chemmist Opublikowano 14 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2007 Witajcie! Orientujecie sie czy silniki wkłądane do almer i primer z 2001r. 1.8 różniły się? Czy np kompletne głowice są zamienne? Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARTI Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 qg18 to qg18 silniki te same.Jedne z wiekszych niewypałow nissana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryath Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Marti pisze dobrze, i do tego w obu przypadkach. Mnostwo ludzi narzeka na awaryjnosci krotka zywotnosc tych silnikow. Szczerze nie polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARTI Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 QG18 wstępnie nissan reklamował i ocenial jako super fajny mało awaryjny oszczędny i ekonomiczny silnik.Jednak klienci po czesci takie jak pierscienie panewki i tłoki to wlasciciele nissana 1.8. Silnik potrafiał spalic 2 litry oleju na 1000km i wiele razy był kompletny wymieniany na gwarancji.Do tego dochądz smieszne sytuacje type CHECK ENGINE łancuch rozrzadu sie rociaga i silnik świruje mialo to tez przypadku w silniku 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chemmist Opublikowano 18 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 QG18 wstępnie nissan reklamował i ocenial jako super fajny mało awaryjny oszczędny i ekonomiczny silnik.Jednak klienci po czesci takie jak pierscienie panewki i tłoki to wlasciciele nissana 1.8. Silnik potrafiał spalic 2 litry oleju na 1000km i wiele razy był kompletny wymieniany na gwarancji.Do tego dochądz smieszne sytuacje type CHECK ENGINE łancuch rozrzadu sie rociaga i silnik świruje mialo to tez przypadku w silniku 15 narazie nie moge tego potwierdzić, jeździ dobrze, nie bierze oleju, moze za krótko jeżdżę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Denver1979 Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Wiec tak ja poprzednik. N16 1,8 bez zarzutów najechane 13tyś i nic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kr7 Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Potwierdzam, że silnik w almerze / mam 1,8 / to kompletny badziew.Po 50 kkm zaczął żłopać olej jak wściekły. Nie moge pojąć, jak w tak renomowanej marce jak nissan mogło to się zdarzyć. Prawdopodobnie jest to mój pierwszy i ostatni nissan. Na szczęście na rynku jest duża konkurencja, wiec nie będzie problemów z wyborem. Postawa firmy nissan po stwierdzeniu że winne są zapiekające pierścienie, jest dla mnie szokująca. Po gwarancji- to problem klienta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Brt85 Opublikowano 18 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2007 Nie moge pojąć, jak w tak renomowanej marce jak nissan mogło to się zdarzyć. Prawdopodobnie jest to mój pierwszy i ostatni nissan W każdej marce zdarzają się "wadliwe" egzemplarze. Myślisz że jak pójdziesz do konkurencji to kupisz super auto? Zawsze jest prawdopodobieństwo że trafisz "bubla" (...). Po gwarancji- to problem klienta. Pokaż mi markę która nie ma takiego podejścia? Większość tak podchodzi,kasa na pierwszym miejscu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kr7 Opublikowano 19 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2007 Mógłbym się z Tobą zgodzić, gdyby dotyczyło to tylko mojego auta. Tymczasem problem ten dotyczy bardzo wielu egzemplarzy nissana, o czym można dowiedzieć się czytając dokładnie to forum a ponadto było to opisywane w "Auto Świecie" i w Motofaktach. I dlatego dziwię sie nissanowi, że nie podjęto dotychczas męskiej decyzji, tak jak w przypadku reflektorów / bublowatych/. Nie slyszałem jeszcze aby silnik wytrzymywał zaledwie 50000 km. Przecież jest to jedna z najtrwalszych części pojazdu. Czy Ty wiedząc o tym, kupilbyś nastepnego nissana ? Zapewne słyszałeś gdzie jest produkowana Tiida ? Dlaczego nissan decyduje sie na produkcję nowego modelu w kraju, gdzie raczej trudno będzie o wykfalifikowaną kadrę ? Skoro w W.Brytanii nie udało się uzyskać wymaganego poziomu jakości, to uda się to w Meksyku ? Bublowaty silnik to nie jedyna wada nissanów. Częstym awariom ulegały np. sondy lambda a i cały samochód jest wykonany niestarannie i niechlujnie. Zupełnie inaczej sprawa by wyglądała, gdyby nissan przyznał sie do tych błędów i w wadliwych pojazadach usunął te usterki bezpłatnie, a nie z częściową odpłatnością / po gwarancji /. Takiej firmie można by zaufać, bo człowiek miałby świadomość że w razie czego ma do czynienia z poważną, odpowiedzialną firmą. Proszę mnie zrozumieć, nie chodzi mi o usterki wynikajace z normaknej eksploatacji lecz o usterki wynikające z użycia niewłaściwych /byle jakich/ części i podzespołów oraz partrackiego montażu a i niekiedy ze złym zaprojektowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Brt85 Opublikowano 19 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2007 Pisząc wadliwe miałem na myśli całe modele, a nie pojedyńcze sztuki.... Sam jestem posiadaczem almery z takim silnikiem. Też już remontowałem go(zdążylem w okresie gwarancji), jak narazie nic się nie dzieje z nim... Myślę że dlatego nie podjeło się akcji remontowania silników ponieważ szkoda im kasy. Nie porównuj wymiary reflektorów, które można wymienić w max. 1h, a remont silnika,przy którym musisz zostawić auto na kilka dni,zapewnic klientowi auto zastępcze itp. Koszty są dużo większe... Myślę że zmiana produkcji Tiidy na Meksyk nie wynikała z tego że w W.Brytanii nie dawali sobie rady, tylko produkują tam inne modele Co do lambdy to nie wiem... jeszcze jej nie wymieniałem. W każdej marce masz modele które są lepiej lub gorzej zaprojektowane/zbudowane.... Nie mam zamiaru tutaj bronić strasznie Nissana, bo wiem że w niektórch modelach dał ciała. Ale też nie widzę powodu żeby strasznie najeżdżać na niego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość logis Opublikowano 19 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2007 Jest tak jak pisze kolega Brt85.Mialem wcześniej kilka toyot.Pierwsze 2 made in japan-lac paliwo i jechać.Następne made in England-2 x uszczelka pod głowica,maglownica,elektryka i wiele innych.Moim zdaniem niska jakość dzisiejszych samochodów wynika z wyścigu na modele,kto pierwszy oraz cięcia kosztów przez księgowych.Niestety coś za coś.Popatrzcie na flagowe modele Mercedesa i BMW.Jedna wielka awaryjna kicha mimo to ,że tanie nie są. :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p_flori Opublikowano 19 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2007 najgorsze jest to, że naprawa polega na tym samym - wymiana złego na złe po remoncie silnik znów robi 50 kkm i sprawa się powtarza. Niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.