, żę pisząć w terenowych masz na myśli terenówke, a one nie należą do najoszczędniejszych i najbardziej aerodynamicznych, więc przy 130km/h taki wynik spalania nie powinien cię dziwić. Jeszcze w doadtku w automacie. Coś mi się wydaje, żę nie temperatura oleju nie ma za bardzo wpływu na spalanie, chyba, że ci przz pierścionki przepuszcza i bierze mniej ropy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cesar Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 sorry,Navara d40 automat 5 tys.km przejechane,no a teraz jeszcze sciąga mi na prawą stronę,a nie przywaliłem w żaden krawężnik ,jak na nowe auto to chyba za wcześnie pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Różne cuda się dzieją, mogłeś np wjechac z impetem w jakąś dziurę w drodze i jakoś niefortunnie zmieniło zbieżność. Albo któryś hamulec minimanie lepiej hamuje. Przy jakich prędkościach ci ściąga, bo jak przy wyższych to może jeden hamulec minimalnie lepiej hamować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 A co do temperatury, to u mnie też stoi jak wół, zawsze w połowie skali i ani drgnie. Może zrobili chłodzenie na wyrost i tak skutecznie działa!? Tak, oczywiście chodzi o temp. płynu chłodzącego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cieniu Opublikowano 13 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2007 Sorry, że się wtrącam, ale gdzie jest wskaźnik temperatury oleju w navarce ??? Chodzi chyba o temperaturę cieczy chłodzącej ??!! Stoi poniżej połowy nawet i tak ma być... To po pierwsze ... Po drugie - sprawdź ciśnienie w oponach, zwłaszcza z tyłu na zimno i bez "podświetlania" słońcem jednej z nich.. Jeśli będziesz miał różnicę większą niż jedna dziesiątka, będzie ściągać.. [ Dodano: Czw 13 Wrz, 2007 23:47 ] Różne cuda się dzieją, mogłeś np wjechac z impetem w jakąś dziurę w drodze i jakoś niefortunnie zmieniło zbieżność. Albo któryś hamulec minimanie lepiej hamuje.Przy jakich prędkościach ci ściąga, bo jak przy wyższych to może jeden hamulec minimalnie lepiej hamować. Nie zgodzę się z Twoją tezą - jeśli jeden z hamulców lepiej hamuje przy niewielkich i średnich prędkościach - to będzie się grzało właśnie to koło - być może, że będzie sciągać, ale tylko wtedy, kiedy będzie to koło przednie.. Natomiast jeśli przy wyższych prędkościach będzie lekko dohamowywać jedno z kół - to założę się, że w życiu nie poczujesz żadnego ściągania, za to poczujesz duże wibracje na kierownicy.. Poza tym wytłumacz dlaczego niby hamulec miałby lekko hamować przy wyższych prędkościach, a przy niższych nie.. Nie bardzo rozumiem !! Cuda owszem się zdarzają (tego typu) w starszych autach - ale nie w nowej Navce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 14 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2007 witajcie,jeżdżąc tylko i wyłącznie praca,budowy,dom /nie w terenie/,zauważyłem,że temperatura oleju stoi równo na połowie jasnego pola,próbowałem na autostradzie z prędkością,czyli go rozgrzać i nic,spalanie przy automacie mam przy 130 km/h około 12 litrów przy włączonym tempomacie,czy temperatura oleju pt. zimny ,nie jest przyczyną trochę większego spalania? Silnik diesla ma inaczej skonstruowane chłodzenie niż benzyniak. W silniku benzynowym wiatrak na chłodnicy włącza się jak temperatura cieczy chłodzącej zbliża się do czerwonego pola na wskaźniku. W dieslu wiatraki załączają się dużo wcześniej albo pracują cały czas (np. jak są dwa - to jeden cały czas się kręci). Poza tym nowoczesne konstrukcje diesli spowodowały znaczny wzrost sprawności silnika, a co za tym idzie dużo mniej ciepła idzie na podgrzanie planety :one: , albo zimą na ogrzanie samochodu. Dlatego też m.inn. w nowoczesnych dieslach są podgrzewane fotele, dodatkowe elektryczne nagrzewnice powietrza w kabinie, podgrzewane elektrycznie szyby, ......... ...a i tak niektórzy zima jeżdżą w beretach. Uff, trochę dużo tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cesar Opublikowano 15 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2007 ok.byłem na serwisie ,przestawiła się geometria,mechanik powiedział,że jak na tego typu auto -Navara jest bardzo wrażliwa na te usterki.mnie się wydawało,że to jest auto prawie terenowe.Swoją drogą nie najechałem na krawężnik,nie wpadłem w żadną dziurę.Dziwne.Co do temperatury,podobno tak ma być ot i cała odpowiedź a to jest rzeczywiście czujnik cieczy chłodzącej. pozdrawiam cesar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 15 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2007 Wszystkie terenowe nissany mają z tym problem, oczywiście tylko te z nizależną zawiechą. W moim terrano wystarczyło, żeby raz zawiecha dała po odbojach i bye bye geometria Swoją drogą to zbieżności trzeba pilnowac bo potrafi oponki szybko skonsumować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 15 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2007 A w moich trzech pickupach nissana nigdy nie miałem z geometrią problemu, mimo że musiały trochę popracować w różnych warunkach. Nawet w pierwszym - Terrano KingCab - sprzedający wsadził różnej średnicy opony na tył i przód i przy włączonym 4x4 szarpało (wtedy nie wiedziałem jeszcze o co chodzi) i spokojnie wytrzymały napędy, nigdy nie trzeba było nic tam poprawiać. Dlatego cenię sobie te nissany Ale z pewnością warto dmuchać na zimne, i co jakiś czas skontrolować zawiechę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 18 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2007 Zawsze ustawienie zawiechy tańsze niż nawet jedna opona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.