zdzierstwo 650zł pierwszy przeglad k12

[Gość mrówa]

jak w temacie co Wy mysilcie o tym , pomijajac ze juz raz autko reklamowane <<wyciek ze skrzyni i alarm>>

[Gość profes]

ja sie nie dziwie. czytales post agi?

 

to chyba jest to:

http://www.nissanklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2564

 

pozdrawiam.

[kuchar]

Troszku dużo jak za pierwszy :? A tak na marginesie, czytałem sporo o tym autku i ludziska nic dobrego o nim nie piszą. Osobiście nie kupił bym tego modelu dla siebie.

[Gość HHA]

U mnie też jest wyciek nadal nie usunięty ale pierwszy przegląd to kosztował 300zł + olej i filtr.

 

 

.

[gray5]

ja moze bym i kupił ale jakbym mial pieniądze i z tego co widac to tak nalezlaloby poczekac i 2 letniego (wszystko co byłoby do zrobienia bylo by juz zrobione:P) :wink:

[Gość mrówa]

wady rekompensuje wyglad nie kazdemu sie podoba ale kazdy przyzna ze modne i na topie autko :wink:

[Gość Nyska]

wady rekompensuje wyglad nie kazdemu sie podoba ale kazdy przyzna ze modne i na topie autko :wink:

 

Jedyna zaleta kupowania nowego auta

[Gość mrówa]

JA AKURAT uwazam ze k 12 jest sliczna szczególnie tekena + która mykam :wink: a w czerwieni i z ta seksowna linia autka tak szybko sie nie zestazeje ma ponad czasowa linie :wink:

[Gość]

My nie uważamy tego autka za śliczność. Został kupiny tylko dlatego, że w rodzinie są 3 inne nissany poza tą K12. Dwie sztuki N15 i jedna N16 i te sprawują się od poczatku bez najmniejszej awarii.

 

Dobrze, że mamy drugi samochód którym jest "szajswagen" passat. Kupiony nie z ładności tylko dlatego, że znajomi mechanicy polecają takiego z powodu silnika. Chciałbym kupić TDI i zapytałem w jakiej obudowie. No i w takie jakiej radzili to kupiłem i nie było żadnej awarii ( odpukać w niemalowane).

 

Pozdrawiam.

HHA

[Gość yacek13]

To ja płakałem, że tak drogo zapłaciłem, ale przy Was, to jeszcze względnie tanio.

Mały przegląd 436 PLN; duży 853 PLN.

 

Muszę się rozgląnąć za kimś, kto mi go będzie robił po gwarancji za normalne pieniądze.

[Gość pasmo]

Drugi przegląd jest jeszcze lepszy. Wczoraj wyszedłem z salonu lżejszy o 1400PLN (w tym nowe klocki) z informacją, że muszę wymienić przednie tarcze za jakieś 700PLN. :evil:

Ale z drugiej strony jeździ rewelacyjnie...

K12V+AC

[Gość Scyzor]

z ta seksowna linia autka tak szybko sie nie zestazeje ma ponad czasowa linie :wink:

 

I tu bym się sprzeczał. Z reguły bywa tak, że te autka, które mają bardzo awangardowy wygląd szybciej się starzeją niż te konserwatywne. Ja rozumiem, że kochasz swoje Micrunie, ale czasami wpadasz w samozachwyt Choć to chyba akurat dobrze :mrgreen: No, przynajmniej dopóki nie próbujesz spacyfikować kogoś, kto myśli inaczej

 

pzd

[Gość mrówa]

no wsumie sie zgodze z Toba co do mojego niewyparzonego jezyka :wink: hehe

[Gość yacek13]

Drugi przegląd jest jeszcze lepszy. Wczoraj wyszedłem z salonu lżejszy o 1400PLN (w tym nowe klocki) z informacją, że muszę wymienić przednie tarcze za jakieś 700PLN. :evil:

Ale z drugiej strony jeździ rewelacyjnie...

K12V+AC

 

To przy jakim przebiegu Ci padły klocki i tarcze?

Bo 2 przegląd to może oznaczać ten przy 30000 i przy 60000. Bo te po 15.000 i 45000 to raczej nie przeglądy, tylko wymiana oleju i filtrów...

[Gość]

Co do tarcz hamulcowych to rozmiar podałem kiedyś w dziale Kupię/Sprzedam ale są to średnica: 260mm x TH:20mm THmin: 18mm

 

Klocki to sobie lepiej samemu kupić. Lucas je już porodukuje oraz inne firmy takie jak Remsa, Jurid, Bendix.

 

W naszej Mcrze K12 rant z każdej strony wynosi 1,2mm

 

Firma Remsa ma je mieć w ofercie w kwietniu. Narazie tylko TRW.

Ale zamierzam podjechać kiedyś z tarczą z K12 do jakiegoś sklepu BMW bo tam jest tarcza która idealnie pasuje w/w rozmiarami do Micry. Może być różnica tylko na rozmiarze tego bębna nachodzacego na piastę. Ponadto zgadzają się rozstawy śrub i otwór na piastę. Koszt takiej tarczy to 107zł

 

Pozdro

HHA

[Gość yacek13]

To jak już będziesz wiedział, czy pasuje to daj znać. pewnie wiele osób czeka na taką informację...

