Gość wojtek4wd Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 Jak w temacie. Ciekawe co wymyślićie ? Ja niestety znam już odpowieź, ale ciekaw jestem kto wpadnie na poprawną. Opis usterki: Po przełączeniu na 4WD low ( noga na hamulcu, skrzynia na N) kontrolka od reduktora miga, a sam reduktor się nie włącza. Dodam, że przedni napęd dołącza się poprawnie (4WD high). Pozdrawiam, Wojtek PS: podpowiedź nr 1: sympatyczny pan z serwisu bardzo mi pomógł przez telefon. Jego podpowiedź brzmiała - "najbliższy wolny termin mamy za tydzień" :diabel2: W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 16 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2007 w manualu sprzęgła nie wolno mieć wciśniętego... i zdaje się hamulca, nie pamiętam dokładnie. Z kolei w automacie nie można naciskać wtedy hamulca. Jeśli to nie to, to lecimy dalej: włączenie reduktora wymaga zatrzymania (w przeciwieństwie do samego dołączenia przedniego napędu). Skoro to warunek, to znaczy że autko nie kuma że stoi albo ma złe dane, czyli: 1. albo coś z czujnikami ruchu auta (abs) 2. albo walnął serwomotor odpowiedzialny za przełączenie napędu w skrzyni 3. ew. bezpiecznik od powyższego albo przekaźnik ;-) 4. awaria elektroniki, czyli Transfer Control Unit, która steruje tym wszystkim (i ma wbudowany bezpiecznik serwomechanizmu) 5. włóczyłeś się po lesie, zahaczyło i odczepił ci się jakiś kabelek ;-) A czy pali ci się lampka 4WD? Bo ona sygnalizuje że coś jest nie tak z oprzyrządowaniem przeniesienia napędu (lub kiedy różnica prędkości obrotowej kół przednich i tylnych jest duża) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wojtek4wd Opublikowano 17 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2007 Kontrolka na tablicy miga. Reduktor w automacie musi być włączany przy naciśniętym hamulcu. Nic z powyższych, ale widać że masz sporą wiedzę. Sporo się uszukałem po bezpiecznikach ( a jest ich w sumie czyba z 50) który jest odpowiedzialnyu za reduktor - ale to nie to. Powiesiłem ten temat z zamiarem podpowiedzenia innym gdzie szukać w razie takiej awarii. Zgodnie z panującą ostatnio modą mogę zapewnić, że wieczorem przedstawię porażające fakty a może nawet zapis z ukrytej kamery gdzie jak na dłoni poznamy sprawcę tego przecieku A może wceśniej ktoś wpadnie na trop ? Pozdr, W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Loso Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 no i gdzie obiecane rozwiązanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domadm Opublikowano 19 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2007 Pewnie czeka aż się kampania rozkręci ;-) Tak to już jest z tymi materiałami z ukrytej kamery.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wojtek4wd Opublikowano 21 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2007 Sorki, ale musiałem śmignąć na pogrzeb przez pół Polski i jakoś mi umknęło. Oto i rozwiązanie: Jak pewnie wiele osób przypuszcza odpowiedzialna jest elektryka. Dokładnie bezpiecznik. I nic nie było by w tym dziwnego , gdyby nie to że to bezpiecznik odpowiedzialny za.... światła stopu Niby troche w tym logiki jest - nie zamyka się obwód, więc nie włączy reduktora, bo nie wie że hamulec naciśnięty. Jedno jest pewne - bede woził mały miernik w aucie, bo kto wie co następne - może jak przestaną działać światła to trzeba szukać bezpiecznika od radia albo pieron wie czego ... W Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 22 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2007 Hehe całkiem ciekawa sytuacja. Moje wozidło się spsuło też z powodu pierdółki zwanej zaworkie ciśnieniowym pompy Jak się zepsuje to będę szukał najmniej oczywistej przyczyny Bo nissany to ciekawe auta :one: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość biernik Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 Nie chcąc zakładać nowego tematu z reduktorem zapytam o co chodzi z tym reduktorem, Ostatnio właczyłęm reduktor na zamarzniętym piasku żeby się wbić przez zaspę i tylko przednie koła mi się kręciły? Ogólnie