Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[K11] Alarm, immobilizer ?


Gość mietex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie chciałbym się przywitać jako, że jest to mój pierwszy post na tym Forum.

Od miesiąca jestem posiadaczem K11 z 1996 r. Mój problem i prośba o pomoc Kolegów

dotyczy zainstalowanego w aucie alarmu lub immobilaizera. Urządzenie to posiada pilota

z dwoma przyciskami - jeden z symbolem zamkniętej kłodki, drugi niestety wytarty.

Na pilocie jest napis NISSAN a na odwrocie nalepka z częstotliwością 433.92 Mhz.

Jego działanie polega na tym, że przed uruchomieniem silnika mruga czerwona

diodka umieszczona obok lewarka zmiany biegów i dopiero po przyciśnięciu pilota

mogę odpalić silnik. Żadnych innych możliwości tego urządzenia tj: centralnego

zamka, alarmu, migania kierunkowskazów nie stwierdziłem. Samochód kupiłem od pośrednika ( na dodatek z jednym pilotem ), który też niewiele na temat tego urządzenia

mógł mi powiedzieć.

Teraz mam pytania - w związku z tym, że mam zamiar założyć centralny zamek - czy

mogę odłączyć to chyba fabryczne urządzenie, albo przynajmniej ograniczyć jego działanie

do załączania i wyłączania z pilota ( teraz załącza się automatycznie po pewnym czasie,

lub po otwaciu i zamknięciu drzwi kierowcy )?

Czy przerabiał już ktoś z Kolegów problem dorobienia pilota do identycznego urządzenia,

gdyż na chwilę obecną awaria jedynego pilota to niezły kłopot. ( odpukać )

P.S. Starałem się przejrzeć jak najwięcej na ten temat na forum, ale może Koledzy

coś dorzucą do zamieszczonych już na forum informacji.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wydaje mi sie że mozesz załozyc nowy alarm tylko trzeba wiedziec czy ten fabryczny alarm jest podłaczony do przekaznika pompy paliwa czy do zapłonu bo jezeli nie wyłaczysz alarmu to jak dobrze rozumien to nie morzesz zapalic stantardowo podłoczają do przekaznika pompy paliwa jezeli odłaczasz alarm od napiecia to powinno wszystko chodzic bez alarmu tak jest w wiekszosci alarmów z jakimi sie spotkałem

Z twojego opisu kojarzy mi sie że masz alarm typu CHALLENGER St800 albo st800p st800pc

napewn ma właczoną funkcja autouzbrajania ( najbardziej wkurzającą jaką znam :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podjęcie tematu !

Rzeczywiście najbardziej dokuczliwe jest rozbrajanie tego alarmu po każdorazowym

otwarciu drzwi kierowcy, czy chwilowym wyjściu z auta.

Zapytam jeszcze gdzie na ogół była montowana centralka tego alarmu ?

Może ktoś przerabiał jego odłączenie ?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z reguły montuje się po najniższej linie oporu, czyli w k11 spotkałem się po lewej stronie od kierowcy tuż obok pedała sprzęgła, bo tam idą główne przewody zasilające ( za skrzynka bezpiecznikowa tam często upychają) na pewno masz podłączenie do czujników krańcowych w drzwiach, które przewody lecą pod tapicerką w od słupka do przodu

Przerobienie i szukanie kabli trwa często więcej niż podłączenie nowego alarmu szczególnie bez schematu centralki .

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest to pilot od alarmu Lukasa na niemcy. centralka znajduje sie przed drążkiem zmiany biegów, za ścianką schowka natomiast odbiornik za ścianka półki znajdującej sie pod kierownicą nad pedałami. czy ktoś wie jak go całkowicie odłączyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Kolego <j.j> za informacje !

Jutro spróbuję się dostać do tego alarmu.

Ciekawy jestem czy jeśli mu odepnę zasilanie w "pozycji" wyłączony

to przestanie być aktywny, czy może ma jakieś zabezpieczenia

na takie sztuczki - np. jest sprzęgnięty z komputerem ?

Zasadniczo niechciał bym go odpinać całkowicie lecz wyłączyć

mu opcję samouzbrajania, która jest dość uciążliwa przy częstym

wsiadaniu i wysiadaniu z auta. Gdyby była taka możliwość załączałbym alarm tylko

przy dłuższym postoju np. na noc.

Może jednak Ktoś wtajemniczony się odezwie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście <j.j> znalazłem go za schowkiem jak pisałeś.

Ale widzę, że jest to "wyższa szkoła jazdy". Nie ma żadnych wyjść wysokoprądowych,

dlatego możliwe, że współpracuje z komputerem. Po odłączeniu zasilania pozostaje w stanie blokady. Jak dowiem się coś więcej to napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Eeeee.... oswiećcie mnie jeśli sie myle ale czy w micrach z 96 roku fabrycznie nie był montowany immobiliser NATS ten przy kluczyku? ja mam micrę z 98 po lifcie, ale moja dziewczyna ma taką jak kolega opisuje czyli 96' i tez ma NATS. Tyle ze obie były kupione w salonie w plsce, a ta z tego co czytam mogła być sprowadzona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po przerwie !

