kruppp Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Witam ostatnio bylem na przegladzie auta (primera p11 na sekwencji brc). Wszystko ok ale koles mi na koniec mowi takie cos ze podobno trzeba co roku jezdzic do stacji zajmujacej sie serwisem LPG aby podpiac instalacje pod komputer, ze niby moze glowica sie wypalic albo cos. Czy spotkal sie ktos z uzytkowników z takim czyms? czy chcial mnie tylko nabic w butelke? pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jarkk Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 Pewnie chodziło o to, że warto od czasu do czasu sprawdzić dla własnej pewności, że wszystko jest OK. A jeżeli chodzi o niby moze glowica sie wypalic albo cos to jeżeli będzie za uboga mieszanka, a raczej instalacja sama od siebie się nie przestawi. Choć z tego co piszą na forum czytałem , że mogą zapychać się wtryski, choć nie doczytałem żeby przy tej instalacji występował ten problem. Także podsumowywując : 1 przegląd w roku to nie bankructwo finansowe, a jeżeli ma się pewność że wszystko jest dobrze to i pewniej się autem jeździ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 22 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2007 zamiast podpinać pod komputer raczej proponowałbym co roku na przeglądzie wymagać oprócz zmiany filterków itp. - zrobić porządną analizę spalin. (na LPG i PB). Jakość mieszanki da więcej info co do oszczędzania/katowania głowicy, a wróżenie i kombinowanie z mapą, jak auto jeździ jest jak powiedzenie "lepsze jest wrogiem dobrego" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.