chodzi mi o to co za zadanie ma ten reduktor, czy wszyskie 4 koła mają się kręcić w tym samym tępie, czy to nie o to chodzi?? W sumie już wiem że nie o to chodzi, reduktor tylko zmniejsza obroty , a zwiększa moment obrotowy. To może ktoś mi powie co to LSD bo jak wpisuje w google to tylko kwasy mi wyskakują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bonzo Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 o może ktoś mi powie co to LSD limited slip differential -> samoblokujący mechanizm różnicowy (element przekładni głównej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MKmario Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 lsd w d22 to tylny dyferencjal ze zwiekszonym tarciem, taka a'la szpera ale nie do konca co do tego ze ci sie tylko przednie kola krecily - jak to stwierdziles?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość biernik Opublikowano 9 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 jak to stwierdziles? Widać na zdjęciu I dlatego nie wiem czy tak ma być ? czy może nie mam tego LSD ? Praawe koło się kręciło razem z przednimi, tylko przez tą chwilę się nie kręciło to lewe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 10 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2009 Jak masz za duży opór na kołach to ci LSD nie zadziała. Dlatego większość światka offroadowego psioczy na to Albo jak jedno koło jest na lodzie a drugie na asfalcie - wtedy trzeba wprawy i operowania ręcznym hamulcem, żeby załapało jak trzeba. Jak chcesz usprawnić jego pracę to możesz zmienić olej w tylnym moście, ale musi być specjalny do przekładni z LSD. Bodajże z literkami LS. PS. Takie przeszkody to trzeba spokojnie przejeżdżać, wtedy LSD ci pomoże, nie będzie takiej różnicy przyczepności na kołach, jak zerwiesz to już d*pa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość biernik Opublikowano 10 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2009 Dzięki wielkie, dałem sobie z tym rade po chwili, na spokojnie, z tym gzymsem oczywiście Tyle że nie dawało mi to spokoju, myślałem ze może coś mam popsute. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MKmario Opublikowano 10 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2009 jak to stwierdziles? Widać na zdjęciu Obrazek I dlatego nie wiem czy tak ma być ? czy może nie mam tego LSD ? Praawe koło się kręciło razem z przednimi, tylko przez tą chwilę się nie kręciło to lewe. no to sie krecilo tylne czy nie krecilo, bo po zdjeciu wnosze ze sie prawe tylne krecilo... a lsd to nie blokada wiec nie licz, ze beda ci sie oba na tylnej osi na raz krecily przy roznych obciazeniach na prawej i lewej stronie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slayer17 Opublikowano 11 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2009 Mkmario, nie ma możliwości, żeby któreś koło na tylnej osi się w takiej sytuacji nie kręciło. Toż to wbrew prawom fizyki Jak są osie spięte na sztywno to moment obrotowy leci po równo na przód i na tył. Jakby navka miała otwarty centralny dyfer (jak w nivie) to by to było jak najbardziej możliwe. Chyba w pytaniu chodziło o to, że się jedno nie kręciło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MKmario Opublikowano 11 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2009 Mkmario, nie ma możliwości, żeby któreś koło na tylnej osi się w takiej sytuacji nie kręciło. mi tego nie tlumacz Ostatnio właczyłęm reduktor na zamarzniętym piasku żeby się wbić przez zaspę i tylko przednie koła mi się kręciły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość biernik Opublikowano 11 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2009 Coś źle napisałem z tym ze tylko przednie, tylne prawe też się kręciło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MKmario Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 czyli nieporozumienie wyszlo... podsumowujac - zeby sie dwa kola na osi krecily trzeba zastosowac blokade dyferencjalu zalaczana wg potrzeby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.