Co do auta to było sprowadzone z Niemiec.

Natomiast co do alarmu to go trochę ujarzmiłem.

Po kolei: odpiąłem wtyk od centralki, przeciąłem w połowie widoczny

odcinek przewodu idący do pinu "1" wtyku ( pin na który podaje się

napięcie po kluczyku ). Tą przeciętą część przewodu od strony wtyku dołączyłem

do przewodu ( po delikatnym ścięciu izolacji ) idącego na "26" pin wtyku ( +12V ),

drugą część przeciętego przewodu wchodzącą do wiązki zaizolowałem.

Wpiąłem wtyk do centralki - zapaliła się dioda sygnalizująca czuwanie alarmu,

wyłączyłem go z pilota. Teraz alarm wyczuwa cały czas włączony zapłon

i po prostu się nie uaktywnia ( od pięciu dni ).

Niestety jest to wyjście połowiczne gdyż np. po odłączeniu akumulatora

i ponownym przyłączeniu będzie trzeba go rozbroić.

Można jeszcze zamiast połączenia tych przewodów na stałe zamontować

przełącznik trzybiegunowy - będziemy mogli wtedy alarm wyłączyć (jak wyżej)

lub przełączyć na wersję jak było oryginalnie.

Reasumując - pilota na wszelki wypadek nie należy wyrzucać :)

Idealnym rozwiązaniem jest sposób podany przez Kolegę <emel2>

gdzie wymontowany alarm jest zastępowany przez układ symulujący

jego działanie.

Jakiś dodatkowy przypływ gotówki pewnie spowoduje, że go sobie

zafunduję.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

mietex pisałeś o odłączeniu immobilisera w k 11. mam pytanie czy piny do których są podłączone przewody w centralce są oznaczone kolejno cyframi? jeśli nie to prosił bym o podanie kolorami przewodów to co zrobiłeś w swojej k 11 z centralką i czy to obejście działa u ciebie. U mnie po pewnym okresie ponownie wystąpił problem z pilotem i wyłączeniem alarmu. dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam !

To obejście działa niezawodnie już od pięciu miesięcy.

Założyłem nowy alarm z centralnym zamkiem a pilota od Lukasa wożę na wszelki

wypadek gdyby po zaniku napięcia mi się uzbroił, co jak na razie ( odpukać )

się nie zdarzyło.

Załączam rysunek gniazda centralki Lukasa - myślę, że z podłączeniem

obejścia nie powinno być problemów ( kolorów przewodów niestety nie pamiętam )

Powodzenia.

Oczywiście +12V podłączyć tylko do 1 pinu (pozostawiając go równocześnie na pinie 26 ). Pinu z transmisją lepiej nie tykać bo on właśnie współpracuje z komputerem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam mietex po dłuższej przerwie. Znalazłem prostsze rozwiązanie w odłączeniu tego alarmu. Po prostu wystarczy otworzyć drzwi do kierowcy , następnie pilotem rozbroić alarm a następnie odkręcić włącznik światła w kabinie ( znajduje sie w dolnej części słupka drzwi od kierowcy). Znajduj sie przy tym włączniku trzy przewody. Jeden z nich jest od alarmu który to powoduje jego uzbrajanie sie przy zamykaniu i otwieraniu drzwi. Wystarczy ten kabel odłączyć ( odciąć od włącznika światła) gdy jest rozbrojony alarm i już sie sam nie za zbroi chyba że zrobi sie to osobiście pilotem. Ja tak mam już od ponad miesiąca. problem minął. Pozdrowienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej koledzy, w mojej mikrze tez ostatnio padl mi immobilizer, to jest 95 rocznik, sprowadzona, wiec wiem, ze montowany fabrycznie, i obejsc jest go trudno, jesli nie niemozliwe:( zostalam wyslana do serwisu, i teraz mam pytanie, czego moge sie spodziewac? wiem, ze albo beda mi musieli "dorobic" i zakodowac nowy kluczyk, albo to cos z komputerem... w obu przypadkach kiepsko, ale na jaka (orientacyjnie) kwote mam sie szykowac? albo moze znacie kogos, kto by mi to jednak obszedl? pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze znacie kogos, kto by mi to jednak obszedl? pozdrawiam...

 

Gdybyśmy jeszcze wiedzieli skąd jesteś? Generalnie szukaj zakładów, które trudnią się awaryjnym otwieraniem samochodów i profesjonalnym dorabianiem kluczyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Mam sprowadzoną Micrę rocznik 1995 i kilka dni temu też padł mi immobiliser. Mnie to kosztowało niewiele, tzn. wprowadzenie nowego oprogramowania.

 

A skąd to programowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Gość Grzegorz_1975

No właśnie jakie oprogramowanie i ile to kosztowało ? Też mam k11 z 95 r.

Jak się objawia uszkodzony immoblilizer ? Bo chyba mnie to spotkało. W ASO chcą za nowy kluczyk z immo 285 zł. Pytanie tylko czy zadziała czy co innego może być przyczyną tego że po odpaleniu odcina zapłon po kilku sek. przy migającym check engine.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...