[Gość pasmo]

Klocki i tarcze padły po 30k. Faktycznie to nieco za wcześnie, ale mówi się trudno. Przyczyną jest pewnie to, że samochód jeździ głównie po Warszawie, więc w niezbyt przyjaznych warunkach. W serwisie mnie poinformowali, że tarcze są do wymiany, ale kolejne 30k powinny jescze wytrzymać.

 

pasmo

 

PS

właśnie sobie przeczytałem wątek o T&T. Z jakości usług jestem zadowolony (byli jedynym serwiem, który mi poprawił nadczuły alarm), ale faktycznie może trochę przeginają z informacjami o zużyciu części.

[Gość yacek13]

Kurcze, poprzednio miałem Matiza i klocki wytrzymały 70000, a nissan ma być podobno lepszą marką. Rozumiem, że W-wa, styl jazdy itp., ale mimo wszystko.

U mnie na przeglądzie po 30000 powiedzieli, że wszystko ok i wierzę im na słowo, bo akurat tym razem nie stałem im nad głową. Mam nadzieję, że tak jest...

[Gość]

Nie chodzi o to czy Deawoo czy Nissan jest lepszy. Poprostu dawniej produkowany w Japonii Nissan miał bardzo solidne części i elementy eksploatacyjne bardzo wysokiej jakości i gatunku.

 

Teraz tarcze i klocki są chyba najbardziej chu.... firmy TRW. Robi wszystko i nic. Czyli ani dobrze ani źle. Mam dośc wiele wspólnego z mechaniką pojazdową i generalnie twierdzę, że przy hamulcach tego modelu K12 zastosowano za twarde klocki hamulcowe, które wytrzymują i są nadal grube i tarcze z kiepskiej stali. Nie ma tu znaczącego wpływu styl jazdy czy to jest Warszawa czy inne miasto. Żona moja jeździ spokojnie i do pracy jeździła i nadal jeździ autostradą A4. Potem małe odcinki do skleu itp ale nadal delikatnie.

 

Podejrzewam, że w przypadku mojego samochodu ( nie K12 od żony ) i miał tarcze z TRW to wytarły by się po kliku tysiacach kilometrów lub poprostu by się przegrzały po paru cyklach hamowania z większej prędkości.

 

 

.

[Gość yacek13]

Może jestem naiwny, ale jak kupowałem samochód 2 razy droższy od poprzedniego to się sugerowałem między innymi tym, że będzie sporo trwalszy i że przez kilka lat zaoszczędze na częściach, zwłaszcza, że ostatnio jeżdżę raczej mało...

[Gość piomal]

Widzę coraz więcej powodów dla których nie kupię nigdy nowego auta...

[Gość Jaksa]

To ja płakałem, że tak drogo zapłaciłem, ale przy Was, to jeszcze względnie tanio.

Mały przegląd 436 PLN; duży 853 PLN.

 

Muszę się rozgląnąć za kimś, kto mi go będzie robił po gwarancji za normalne pieniądze.

W ASO mają faktycznie ceny.... Za te 436 jak znam zycie to tylko olej i filtr wymieniają.....

[Gość yacek13]

Jeszcze umyli i kolega (bo akurat to robił mój kolega z dawnych czasów) "po cichu" podłązył samochód pod komputer chociaż się "nie należało".

 

Przy takich cenach przeglądów 3 letnia gwarancja staj się wadą a nie zaletą.

 

Niby możnaby z tego zrezygnować, bo przez 3 lata nic się nie powinno popsuć właściwie w żadnym nowym samochodzie... ale człowiek jakoś się boi, że ten jego egzemplarz będzie jedynym na 1000, gdzie się stanie coś poważnego i przepłaca za te przeglądy...

[Gość mrówa]

Troszku dużo jak za pierwszy :? A tak na marginesie, czytałem sporo o tym autku i ludziska nic dobrego o nim nie piszą. Osobiście nie kupił bym tego modelu dla siebie.

 

 

kucharku nie pier**l

jak bedziesz miał k12 to sie wypowiesz,

to co pisza to gówno prawda

wazne sa odczucia włascicela auta

wiec jak pojezdzisz talkim to sie wypowiesz :twisted:

narazie nie wtracaj sie

[LeXaN]

Troszku dużo jak za pierwszy :? A tak na marginesie, czytałem sporo o tym autku i ludziska nic dobrego o nim nie piszą. Osobiście nie kupił bym tego modelu dla siebie.

 

 

kucharku nie pier**l

jak bedziesz miał k12 to sie wypowiesz,

to co pisza to gówno prawda

wazne sa odczucia włascicela auta

wiec jak pojezdzisz talkim to sie wypowiesz :twisted:

narazie nie wtracaj sie

i po co te nerwy :?: przeciez to bylo miesiąc temu... luzik :wink: